Dbanie o odporność psychiczną to konieczność, a nie luksus. Jak robić to mądrze i skutecznie? Opowiada Katarzyna Oracz

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Dbanie o odporność psychiczną to konieczność, a nie luksus. Jak robić to mądrze i skutecznie? Opowiada Katarzyna Oracz

Udostępnij:

Katarzyna Oracz, certyfikowana dyrektorka ds. szczęścia i trenerka odporności psychicznej, wyjaśnia, czym jest „odporność psychiczna” z punktu widzenia foundera oraz podpowiada, jak ową odporność budować, wzmacniać, rozwijać. Idealna lektura na wzmocnienie, bez konieczności sięgania po witaminy czy suplementy.

Czym właściwie jest odporność psychiczna? Dlaczego jest tak ważna w kontekście budowania i zarządzania startupem?

Odporność psychiczna to zestaw cech osobowości, które pozwalają nam radzić sobie ze stresem, presją, wyzwaniami i szansami- niezależnie od sytuacji. To również to, jak reagujemy mentalnie na to, co się dzieje. To właśnie odporność psychiczna odgrywa kluczową rolę w tym, jak efektywnie realizujemy nasze cele, mimo przeciwności. Wyobraźmy sobie taką oto sytuację: mamy ogromną wiedzę i doświadczenie, zmagamy się ze stresem i tracimy skuteczność, gdy stajemy w obliczu niepewności lub jesteśmy pod presją czasu. To pokazuje, jak istotna jest nasza zdolność do zachowania spokoju i kontroli emocji w trudnych momentach.

Badania na całym świecie nieustannie potwierdzają związek odporności psychicznej z efektywnością działania, umiejętnością adaptacji do zmieniających się warunków oraz kontrolą nad własnym życiem. Osoby o wysokiej odporności szybciej się adaptują, zachowują realizm w ocenie siebie, są silnie zmotywowane i zaangażowane, co chroni je przed wypaleniem zawodowym. Tacy ludzie potrafią zarządzać stresem i lękiem, co przekłada się na osiąganie życiowego spełnienia, ale także poczucia szczęścia.

Czytaj także: Są jak surferzy na fali rynku biznesowego – Maria Belka (Mentors4Starters) komentuje raport InCredibles o polskich founderach

W startupie, gdzie zmienność i niepewność są na porządku dziennym, odporność psychiczna jest kluczowa. Pozwala na przykład zachować jasność umysłu w kryzysie, uczyć się na porażkach i nie tracić motywacji, gdy sprawy idą nie po naszej myśli. Wyobraźmy sobie, że wprowadzamy nowy produkt, który okazuje się klapą. Osoba odporna psychicznie nie załamie się, ale przeanalizuje sytuację, wyciągnie wnioski i szybko wróci do działania.

Nie powinniśmy zapominać także o aspiracjach i ambicjach, które idą w parze z odpornością psychiczną. Wytrzymałość fizyczna, częstsze awanse zawodowe oraz zdolność do podejmowania najtrudniejszych wyzwań to tylko niektóre z korzyści. W zawodach, które wymagają wiary w siebie i odporności na stres, ten aspekt może zadecydować o naszym zatrudnieniu. Również dla organizacji, które zatrudniają mentalnie wytrwałych ludzi, odporność psychiczna może przynieść znaczące sukcesy.

Nasi dziadkowie przeżyli wojnę, rodzice radzili sobie i w PRL, i w kapitalizmie. Znieśli niejedno. Czy to oznacza, że i ja urodziłem się z wrodzoną odpornością, że została mi ona przekazana w genach?

Odporność psychiczna nie jest wyłącznie kwestią genów. Owszem, pewne predyspozycje mogą być dziedziczone, ale w dużej mierze jest to umiejętność, którą możemy rozwijać. Nasi dziadkowie i rodzice rzeczywiście przeszli przez bardzo trudne i stresujące czasy. Ich doświadczenia bez wątpienia ukształtowały ich sposób radzenia sobie z wyzwaniami, ale nierzadko także wpłynęły na nasze wychowanie czy nasze życie.

