Developers, developers, developers. Microsoft chce przejąć GitHuba

Dodane:

Karolina Halik Karolina Halik

Udostępnij:

Hasło „developers, developers, developers“ być może znów wkroczy do siedziby Microsoftu. Słowa Steve’a Ballmera ponownie mogą stać się aktualne po tym, jak gigant ogłosił, że chce przejąć GitHuba, twórcę jednego z najpopularniejszych repozytoriów kodu.

fot. unsplash.com

Microsoft wykonuje gwałtowny zwrot i wraca do korzeni firmy. Potencjalne wykupienie firmy GitHub, czyli twórcy repozytorium kodu, to krok w kierunku narzędzi do tworzenia oprogramowania. Nie jest to obcy rynek dla Microsoftu. W końcu Bill Gates i Paul Allen założyli firmę, aby dać hobbystom sposób na zaprogramowanie nowego zestawu mikrokomputerów, MITS Altair.

Co stało się z krytycznym podejściem Microsoftu do oprogramowania open-source?

Kiedy z ust Steve’a Ballmera padło hasło „programiści, programiści, programiści“ firma jeszcze niechętnie odnosiła się do oprogramowania open-source, a nawet uważała, że psuje rynek. Warto wiedzieć, że oprogramowanie o otwartym kodzie źródłowym pozwala programistom zmieniać, ulepszać i udostępniać kod. Niegdyś stanowiło to zagrożenie dla modelu biznesowego Microsoftu. 

Obecny CEO Microsoftu, Satya Nadella, wprowadził nieco inną politykę. Odsuwa on firmę od pełnej zależności od systemu operacyjnego Windows. Część usług firma opiera na źródłach open-source, a nawet sama wprowadza najwięcej kodu źródłowego na GitHuba spośród jego użytkowników.

Co więcej, dziś firma planuje czerpać z tego zyski, ponieważ GitHub obecnie ma 23 miliony użytkowników pracujących w 1,5 miliona firm, które opłacają abonamenty o wartości 110 milionów dolarów. Łącznie GitHub zarabia około 200 milionów dolarów miesięcznie na swoich abonentach.

Czy Microsoft zapłaci 5 miliardów za platformę dla programistów?

Wyceniany w 2015 roku na 2 miliardy dolarów GitHub jest dziś niezbędnym narzędziem dla programistów. Wiele korporacji, w tym Google i Alphabet Inc., używa go do przechowywania kodu firmowego i do współpracy. To także rozległa sieć społecznościowa dla programistów.

Pomimo kłopotów finansowych firmy i braku dyrektora generalnego, Github zajmuje uprzywilejowaną pozycję w świecie deweloperów. To sprawia, że wycena mogła wzrosnąć. Krążą plotki, że Microsoft zapłaci za tę firmę 5 miliardów dolarów. Bloomberg natomiast donosi, że kierownictwo GitHuba zdecydowało się na sprzedaż, bazując na wydajności i przywództwie prezesa firmy z Redmond, Satyi Nadelli.