Dhosting chce naprawić rynek hostingowy w Polsce. Zaczyna walkę z oligopolem dużych graczy

Dodane:

Karolina Halik Karolina Halik

Udostępnij:

Front Zmian to akcja zainicjowana przez dhosting.pl, która ma na celu uświadamianie klientów, że nie są skazani na korzystanie z usług świadczonych przez korporacje nadużywające swoich pozycji rynkowych. Inicjatorzy stawiają na dobro klienta i aby o nie walczyć, łączą siły z konkurentami.

fot. unsplash.com

W swoim manifeście Rafał Kuśmider, CEO dhosting.pl, zauważa, że 10 najpopularniejszych firm na rynku w Polsce, de facto, reprezentowane jest tylko przez 4 podmioty: grupę home.pl – az.pl, premium.pl, grupę nazwa.pl, grupę H88 – hekko.pl, linuxpl.com, kei.pl oraz Ovh.pl. Liczne przejęcia sprawiły, że w rękach pierwszej trójki jest ponad 70% rynku w Polsce. Kuśmider odnosi wrażenie, że dla nich „klient stał się anonimowym statystą arkusza kalkulacyjnego, którego bez wahania można zostawić na pastwę losu, gdy przestaje pasować do aktualnego modelu biznesowego“.

Nieuczciwe praktyki konkurentów

Na stronie akcji Kuśmider wylicza powody, które sprawiają że sytuacja jest niepokojąca. Przede wszystkim jest to dumping cenowy, który dodatkowo napędzają kampanie marketingowe zasilane olbrzymimi budżetami. Potencjalni klienci bombardowani są komunikatami, z których dowiadują się, że hosting i domena to usługi darmowe. To sprawia, że firmy oferujące pozornie droższe usługi są postrzegane negatywnie. Sytuacja zmienia się w momencie, kiedy klient otrzymuje fakturę za „darmowy hosting“, niejednokrotnie opiewającą na setki złotych. Niewielu z nich sprzeciwia się takim praktykom i decyduje się na zmianę usługodawcy.

Kolejną praktyką, której sprzeciwia się dhosting.pl jest wprowadzenie opłat za podpisywanie umów Powierzenia Przetwarzania Danych Osobowych. Wejście RODO w życie wywołało falę maili z informacjami o przetwarzaniu danych. Niestety, niektóre z nich informowały klientów o koniecznych opłatach, jakie wiążą się z usługą „przetwarzania“ czy audytu. Z takim incydentem spotkali się klienci nazwa.pl, którzy w kwietniu tego roku otrzymali maila z informacją o konieczności przeprowadzenia audytu, który „może potrwać nawet do 14 dni i wiąże się z koniecznością uiszczenia jednorazowej opłaty w wysokości 2 000 zł + 23% podatku VAT“, a także o miesięcznej opłacie za „usługi Powierzenia Przetwarzania Danych Osobowych“ wynoszącej 500 zł netto. 

Wątpliwa jakość usług 

Rafał Kuśmider w manifeście na stronie akcji Front Zmian pisze, że zagrożenie dla rynku hostingowego rośnie wraz ze wzmagającymi się praktykami gigantów. Sytuację komentuje Rafał Agnieszczak. – Bardzo trudno jest być w czymś dobrym. Małym firmom to się czasem udaje. Dużym – praktycznie nigdy. Co nie znaczy, że nie zostają rynkowymi liderami na długo. Jest wręcz odwrotnie – tzw. tłustego misia trudno ruszyć jak się zaprze w futrynie. Szkoda, że się nie da – jak w bajkach – przesmyknąć się pomiędzy jego nogami – pisze. 

Innym problemem poruszanym przez prezesa dhosting.pl jest to, że firmy hostingowe są postrzegane negatywnie również przez działalność mniejszych usługodawców, którzy nie dbają należycie o jakość świadczonych usług. Są to sytuacje, które trafiają rykoszetem w branżę. Takim przypadkiem był incydent 2be.pl, kiedy to marketing tuszował duże problemy organizacyjne i techniczne. Ucierpieli na tym zarówno klienci firmy, jak i konkurenci świadczący usługi dobrej jakości.

Współpraca z branżowymi konkurentami

Aby odwrócić ten trend, dhosting.pl stawia na komunikację i edukację. Chce zwrócić uwagę klientów na bezpieczeństwo danych, które powierzają firmom, a także na procedury i zespół usługodawcy. Jednocześnie chce udowodnić, że małe firmy również są w stanie sprostać wymaganiom klientów oraz zadbać o odpowiedni poziom obsługi. Aby trafić do szerszej grupy odbiorców, do udziału w akcji zaprasza inne firmy hostingowe. Dotychczas do akcji Front Zmian dołączyli Angry Bytes, Opiekun Bloga, cal.pl i Statnet.

Kuśmider wierzy, że małe i średnie przedsiębiorstwa łącząc siły mogą zbudować silny ekosystem i miejsca przyjazne klientom. Podkreśla, że za punkt honoru stawia przed sobą i partnerami akcji takie wartości, jak zaufanie, transparentność, przejrzystość, wychodzenie naprzeciw problemom klientów, utrzymywanie zdrowych relacji z nimi, a także tworzenie rozwiązań, z których sami chętnie będą korzystali.