Genetyka odgrywa pewną rolę w determinowaniu naszej odporności psychicznej, ale nie jest to jedyny czynnik. Nasze cechy osobowości, w tym zdolność do radzenia sobie ze stresem, są wynikiem złożonej interakcji genów i doświadczeń życiowych. Z obserwacji naszych rodziców i dziadków mogliśmy nauczyć się określonych strategii i postaw, które pomagają w trudnych sytuacjach.

Jednak równie ważny, jeśli nie ważniejszy jest wpływ naszego własnego życia, wychowania i środowiska społecznego. Każdy z nas buduje swoją odporność psychiczną poprzez osobiste przeżycia, wyzwania, które musieliśmy pokonać, oraz przez wsparcie, jakie otrzymujemy od otoczenia. Kluczem jest świadome rozwijanie umiejętności związanych z kontrolą emocji, adaptacji do nowych okoliczności, a także budowanie samoświadomości i pewności siebie.

Zatem choć możemy posiadać pewne genetyczne predyspozycje, odporność psychiczna to zdolność, którą możemy wzmacniać przez całe życie, niezależnie od tego, czy odziedziczyliśmy geny przetrwania. Mamy możliwość trenowania naszego umysłu, tak jak ciała, ucząc się elastyczności i wytrwałości. To trochę jak z talentem muzycznym: możesz mieć słuch, ale bez ćwiczeń nie zostaniesz wirtuozem. Podobnie jest z odpornością- doświadczenia życiowe, wychowanie i świadoma praca nad sobą mają ogromny wpływ na to, jak radzimy sobie z trudnościami. Uważam, że niezależnie od tego, z jaką kartą startujemy, możemy ją zawsze poprawić poprzez pracę nad sobą.

Jak więc mogę nabyć odporność, jak mogę ją rozwijać?

Budowanie odporności psychicznej to proces, który wymaga celowej pracy w odpowiednich obszarach. Aby skutecznie rozwijać swoją wytrzymałość mentalną, warto zacząć od zrozumienia, w których sferach należy działać. Przeprowadzenie badania odporności psychicznej, takiego jak MTQ48 lub MTQ Plus, jest doskonałym pierwszym krokiem w tym procesie.
MTQ48 to test składający się z 48 pytań, który pozwala na pomiar odporności w czterech kluczowych obszarach, ujętych w szczegółowym modelu 4C. Te obszary to:

  1. Kontrola – zdolność do zarządzania swoimi emocjami i reakcji w stresujących sytuacjach.
  2. Zaangażowanie – poziom motywacji do dążenia do celów i wyzwań.
  3. Zdolność do adaptacji – umiejętność dostosowywania się do zmieniających się warunków i sytuacji.
  4. Pewność siebie – wiara w swoje umiejętności i zdolność do podejmowania decyzji w trudnych okolicznościach.

Każdy z tych obszarów składa się z dwóch podskal, co daje łącznie osiem kluczowych aspektów, które są analizowane:

  1. Samokontrola – umiejętność regulowania własnych emocji.
  2. Wartości i cele – umiejętność wyznaczania i dążenia do wartościowych celów.
  3. Elastyczność – zdolność do zmiany podejścia w obliczu niepewności.
  4. Optymizm – zdolność do pozytywnego myślenia i widzenia szans w trudnych sytuacjach.
  5. Wyzwania – gotowość do podejmowania nowych ryzyk i wyzwań.
  6. Motywacja wewnętrzna – chęć działania, która wynika z osobistego przekonania.
  7. Pewność siebie w działaniu – wiara w swoje umiejętności w kontekście osiągania celów.
  8. Zarządzanie stresem – umiejętność radzenia sobie z presją i kryzysem.

Badanie MTQ nie tylko ocenia ogólną odporność mentalną na skali od 1 do 10, ale także pozwala na konserwatywną analizę w kontekście tych ośmiu podskal. Wyniki można interpretować podczas sesji feedbackowej, co umożliwia dalsze kierunki rozwoju. Po dokonaniu diagnozy można zidentyfikować konkretne obszary do pracy i rozwoju. Kluczowe jest, aby podejść do procesu z otwartym umysłem i gotowością do wprowadzania zmian. Wzmocnienie odporności psychicznej nie jest jednorazowym działaniem, lecz ciągłym procesem, który wymaga zaangażowania i systematyczności. Dzięki przemyślanej pracy nad sobą możemy stać się bardziej odpornymi na wyzwania, które stawia przed nami życie. Systematyczna praca w tych obszarach prowadzi do zwiększonego poczucia kontrolowania własnego życia i możliwości satysfakcjonującego funkcjonowania w zmieniających się warunkach.

Jakie praktyki czy codzienne nawyki poleciłabyś do rozwoju odporności?

Wymienię ich kilka, natomiast moje doświadczenie pokazuje, że jeśli od samego początku zaczynamy z wysokiego “C”, to nie oczekujmy szybkich efektów. Małe kroki i w rytm regularnej praktyki dokładanie kolejnych kroków. Poniżej przedstawione metody mogą pomóc w budowaniu i rozwijaniu odporności:

Codzienna praktyka uważności: regularne ćwiczenia mindfulness, takie jak medytacja czy oddychanie, mogą znacząco wpłynąć na naszą zdolność do zarządzania stresem i emocjami. Warto poświęcić kilka minut każdego dnia na skupienie się na swoim oddechu lub zauważanie swoich myśli bez ich osądzania. To pomaga w utrzymaniu równowagi emocjonalnej.

Wyznaczanie celów: określenie jasnych, osiągalnych celów pomaga w budowaniu poczucia kontroli nad swoim życiem. Cele powinny być SMART (specyficzne, mierzalne, osiągalne, realistyczne, określone w czasie), co zwiększa nasze szanse na sukces i pozwala na świętowanie postępów, co z kolei wzmacnia motywację.

Budowanie wsparcia społecznego: utrzymywanie bliskich relacji z rodziną i przyjaciółmi jest istotne dla budowania odporności psychicznej. Dzielenie się swoimi problemami z innymi oraz otrzymywanie wsparcia emocjonalnego pomaga w radzeniu sobie z trudnościami.

Praktykowanie wdzięczności: regularne dziękowanie za pozytywne aspekty życia, nawet te najmniejsze, pozwala na skupienie się na dobrach, które nas otaczają. Można to robić poprzez prowadzenie dziennika wdzięczności, czyli zapisywanie codziennie kilku rzeczy, za które jesteśmy wdzięczni, co pomaga w pozytywnym nastawieniu.

Elastyczność i umiejętność przystosowania się: praca nad swoją zdolnością do adaptacji do zmieniających się okoliczności. Często warto przeanalizować, co można zmienić w podejściu do trudnych sytuacji, zamiast opierać się przed nieuchronnymi zmianami.

Czas na relaks i regenerację: warto zadbać o odpowiednią ilość snu i czas na odpoczynek. Przeładowanie codziennymi obowiązkami może prowadzić do wypalenia, stosowanie zatem regularnych przerw pomaga zadbać o nasze zdrowie mentalne.

Ciągłe uczenie się: angażowanie się w nowe doświadczenia, nauka nowych umiejętności czy poznawanie nowych rzeczy poszerza nasze horyzonty i wzmacnia pewność siebie. To również szansa na zdobycie cennych umiejętności radzenia sobie z nieznanym.

Każda z tych praktyk ma potencjał do wzmocnienia naszej odporności psychicznej, jednak kluczowe jest regularne ich stosowanie. Kiedy zaczniemy wykorzystywać te nawyki w swoim codziennym życiu, zauważymy z czasem pozytywne zmiany w swoim samopoczuciu, efektywności działania oraz umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Rozwój odporności to inwestycja w siebie, która przynosi długotrwałe korzyści.

Odporności uczymy się przez ćwiczenia czy raczej w praktyce, poprzez rzucanie się w wir obowiązków i stawianie im czoła?

Rozwój odporności psychicznej jak już to sobie powiedzieliśmy to proces, który można skutecznie wspierać zarówno poprzez ćwiczenia, jak i praktykę. Aby wzmocnić naszą wytrzymałość psychiczną idealnie jest obie te metody wzajemnie uzupełniać.

Wprowadzenie do codzienności technik, takich jak mindfulness, medytacja czy różne techniki zarządzania stresem, pozwala nam rozwijać umiejętności, które stanowią fundament odporności psychicznej. Regularne ćwiczenie tych technik przyczynia się do zwiększenia naszej świadomości i zdolności do reagowania na stresujące sytuacje w bardziej zrównoważony sposób. Równocześnie, konfrontacja z codziennymi wyzwaniami i stawianie czoła obowiązkom także pełnią istotną rolę w nauce odporności. Zmierzenie się z trudnościami pozwala nam odkryć nasze ukryte zasoby siły i zdolności, co wpływa na wzmocnienie naszej odporności. Warto tutaj sobie powiedzieć, że rzucanie się na głęboką wodę bez przygotowania może skończyć się wypaleniem. Dlatego warto zacząć od małych kroków, stopniowo zwiększając poziom trudności. Na przykład, jeśli boimy się wystąpień publicznych, zacznijmy od prezentacji przed małą grupą znajomych, a potem przejdźmy do większych audytoriów.

W idealnym świecie, skuteczny rozwój odporności psychicznej opiera się na harmonijnym połączeniu obu tych aspektów. Regularne ćwiczenia przygotowują nas do zmierzenia się z rzeczywistymi wyzwaniami, podczas gdy konfrontacja z codziennymi obowiązkami stanowi praktyczny poligon, na którym testujemy i rozwijamy nasze umiejętności. Wspólne działanie tych dwóch podejść tworzy solidny fundament odporności psychicznej, który pozwala nam cieszyć się życiem oraz z większą pewnością stawiać czoło przyszłym trudnościom.

Opowiedz mi o typowych błędach, które popełniają przedsiębiorcy, myśląc „dam radę!”, a w rzeczywistości – wypalają się psychicznie.

Do pułapek, które zastawiają na siebie przedsiębiorcy, którzy z zapałem powtarzają „dam radę!”, a potem zderzają się z brutalną rzeczywistością wypalenia można zaliczyć:

  1. Przecenianie własnych możliwości i syndrom „supermana/superwoman”: to chyba najczęstszy błąd. Przedsiębiorca, zwłaszcza na początku drogi, często uważa, że musi wszystko zrobić sam. „Dam radę z księgowością, marketingiem, sprzedażą i jeszcze ogarnę social media!” – myśli. To prowadzi do przepracowania, braku czasu na odpoczynek i zaniedbywania innych ważnych aspektów życia. Pamiętajmy, że nikt nie jest wszechmocny. Delegowanie zadań, zatrudnianie specjalistów i budowanie zespołu to klucz do sukcesu i zachowania zdrowia psychicznego.
  2. Ignorowanie sygnałów ostrzegawczych organizmu: zmęczenie, problemy ze snem, bóle głowy, rozdrażnienie- to wszystko sygnały, że organizm woła o pomoc. Przedsiębiorcy często je ignorują, tłumacząc sobie, że „teraz nie ma czasu na odpoczynek, trzeba gonić za sukcesem”. To błąd! Lekceważenie tych sygnałów prowadzi do chronicznego stresu, wypalenia i poważnych problemów zdrowotnych.
  3. Brak asertywności i trudność w odmawianiu: przedsiębiorca, który chce zadowolić wszystkich, często bierze na siebie zbyt wiele obowiązków. „Dam radę z tym projektem, chociaż już nie mam na to czasu”- myśli. To prowadzi do przeciążenia, frustracji i poczucia, że traci kontrolę nad swoim życiem. Asertywność to umiejętność mówienia „nie” i stawiania granic. To kluczowa umiejętność dla każdego przedsiębiorcy, który chce zachować zdrowie psychiczne i efektywnie zarządzać swoim czasem.
  4. Perfekcjonizm i nierealne oczekiwania: dążenie do perfekcji jest dobre, ale tylko do pewnego momentu. Przedsiębiorca, który dąży do idealnego wykonania każdego zadania, traci mnóstwo czasu i energii na dopracowywanie szczegółów, które często nie mają większego znaczenia. To prowadzi do frustracji, poczucia, że nigdy nie jest wystarczająco dobrze i wypalenia. Ważne jest, aby ustalać realistyczne cele i akceptować fakt, że nie wszystko musi być idealne.
  5. Brak wsparcia i izolacja: prowadzenie firmy to trudne i stresujące zajęcie. Przedsiębiorca, który izoluje się od innych, nie dzieli się swoimi problemami z bliskimi i nie szuka wsparcia u mentorów lub innych przedsiębiorców, jest bardziej narażony na wypalenie. Ważne jest, aby budować relacje z innymi ludźmi, dzielić się swoimi doświadczeniami i szukać wsparcia w trudnych chwilach.
  6. Zaniedbywanie życia osobistego: praca jest ważna, ale nie może być jedynym celem w życiu. Przedsiębiorca, który poświęca cały swój czas i energię na prowadzenie firmy, zaniedbuje swoje relacje z bliskimi, swoje hobby i swoje zdrowie. To prowadzi do poczucia pustki, braku satysfakcji i wypalenia. Ważne jest, aby znaleźć równowagę między życiem zawodowym a osobistym i dbać o wszystkie aspekty swojego życia.

Pamiętajmy, że wypalenie to poważny problem, który może mieć negatywny wpływ na nasze zdrowie, relacje i karierę. Dlatego ważne jest, aby być świadomym tych błędów i unikać ich. Dbanie o swoje zdrowie psychiczne to inwestycja w sukces firmy i w nasze szczęście.

Największe zagrożenie dla naszej odporności psychicznej to…? Czego trzeba unikać w pierwszej kolejności?

Największym wrogiem naszej odporności psychicznej jest chroniczny, długotrwały stres. To on podkopuje nasze zasoby, osłabia mechanizmy obronne i sprawia, że stajemy się bardziej podatni na negatywne emocje i wypalenie. Wyobraźmy sobie, że jesteśmy jak bateria- krótkotrwały stres, taki jak prezentacja w pracy, to jak chwilowe podłączenie do ładowarki. Daje nam energię i motywację. Ale chroniczny stres, to jak ciągłe podłączenie do prądu, które w końcu przegrzewa i niszczy baterię.

Czego więc unikać w pierwszej kolejności? Przede wszystkim sytuacji, które nas przeciążają. To może być nadmiar obowiązków w pracy, toksyczne relacje, brak czasu na odpoczynek i regenerację. Ważne jest, aby nauczyć się delegować zadania, czyli oddawać część obowiązków innym osobom, którym ufamy. To nie tylko odciąży nas, ale także da innym szansę na rozwój i zdobycie nowych umiejętności.

Kolejnym krokiem jest znalezienie czasu na relaks i dbanie o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. To może być cokolwiek, co sprawia nam przyjemność i pozwala oderwać się od codziennych problemów- czytanie książki, spacer po lesie, medytacja, spotkanie z przyjaciółmi, uprawianie sportu. Ważne jest, aby regularnie robić coś dla siebie, aby naładować baterie i odzyskać energię.

Nie zapominajmy również o dbaniu o swoje zdrowie fizyczne. Zdrowa dieta, regularny sen i aktywność fizyczna mają ogromny wpływ na nasze samopoczucie i odporność psychiczną. Unikajmy używek, takich jak alkohol i narkotyki, które tylko pogarszają sytuację.

