Będzie szybciej i sprawniej
Prace nad projektem MAREA ruszą jeszcze w sierpniu tego roku i potrwają do października przyszłego, czytamy w oficjalnym komunikacie. Obie strony nie zdradzają jednak ile kapitału pochłonie inwestycja. Wyjaśniają z kolei, że powodem, dla którego zdecydowali się podjąć współpracę jest potrzeba zwiększenia tempa rozwoju internetowej infrastruktury.
W efekcie internauci mają otrzymać dostęp do szybszego łączą. Nie dotyczy to tylko użytkowników z Europy, bo sygnał z hiszpańskiego miasta Bilbao zostanie rozdzielony w kilku kierunkach. Dotrze także do mieszkańców Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji. Wysoka przepustowość kabla ma również wpłynąć na biznes Microsoftu, który sprzedaje oprogramowanie już nie tylko w pudełkach, ale także udostępnia je poprzez chmurę.
W stanie Wirginia mają centra danych
Antyweb zwraca uwagę, że trasa, na której zostanie położony przewód jest nietypowa, bo dłuższa od tej, która zwykle łączy Stany Zjednoczone z Europą. Przedstawiciele spółki wyjaśniają, że nie jest ona przypadkowa. Ma bowiem zwiększyć bezpieczeństwo. Umieszczanie kabli w jednym miejscu mogłoby w przypadku, jakiegoś nieszczęśliwego wydarzenia wymusić przerwę w łączności.
Ponadto to właśnie na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych zlokalizowane są centra danych należące zarówno do Microsoftu, jak i do Facebooka. Wybór szlaku Virginia Beach – Bilbao ma dla obu spółek strategiczne znaczenie. Za obsługę serwerów będzie odpowiadać nowopowstała firma Telxius.
Odnawialne źródła energii
MAREA nie jest pierwszym projektem, w który wspólnie zaangażowały się serwis społecznościowy i producent oprogramowania. Pod koniec ubiegłego roku Bill Gates, szef koncernu z Redmond, zainicjował powstanie organizacji Breakthrough Energy Coalition, która zajmuje się rozwojem technologii sprzyjających tworzeniu odnawialnych źródeł energii. Do przedsięwzięcia dołączył Mark Zuckerberg, CEO Facebooka.