Drony dbają o bezpieczeństwo pociągów PKP Cargo. Kradzież węgla spadła o 65 procent

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Rok temu PKP Cargo ruszył z programem pilotażowym i od tamtej pory, wykorzystuje drony do ochrony pociągów transportujących paliwa stałe. Póki co, spółce udało się ograniczyć ilość rabunków i wynikające z nich straty o 1,6 mln złotych. Testy bezzałogowców potrwają do końca roku.

O 65 proc. spadła ilość kradzieży

W 2014 roku PKP Cargo powołało Zespół Przeciwdziałania Zagrożeniom, komórkę, której celem jest zabezpieczenie transportów i ograniczenie kradzieży przewożonych pociągami paliw stałych. Także od listopada minionego roku, spółka wykorzystuje drony do monitorowania zagrożonych rabunkami obszarów. Po dwunastu miesiącach od startu z powyższym programem pilotażowym, transportowy przewoźnik kolejowy chwali się wynikami.

Efekty przerosły nasze oczekiwania. Od stycznia do października tego roku wartość skradzionych przesyłek i towarów z naszych pociągów spadła o blisko 65 procent w porównaniu do analogicznego okresu w 2013 roku. Jednocześnie liczba kradzieży zmniejszyła się o 55 procent – mówi Maciej Borecki, Dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Audytu w PKP Cargo, czytamy w informacji prasowej.

W 2014 roku starty wynosiły ponad 4 mln złotych

W pierwszej połowie 2015 roku wyżej wymienione wartości były nieco niższe. We wrześniu spółka informowała, że dzięki wykorzystaniu dronów do monitorowania transportów ilość kradzieży spadła o 59 procent, a liczba incydentów o 44 procent. Ponadto w pierwszym półroczu PKP Cargo odnotowało trzysta pięćdziesiąt kradzieży węgla, czyli o 36 procent mniej niż w roku poprzednim i o 62 procent mniejszą ilość incydentów związanych z grabieżą złomu. W efekcie, przedsiębiorstwu udało się ograniczyć starty finansowe o 1,6 miliona złotych.

Okazuje się bowiem, że szkody wywołane kradzieżą paliw, transportowy przewoźnik kolejowy liczy w milionach. I tak, w pierwszych dziesięciu miesiącach poprzedniego roku ta wartość wynosiła ponad cztery miliony złotych. Bandyci obrabowali wówczas 900 ładunków, które skupiały łącznie osiem tysięcy ton paliw. PKP Cargo zwraca uwagę, że w okresie jesienno-zimowym odnotowuje wzrost kradzieży.

Testy potrwają do końca roku

Najbardziej zagrożonym obszarem jest Śląsk. Maciej Borecki wyjaśnia, że to stamtąd rusza sześćdziesiąt procent krajowych i siedemdziesiąt procent eksportowych przewozów. Również na Śląsku złodziej dokonują aż trzy czwarte wszystkich kradzieży. Najczęstszą metodą rabunku jest zatrzymanie składu poprzez umieszczenie na torach przeszkody. Maszynista wówczas nie ma wyboru – musi zatrzymać pociąg, aby uniknąć katastrofy. Tym sytuacją właśnie mają zapobiegać drony.

PKP Cargo wykorzystuje w tym celu dwa rodzaje bezzałogowców. Pierwszym z nich jest Phantom III, który służy głównie do wspierania działań ochronnych i prewencji. Z kolei model Eagel patroluje rozległe obszary z dużych wysokości i jest wykorzystywany przez zespół stojący za projektem do patroli nocnych. Eagel bowiem jest wyposażony w kamerę termowizyjną. Testy obu urządzeń i program pilotażowy potrwją jeszcze do końca roku, wówczas zapadnie decyzja o zakupie bezzałogowców. Póki co, widać, że jest to skuteczna metoda walki z przestępczością.

fot. materiały prasowe