Pamiętajmy, że dbanie o swoją odporność psychiczną to nie luksus, ale konieczność. To inwestycja w nasze zdrowie, szczęście i sukces.

A może odporność psychiczna jest w tych czasach – zła? Niepotrzebna? Toksyczna? Skoro zewsząd widzę nawoływania do tego, żeby mówić o swych słabościach, skoro w social mediach widzę, jak poszczególne osoby przyznają się do swoich lęków, depresji – to mi nie wypada powiedzieć: „to nie o mnie, ja jestem na to odporny”?

To bardzo ważne i aktualne pytanie. W dzisiejszych czasach, kiedy tak duży nacisk kładzie się na autentyczność, wrażliwość i otwartość na emocje, mogłoby się wydawać, że odporność psychiczna jest czymś przestarzałym, a nawet szkodliwym. Nic bardziej mylnego! Odporność psychiczna nie jest zaprzeczeniem wrażliwości, ani też nie oznacza, że mamy tłumić swoje emocje i udawać, że wszystko jest w porządku. Wręcz przeciwnie.

Odporność psychiczna to umiejętność radzenia sobie z trudnościami w zdrowy sposób. To zdolność do adaptacji do zmieniających się warunków, uczenia się na błędach i wyciągania wniosków z porażek. To umiejętność zachowania spokoju i jasności umysłu w sytuacjach stresowych, a także umiejętność odzyskiwania równowagi po trudnych doświadczeniach.
Mówienie o swoich słabościach, lękach i problemach jest bardzo ważne. To pierwszy krok do uzdrowienia i rozwoju. Ale sama świadomość problemu nie wystarczy. Potrzebujemy również siły i narzędzi, aby sobie z nim poradzić. I właśnie tutaj wkracza odporność psychiczna.

Osoba odporna psychicznie nie boi się przyznać do swoich słabości, ale jednocześnie wierzy w swoje możliwości i potrafi aktywnie pracować nad poprawą swojej sytuacji. Nie unika trudnych emocji, ale uczy się je rozpoznawać, akceptować i konstruktywnie wyrażać. Nie załamuje się po porażkach, ale traktuje je jako cenne lekcje i motywację do dalszego działania.
Odporność psychiczna nie oznacza, że jesteśmy niezniszczalni i nic nas nie rusza. Oznacza, że mamy w sobie siłę, aby podnieść się po upadku, otrzepać się z kurzu i iść dalej. Oznacza, że potrafimy dbać o siebie, swoje potrzeby i granice. Oznacza, że potrafimy szukać wsparcia u innych i sami oferować je innym.

Dlatego nie bójmy się mówić o swoich słabościach, ale jednocześnie nie zapominajmy o budowaniu swojej odporności psychicznej. To dwie strony tego samego medalu. Jedno nie wyklucza drugiego. Wręcz przeciwnie – wzajemnie się uzupełniają i wzmacniają.

Pracujesz z wieloma przedsiębiorcami, bywasz w wielu firmach. Po czym poznałabyś kogoś, kto ma poczucie, że jest wszystkim przytłoczony?

Obserwując przedsiębiorców i środowiska firmowe, można dostrzec pewne charakterystyczne sygnały, które wskazują na to, że ktoś czuje się przytłoczony. To nie zawsze są oczywiste objawy, ale uważny obserwator z pewnością je zauważy.

Przede wszystkim, ciągłe zmęczenie i brak energii to jeden z pierwszych sygnałów alarmowych. Osoba przytłoczona obowiązkami, stresem i presją czasu, po prostu nie ma siły na nic. Nawet po przespanej nocy budzi się zmęczona i bez motywacji do działania. To zmęczenie jest głębokie i nie ustępuje po krótkim odpoczynku.

Kolejny sygnał to problemy z koncentracją i podejmowaniem decyzji. Osoba przytłoczona ma trudności z skupieniem uwagi na jednym zadaniu, łatwo się rozprasza i ma wrażenie, że jej myśli są rozbiegane. Podejmowanie decyzji staje się trudne i czasochłonne, nawet w prostych sprawach.

Wycofanie z życia społecznego i unikanie kontaktów z innymi to kolejny znak ostrzegawczy. Osoba przytłoczona często izoluje się od innych, unika spotkań z przyjaciółmi i rodziną, a nawet zamyka się w sobie w pracy. Nie ma ochoty na rozmowy, żarty i spędzanie czasu w towarzystwie innych osób.

Rozdrażnienie i wybuchowość to również częste objawy przytłoczenia. Osoba, która czuje się przeciążona, łatwo wpada w złość, irytuje się drobiazgami i reaguje emocjonalnie na sytuacje, które wcześniej nie wywoływałyby u niej żadnych emocji.

Problemy ze snem i apetytem to kolejne sygnały, na które warto zwrócić uwagę. Osoba przytłoczona może mieć trudności z zasypianiem, budzić się w nocy lub spać zbyt krótko. Może również stracić apetyt lub, wręcz przeciwnie, zacząć jeść kompulsywnie, aby poradzić sobie ze stresem.

Poczucie beznadziei i braku sensu to bardzo poważny sygnał, który wymaga natychmiastowej interwencji. Osoba, która czuje się przytłoczona, może stracić wiarę w siebie, swoje możliwości i sens swojej pracy. Może mieć wrażenie, że nic nie ma znaczenia i że nie ma wyjścia z tej sytuacji.

Wreszcie, spadek efektywności w pracy to oczywisty sygnał, że coś jest nie tak. Osoba przytłoczona nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków tak sprawnie i efektywnie, jak wcześniej. Popełnia błędy, zapomina o ważnych sprawach i ma trudności z dotrzymywaniem terminów.

Oczywiście, nie każdy z tych objawów musi oznaczać, że ktoś jest przytłoczony. Czasami są to po prostu oznaki chwilowego zmęczenia lub stresu. Ale jeśli zauważymy kilka z tych sygnałów jednocześnie i utrzymują się one przez dłuższy czas, warto porozmawiać z tą osobą i zaoferować jej pomoc.

Jaką miałabyś radę dla takiej osoby?

Gdybym miała udzielić jednej rady osobie, która czuje się przytłoczona, powiedziałabym: „zatrzymaj się”. Wiem, że to może brzmieć paradoksalnie, zwłaszcza w świecie, który nieustannie pędzi do przodu i wymaga od nas ciągłej aktywności. Ale właśnie w tym pędzie często gubimy siebie i swoje potrzeby.

Zatrzymaj się na chwilę i odetchnij. Zrób sobie przerwę od pracy, od obowiązków, od wszystkiego, co Cię przytłacza. Wyjdź na spacer, posłuchaj muzyki, poczytaj książkę, zrób coś, co sprawia Ci przyjemność i pozwala się zrelaksować.

Następnie, zastanów się, co jest przyczyną Twojego stanu. Co konkretnie Cię przytłacza? Czy to nadmiar obowiązków, brak wsparcia, nierealne oczekiwania, a może coś innego? Spróbuj zidentyfikować źródło problemu, aby móc skutecznie go rozwiązać.

Nie bój się prosić o pomoc. To nie jest oznaka słabości, ale wręcz przeciwnie- oznaka siły i odpowiedzialności za siebie. Porozmawiaj z bliskimi, z przyjaciółmi, z rodziną. Powiedz im, jak się czujesz i poproś o wsparcie. Możesz również skorzystać z pomocy specjalisty- psychologa, terapeuty.

Ustal priorytety i naucz się delegować zadania. Nie musisz robić wszystkiego sam/a. Zastanów się, co jest naprawdę ważne i pilne, a co możesz odłożyć na później lub przekazać komuś innemu. Delegowanie zadań to nie tylko odciążenie dla Ciebie, ale również szansa na rozwój dla innych osób.

Dbaj o siebie. Pamiętaj o regularnym śnie, zdrowej diecie i aktywności fizycznej. To podstawowe elementy dbania o zdrowie psychiczne i fizyczne. Znajdź czas na relaks i odpoczynek. Rób to, co sprawia Ci przyjemność i pozwala naładować baterie.

Pamiętaj, że nie jesteś sam/a. Wiele osób boryka się z podobnymi problemami. Nie wstydź się o tym mówić i szukać wsparcia. Dbanie o swoje zdrowie psychiczne to nie luksus, ale konieczność. To inwestycja w Twoje szczęście, zdrowie i sukces.

I na koniec: jaką książkę, film, piosenkę poleciłabyś jako motywację do pracy nad swoją odpornością?

Oczywiście, z przyjemnością podzielę się moimi rekomendacjami, które mogą być inspiracją do pracy nad odpornością psychiczną:

Książka? „Nowa psychologia sukcesu” Carola S. Dwecka. To klasyk, który pokazuje, jak nasze przekonania na temat własnych możliwości wpływają na nasze osiągnięcia. Dweck udowadnia, że inteligencja i talent to nie wszystko, a kluczem do sukcesu jest nastawienie na rozwój, czyli wiara w to, że możemy się uczyć i doskonalić. Ta książka uczy, jak zmieniać swoje myślenie, aby stawać się bardziej odpornym na porażki i wyzwania.

Co do filmu, polecę moją jedną z ulubionych pozycji: Nietykalni, pewnie znany większości z nas. To francuski film oparty na prawdziwej historii sparaliżowanego milionera, Philippe’a, który zatrudnia do opieki młodego imigranta z przedmieść, Drissa. Dlaczego ten film? Bo pokazuje, jak odporność psychiczną można budować na relacjach, humorze i akceptacji własnych ograniczeń. Philippe, mimo swojej niepełnosprawności, nie poddaje się i dzięki nietypowej relacji z Driss’em odzyskuje radość życia i chęć do działania. Driss z kolei, dzięki Philippe’owi, odkrywa swoje możliwości i uczy się odpowiedzialności.

Nietykalni to film o tym, że odporność psychiczna to nie tylko siła wewnętrzna, ale także umiejętność budowania relacji z innymi ludźmi i czerpania z nich wsparcia. To film o tym, że nawet w najtrudniejszych sytuacjach można znaleźć powód do uśmiechu i nadzieję na lepsze jutro.

A co do piosenki to polecę „Unwritten” Natashy Bedingfield. To energetyczny i inspirujący utwór, który przypomina nam, że to my piszemy swoją historię. Mamy wpływ na to, jak potoczy się nasze życie i jakie decyzje podejmiemy. Piosenka zachęca do odwagi, kreatywności i wiary w siebie. Przypomina, że każdy dzień to nowa szansa na stworzenie czegoś wspaniałego.

Te trzy propozycje to dla mnie źródła inspiracji i motywacji do pracy nad sobą i budowania swojej odporności psychicznej. Mam nadzieję, że dla każdego okażą się pomocne!

Katarzyna Oracz

Trener odporności psychicznej, ekspertka w budowaniu szczęśliwych i efektywnych zespołów oraz kształtowaniu pozytywnych kultur organizacyjnych. Posiada ponad 20 lat doświadczenia w zarządzaniu zespołami sprzedażowymi w firmach takich jak PKO BP, Kredyt Bank, Grupa Santander i Dun & Bradstreet, specjalizując się w sprzedaży
B2B/B2C, negocjacjach i szkoleniach.

Jako certyfikowana Dyrektorka ds. Szczęścia i Trenerka Odporności Psychicznej, prowadzi warsztaty koncentrujące się na budowaniu dobrostanu, wzmacnianiu odporności psychicznej i pozytywnego przywództwa. Katarzyna jest twórczynią projektu „Więcej Szczęścia”, który promuje wzrost szczęścia i dobrostanu w życiu zawodowym i osobistym.

Współdziała zarówno z sektorem biznesu, jak i organizacjami pozarządowymi, wspierając tworzenie angażujących miejsc pracy.