Dropbox o krok od IPO. Po debiucie jego wycena sięgnie 8 mld dolarów

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Dropbox jest coraz bliżej wejścia na NASDAQ. Pod koniec ubiegłego miesiąca właściciele firmy złożyli w amerykańskiej komisji papierów wartościowych formularz S-1, a teraz podali ile akcji zamierzają wyemitować.

Na zdjęciu: Drew Houston, CEO Dropboxa | fot. materiały prasowe

Wycena niższa niż 4 lata temu

Podczas pierwszej oferty publicznej Dropbox wyemituje 36 milionów akacji po 16 lub 18 dolarów za jednostkę, co pozwoli spółce zebrać od 576 milionów do 648 milionów dolarów. Jeśli jednak okaże się, że jest to za mało, właściciele Dropboxa będą gotowi wyemitować dodatkowych 5 milionów akcji. Pierwszeństwo ich zakupu ma fundusz Salesforce Ventures należący do amerykańskiego firmy Salesforce, który chce kupić 100 mln akcji Dropboxa.

Wówczas giełdowy debiut przedsiębiorstwa, które rozwija platformę do przechowywania i udostępniania plików w chmurze, będzie jednym z najbardziej udanych debiutów od czasu wejścia na giełdę w ubiegłym roku Snap Inc., właściciela Snapchata. Okazuje się bowiem, że po IPO Dropbox podniesie swoją wycenę rynkową do około 8 miliardów dolarów i tym samym będzie bliżej wyceny sprzed 4 lat, która miała wtedy wynosić 10 miliardów dolarów.

Formularz S-1 i wyniki

O planach Dropboxa dotyczących wejścia na giełdę wiedzieliśmy już na początku 2017 roku, kiedy pojawiły się informacje, że przedstawiciele spółki już prowadzą rozmowy z doradcami mającymi wprowadzić firmę na NASDAQ. Wówczas nie wiedzieliśmy tylko, kiedy faktycznie dojdzie do pierwszej oferty publicznej. Teraz z kolei wiemy, że spółka rozpocznie sprzedaż akcji w przyszłym tygodniu i będzie notowana z symbolem DBX.

Właściciele przedsiębiorstwa złożyli pod koniec ubiegłego miesiąca w amerykańskiej komisji papierów wartościowych SEC formularz S-1, dzięki czemu poznaliśmy wyniki finansowe spółki. Okazało się, że na przestrzeni trzech lat przychody firmy urosły z 603 mln dolarów w 2015 rok do 1,1 mld dolarów w zeszłym. Mimo tego Dropbox nadal nie zarabia, ale straty finansowe, które notuje spółka są coraz mniejsze.

Nie tylko Dropbox idzie na giełdę

Jeszcze cztery lata temu firma straciła 326 mln dolarów, a w 2017 roku odnotowała stratę na poziomie 111,7 mln. Dropbox ma więc dobre widoki na przyszłość. Rośnie mu zresztą liczba płacących użytkowników. W 2016 roku za dostęp do konta premium płaciło firmie 6,5 mln internautów, ale dwa lata później ich liczba zwiększyła się do 11 mln. Ponadto 90% przychodów spółki pochodzi od użytkowników, którzy kupili subskrypcję bez jakiejkolwiek namowy.

Do debiutu giełdowego szykuje się nie tylko Dropbox, ale też Spotify. Szwedzki serwis muzyczny złożył około dwóch tygodniu temu wniosek o wejście na NYSE, gdzie będzie notowany pod symbolem SPOT. Nie będzie to jednak typowy debiut giełdowy, bo firma nie zamierza emitować nowych akcji, a zatem twórcy serwisu streamingu muzycznego nie pozyskają dodatkowego kapitału na rozwój.