Czy sam kod wystarczy by podbić rynek? Relacja z Hackathonu SheepYourHack

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Czy sam kod wystarczy by podbić rynek? Relacja z Hackathonu SheepYourHack

Udostępnij:

Co liczy się w czasach gdy konkurencja jest „just one click away”? Nie wprost, ale takie pytanie zostało postawione uczestnikom Hackathonu SheepYourHack, którego gospodarzem była Wyższa Szkoła Ekonomii i Informatyki w Krakowie. Byli to głównie młodzi programiści, stawiający pierwsze kroki na rynku pracy czy w biznesie.

20 pomysłów na biznes w 24 godziny

Z 22 na 23 marca, w centrum Krakowa, na kampusie WSEI odbył się Hackathon z mocno zarysowanym celem biznesowym, w trakcie którego uczestnicy musieli w ciągu 24 godzin zaproponować rozwiązanie na styku New Media i Sharing Economy, przyjęto dowolność technologii. Na starcie pojawiło się 110 osób podzielonych na 23 Zespoły, do prezentacji podeszło 20 z nich. Sponsorami wydarzenia był Alior Bank SA oraz VMLY&R, a wśród Partnerów znajdowały się m.in. Szkoła 3.0, Archman Sp. z o.o., smartways.io, Brandbay.pl, Veneo, Trafficar czy Domino’s Pizza.

Współdzielenie miejsc w podróży

Wygrał Zespół Kitowcy – w składzie: Konrad Hopek, Marcin Karkowski, Mateusz Danieluk, Arkadiusz Gotfryd. Chłopaki pracowali nad aplikacją AddVenture, służącą do współdzielenia miejsc w podróży, dzięki której w momencie, gdy Twój współpodróżnik z jakiegoś powodu nie będzie mógł pojechać, w jego miejsce można będzie dobrać kogoś nowego, przez co koszty podróży zostaną zachowane. Warto tutaj wspomnieć, że był to pierwszy raz Chłopaków na Hackathonie.

Zwycięzcy Hackathonu SheepYourHack. Zespół Kitowcy – w składzie: Konrad Hopek, Marcin Karkowski, Mateusz Danieluk, Arkadiusz Gotfryd

Współdzielenie muzycznych zainteresowań

Ciekawą historię piszą zdobywcy drugiego miejsca… czyli zespół Concert Buddies w składzie Natalia Kuczma, Marlena Olszewska, Przemysław Rożnawski, Dariusz Serwaczak. Dlaczego? Chłopaki poznali się kilka tygodni przed Hackathonem, a dziewczyny spotkali na SheepYourHack. Mimo, tak krótkiej znajomości, udało im się znaleźć nić porozumienia i wypracować pomysł, który zainteresował Jurorów, czyli aplikację, która na podstawie trendów z np. Spotify pomoże dobrać kompana na koncert, jednocześnie dodając do tego kod rabatowy.

Drugie miejsce – Concert Buddies w składzie Natalia Kuczma, Marlena Olszewska, Przemysław Rożnawski, Dariusz Serwaczak

Uwalniamy czas młodym rodzicom

Z kolei Zespół Hybryda (Mateusz Góralski, Adam Siwek), czyli zdobywcy trzeciego miejsca, postanowił zmierzyć się z problemem młodych rodziców, którzy poszukują opieki nad swoim dzieckiem. Chodzi o to, by dobrać nie tylko dobrą nianię ale też towarzystwo dla dziecka, które będzie podzielało jego pasje. Oprócz walki z niedoborem żłobków, rozwiązanie ma też na celu przywrócenie budowy relacji w lokalnych społecznościach i po prostu poznawanie się ludzi o podobnych problemach.

Trzecie miejsce – Zespół Hybryda – Mateusz Góralski, Adam Siwek

Dodatkowe wyróżnienia

Dla pierwszych trzech Zespołów, przygotowane były nagrody pieniężne, Jurorzy zdecydowali się ponadto wyróżnić trzy dodatkowe projekty: aplikację do pomagającą w znalezieniu opiekuna dla czworonoga (np. na czas urlopu), znalezienia najbliższego środka transportu typu Trafficar bez konieczności posiadania wielu aplikacji, oraz aplikacja do współdzielenia voucherów.

Hackathon z trzech różnych perspektyw:

Marlena Olszewska (Uczestniczka – Concert Buddies):

Przychodzisz, rejestrujesz się, dostajesz piękną koszulkę. Jest ceremonia otwarcia, zostaje ogłoszony temat. W głowie zaczyna Ci się pojawiać milion pomysłów i wiesz, że musisz wybrać jeden, najlepszy. Nie wystarczy już tylko zakodzenie aplikacji; trzeba wczuć się w rynek i spojrzeć na to z perspektywy klienta. Nie jesteś tylko developerem; jesteś też wizjonerem i swoim głównym krytykiem. A wraz z Tobą projekt tworzy trójka świetnych ludzi, z którymi jeszcze nigdy nie pracowałeś. Dookoła są mentorzy – biznesmani, specjaliści z zakresu marketingu, doświadczeni programiści – którzy z jednej strony inspirują, z drugiej zbijają z tropu trudnym pytaniem, żebyśmy zrozumieli, jak naprawdę działa biznes.

W pewnym momencie Twój zespół wzywany jest na scenę, bo zajął drugie miejsce, a Ty zdajesz sobie sprawę, że hackathon się skończył i jesteś zmęczony po 24 godzinach ciągłego myślenia, ale chcesz kontynuować projekt, bo Ci się naprawdę podoba.

Damian Gruchała & Łukasz Siewiorek (Mentorzy – VMLY&R):

SheepYourHack to wydarzenie, które dla uczestników było z pewnością szalenie rozwijające, dla nas, mentorów, okazało się niezwykle inspirujące. Zaskoczyła nas nie tylko mnogość interesujących pomysłów, ale i poziom techniczny realizacji zadań. Spośród dwudziestu projektów, które w pocie czoła powstawały przez 24h, co najmniej kilka ma szansę naszym zdaniem odnieść spory sukces. Organizatorzy stanęli na wysokości zadania i zadbali o każdy szczegół, dając młodym twórcom świetne warunki do pracy. Bez wahania przyjęlibyśmy zaproszenie na kolejną edycję.

Katarzyna Pokora (Mentor – Alior Bank):

W Centrum Innowacji w Alior Banku projektujemy kreatywnie na co dzień, ale możliwość tworzenia rozwiązań ze studentami, których charakteryzuje podejście „sky is the limit” to niecodzienne doświadczenie dla nas. Umiejętność dostrzegania emocji i potrzeb potencjalnych użytkowników daje świetny start do budowania innowacyjnych produktów i usług, a niespożyta energia lotnych umysłów umożliwia finalizowanie konceptów – co pokazało 24h ćwiczenie.

Bartłomiej Dąbkowski (Organizator – Park Technologiczny WSEI):

Jako organizatorzy podjęliśmy pewne ryzyko. Nie chcieliśmy bowiem postawić przed uczestnikami zadania czysto technicznego. Tego typu Hackathonów jest mnóstwo, nawet równolegle do naszego miało odbyć się kilka innych w Krakowie i okolicach. Natomiast jednym z naszych celów było danie młodym ludziom szansy skonfrontowania się z oczekiwaniami rynku, wyrażonymi poprzez obecność ekspertów branżowych pełniących rolę Mentorów i Jurorów. Jednym z zadań Mentorów było poniekąd odciąganie zespołów deweloperskich (szczególnie na początku pracy) od tego co lubią najbardziej, czyli kodowania. W zamian Zespoły były nakłaniane do zastanowienia się w jakim celu to robią, kim jest odbiorca, jakie ma potrzeby, w jaki sposób je zaspokoić, czy ktoś będzie w stanie za to zapłacić. To zachęcanie ludzi do spojrzenia na programowanie od strony biznesowej wynika z chęci poszerzenia ich perspektyw. Młodzi programiści często zbyt mocno skupiają się na drobnych szczegółach technicznych zapominając o tym co jest celem ich pracy, często brakuje im po prostu szerszego spojrzenia, co widać już na rozmowie kwalifikacyjnej. Z doświadczenia osoby, która miała okazję pracować zarówno z dojrzałymi biznesowo zespołami ale też z tymi młodymi, widzę, że im wcześniej programista zaczyna dostrzegać wymiar biznesowy swojej pracy tym lepiej dla niego. Stąd uważam, że oprócz korzyści doraźnych jak nagrody czy networking, wartość z uczestnictwa w wydarzeniach z tego typu ujawnia się z czasem, u każdego w innym tempie. Dlatego cieszę się, że tak wiele osób chciało spędzić pierwszy weekend wiosny z WSEI na SheepYourHack. Jako organizatorzy też wyciągnęliśmy sporo cennych lekcji, stąd wierzymy, że następna edycja będzie jeszcze bardziej udana.

Wywiady z Uczestnikami, Mentorami można znaleźć na FanPage Hackathonu