Czy biohacking można uprawiać w sklepie spożywczym? Anita Kijanka (Come Creations Group)

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Czy biohacking można uprawiać w sklepie spożywczym? Anita Kijanka (Come Creations Group)

Udostępnij:

Jak sięgać dalej, wyżej, lepiej? Receptą ma być biohacking. O tym, jak z niego skorzystać, rozmawiamy z Anitą Kijanką (Come Creations Group), która po biohacking sięgnęła wskutek niełatwych doświadczeń. Jak ocenia jego wpływ na swoją pracę i życie?

Jak się okazuje, biohacking niejedno ma oblicze. Ma też niejedno zastosowanie. Ba, istnieje niejeden sposób na wdrożenie biohackingu i czerpanie z niego korzyści. Już sama ta złożoność pojęcia biohacking zachęca do tego, by posłuchać wywiadu z Anitą Kijanką. Kolejną zachętą jest fakt, że nasza rozmówczyni o swoich doświadczeniach z biohackingiem opowiada z praktycznego punktu widzenia. Sama testowała wiele rozwiązań, dzięki czemu doszła do satysfakcjonującego ją rezultatu. Jej otwarcie się i szczere podzielenie się sukcesami oraz porażkami we wdrażaniu biohackingu do codziennego rozkładu zajęć czyni niniejszą rozmowę jeszcze bardziej ciekawą.

Czego jeszcze można dowiedzieć się od Anity? Między innymi tego, czy warto żyć 150 lat, czy chwalenie się biohackingiem na LinkedInie ma sens oraz jak mierzyć własne postępy – zawodowe, życiowe, sportowe – osiągane dzięki tej metodzie właśnie.

Rozmowy z Anitą posłuchasz w serwisie YouTube

lub Spotify

Słuchaj także: