Polaków — od pomysłu, poprzez proces twórczy, aż po efekt końcowy — wspierał amerykański dostawca komponentów — marka Memjet. Produktem finalnym współpracy jest Drukarka A4 – szybka, tworząca obiekty wysokiej jakości i, co najważniejsze, w pełnej gamie kolorystycznej. Twórcy OVE podkreślają, że jest to o wiele tańsze, a wciąż zaawansowane jakościowo, rozwiązanie niż dostępne na rynku drukarki profesjonalne.
Drukarka 3D łączy technologię FFF z najszybszym na świecie układem drukującym inkjet, a moduł kolorujący jest przystosowany do szybkiej integracji z drukarkami innych producentów.
CEO firmy Tomek Płuciennik wyjaśnia, że OVE jest gotowe do skomercjalizowania nowatorskiej drukarki. Zainteresowanie produktem wyrażają m.in. inwestorzy z Niemiec i Stanów Zjednoczonych. — Czujemy dumę, że urządzenie, któremu poświęciliśmy tyle czasu i energii jest już gotowe. OVE to idealne narzędzie do szybkiego druku wszelkiego rodzaju kolorowych prototypów. Znajdzie zastosowanie w przemyśle, edukacji, architekturze, medycynie, marketingu czy rozrywce — tłumaczy Płuciennik, zdradzając, że marka będzie prowadzić przedsprzedaż podczas listopadowych FORMNEXT — organizowanych we Frankfurcie prestiżowych targów branży addytywnej, gdzie prezentowane są najnowsze osiągnięcia ze świata druku 3D.
CEO OVE podkreśla, że projekt udało się doprowadzić do obecnego etapu m.in. dzięki współpracy z zespołem dr. Roberta Sitnika z Wydziału Mechatroniki Politechniki Warszawskiej.
Obecnie udział kolorowych drukarek 3D w całym rynku jest marginalny, głównie z powodu braku funkcjonalnych materiałów oraz wysokich kosztów użytkowania. OVE przynosi zmianę — dzięki zastosowanej technologii koszty druku będą niższe, przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości, m.in. wzbogaceniu wydruków 3D o warstwę koloru i umożliwieniu łatwego kolorowania obiektów przez nakładanie tekstur oraz adnotacji. Urządzenie celuje w niszę urządzeń dla profesjonalistów, ale w kosztach zakupu, materiałów i użytkowania będzie to bardziej przystępny system.