FixMix to startup w duchu zero waste. Ma zachęcić użytkowników do bardziej zrównoważonego stylu życia i konsumpcji – tak, by zamiast zastępować zepsute przedmioty nowymi, po prostu je naprawiali. FixMix służy naprawie uszkodzonych przedmiotów – butów, zegarków i galanterii skórzanej, takiej jak paski czy torebki. Narzędzie jest genialne w swojej prostocie – użytkownik aplikacji zgłasza zapotrzebowanie na naprawdę zepsutych przedmiotów, a narzędzie „przysyła” po nie kuriera, który odwozi sprzęt do fachowca. Gdy ten naprawi sprzęt, kurier odbiera je od rzemieślnika i dostarcza użytkownikowi. Przez cały czas procesu naprawy klient może śledzić postęp prac.
– Nie myślimy o FixMix jako aplikacji. Wolimy mówić, że to rozwiązanie, które umożliwia zdalną naprawę. Słowo „rozwiązanie” jest kluczem, bo projektując startup, szukaliśmy problemu, z którym nikt jeszcze do końca sobie nie poradził. Uznaliśmy, że to usprawnienie procesu naprawy i skrócenie dystansu na linii klient – rzemieślnik, bo każdy z nas – albo naszych znajomych – zmierzył się już kiedyś z podobnym problemem. Przez pośpiech, brak czasu i fachowców w okolicy uszkodzone obuwie często ląduje na dnie szafy, albo – co gorsza – na śmietniku. FixMix likwiduje ten problem i pomaga wykonać niewielki, ale ważny krok w stronę życia less waste – tłumaczy Tessa McIver, która założyła projekt wspólnie z Katarzyną Kahl, Januszem Jóźwikiem oraz Łukaszem Szadkowskim. Wszyscy są absolwentami EMBA w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej.
New Venture Project, czyli konstruktywna burza mózgów
Pomysł na FixMix powstał na zajęciach New Venture Project. To jeden z kluczowych modułów EMBA – ma pokazywać i zachęcać studentów do tworzenia własnych startupów i projektowania rozwiązań problemów, których do tej pory nie udało się rozwiązać. Zajęcia są w stu procentach praktyczne. – Projekt bardzo nas ekscytował, a na pierwszym roku studiów pracowaliśmy nad czymś innym. Powstała między nami fajna energia, a ponadto każdy wniósł do zespołu coś od siebie. Nie było powodu, żeby nie spróbować jeszcze raz – mówi Tessa McIver. Zajęcia New Venture Project w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej to efekt współpracy z MIT Enterprise Forum CEE, czyli akceleratorem dla startupów technologicznych, działającym przy Masacchusetts Institute of Technology w Bostonie. Na zajęciach wszyscy studenci są przeprowadzani przez wszystkie etapy tworzenia biznesu, opartego na nowych technologiach – od analizy rynku, przez tzw. customer journey, po znalezienie inwestora. – Moduł opierał się na rywalizacji i kończył się konkursem, który oceniali prawdziwi inwestorzy i który wygraliśmy. Pomysł na tyle nas pochłonął, że po zakończeniu zajęć nie chcieliśmy go porzucić i postanowiliśmy, że wdrożymy go w życie – podsumowuje Tessa McIver.
Wsparcie od Google i usługa jako… benefit
Wyróżnikiem FixMix jest model biznesowy. Twórcy platformy nie skupiają się jedynie na indywidualnych użytkownikach – założyciele projektu oferują go również jako… jeden z benefitów pracowniczych. To proste: pracownicy zostawiają uszkodzone przedmioty w przestrzeni biurowej, a kurier odbiera je raz w tygodniu.
I choć aplikacja ruszyła dopiero w październiku i wcześniej można było z niej korzystać tylko w ramach testów, to jeszcze przed jej uruchomieniem twórcy mogli pochwalić się wielkim sukcesem. Startup pokonał ponad 100 konkurentów w prestiżowym programie Huge Thing i Google For Startups (wyróżniono jedynie 10 przedsiębiorstw). To preakcelerator, który pomaga doskonalić swój produkt pod okiem doświadczonych specjalistów. Udział w projekcie pozwolił na podpisanie umowy z platformą Employee Benefit. Usługa FixMix ma być w pełni funkcjonalna dla klientów B2B w 2020 roku, a dla B2C – w 2021 roku.