Produkt Braxx zapewnia dobre ułożenie odcinka pasa biodrowego oraz „rośnie” wraz z dzieckiem. Bardzo dobrze współgra z urządzeniami zapewniającymi bezpieczeństwo, zamontowanymi w samochodach i w pełni wykorzystuje ich możliwości. Dodatkowo zajmuje o wiele mniej miejsca od popularnych fotelików, czy podkładek, a jego montaż jest bardzo prosty. Rozwiązanie pozytywnie przeszło testy dynamiczne.
Specjalne pasy dostępne są w Polsce, USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii i Niemczech. Maciej Łuczak, wiceprezesa ds. sprzedaży, podkreśla, że firma ma za sobą trudną drogę. Kwestia bezpieczeństwa dzieci jest bardzo ważna, w związku z tym klienci reagują z dużym dystansem na nowości w tym zakresie.
– Nowości produktowe na rynku dziecięcym na początku zawsze postrzegane są z dystansem. Czy aby jest to dobre rozwiązanie dla mojego dziecka? Większość rodziców sprawdza wyniki testów zderzeniowych Smart Kid Belt, które umieszczone są nanaszej stronie i to ich uspokaja. Dysponujemy wynikami testów zderzeniowych z całego świata – mamy ponad 20 lat doświadczeń w rynku ochrony dzieci w pojazdach, warto pamiętać, że nasze urządzenie ma certyfikat FMVSS, z USA, którego nie posiada większość fotelików – ciekawym jest również fakt, że firmy fotelikowe nie udostępniają wyników swoich testów zderzeniowych oraz raportów z testów – komentuje Norbert Gałuszewski, CEO
SmartKidBelt produkowany jest w fabryce pod Warszawą. Jest to jedna z najlepszych fabryk, która zajmują się produkcją pasów samochodowych i która posiada wszystkie niezbędne certyfikaty do tworzenia takich produktów. Koszt takiego pasa to 99 zł.
Właściciele firmy Braxx w pierwszej połowie 2018 roku zapowiedzieli, że planują wejść na rynek NewConnect, według najświeższych informacji ma to nastąpić na przełomie I i II kwartału 2019 roku. Według Macieja Łuczaka debiut na giełdzie dałyby firmie możliwość realizowania kolejnych pomysłów.
– W ubiegłym roku spółka wykonała swoje założenia dotyczące rozwoju dystrybucji oraz planowane prognozy finansowe. W związku z dynamicznym rozwojem naszej dystrybucji na świecie, zarząd podjął decyzję na temat przesunięcia debiutu na czerwiec 2019 – tłumaczy Norbert Gałuszewski, CEO Braxx.
25 grudnia ruszyła kampania reklamowa, która obejmuje telewizję (stacje: TVN i Polsat oraz wybrane kanały tematyczne z portfolio tych dwóch dostawców). Realizacją zajął się Dom mediowy MullenLowe MediaHub. To duża inwestycja w marketingowa.
– Osoby wchodzące w skład zarządu spółki przez całe życie biznesowe związane były z szeroko pojętym rynkiem FMCG – doświadczenie wyniesione z tego rynku jasno podpowiada, że w momencie zbudowania dystrybucji numerycznej (przypominam że Smart Kid Belt jest dostępny w większości sieci detalicznych w Polsce), trzeba jak najszybciej podjąć działania promujące produkt w mediach, trafiające do konsumenta, generując off take. Spółka finansuje swoją bieżącą działalność ze sprzedaży i jest w trakcie przeprowadzania oferty prywatnej skierowanej do inwestorów – komentuje Norbert Gałuszewski.
Jednym z inwestorów finansowych spółki jest Michał Kornacki, prezes giełdowego IMS, spółki działającej na rynku marketingu sensorycznego. Firma dostała również wsparcie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości w wysokości 435 tys. zł.
Obecnie firma pracuje nad wyjściem ze sprzedażą na rynek Japonii, Australii i Bliskiego Wschodu. W planach są również prace nad kolejnymi urządzeniami, tym razem dla dzieci w przedziale wiekowym 1 i 0+.
– Japonia jest naszym bardzo przyszłościowym rynkiem, w styczniu w Tokio, odbyło się spotkanie zarządu spółki z przedstawicielami policji oraz ministerstwa transportu. Bliski Wschód jest regionem gdzie już wysyłamy Smart Kid Belt i cieszy się on ogromnym powodzeniem. Spółka planuje kolejne produkty w swoim portfolio w kolejnych latach, ale na tym etapie skupiamy się nad rozwojem dystrybucji Smart Kid Belta na świecie – dodaje Norbert Gałuszewski.