GLOBALnie wySTARTUPuj swój biznes!

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Udostępnij:

Można powiedzieć, że nadszedł dzień, który kolejny raz z rzędu poczyni niemałe poruszenie w świecie startup’ów. Obudźcie więc ducha rywalizacji, aby stanąć do wyścigu o udział w Global Startup Challenge (GSC 2012) – konkursie na globalny e-biznes.

W ramach GSC zapraszamy wybrane startup’y na 7 dni do Szczecina. Zadaniem finałowych zespołów będzie rozwinięcie przynajmniej jednej funkcjonalności swojego biznesu internetowego. Celem tych prac będzie przekonanie nas, że warto dalej inwestować w ich projekt. Chcemy, żeby uczestnicy udowodnili nam, że mają chęć i zapał, by zaistnieć na rynku globalnym – mówi Michał Frejtak z Red Sky. Można powiedzieć, że nadszedł dzień, który kolejny raz z rzędu poczyni niemałe poruszenie w świecie startup’ów. Obudźcie więc ducha rywalizacji, aby stanąć do wyścigu o udział w Global Startup Challenge (GSC 2012) – konkursie na globalny e-biznes.

To już trzecia edycja konkursu, a jego organizatorzy – Polska Fundacja Przedsiębiorczości (PFP) i Spółka Red Sky, zaplanowali finalistom 7 dni pracy pod czujnym okiem ekspertów. Celem jest wyłowienie najciekawszych projektów i zainwestowanie w ich rozwój. O GSC 2012 rozmawiamy z Grzegorzem Gawlikiem z POMERANUS SEED, Michałem Frejtakiem z Red Sky oraz Dorotą Lasecką-Pęk z Red Sky.

Grzegorz Gawlik, Polska Fundacja Przedsiębiorczości

Na czym polega Global Startup Challenge?

Michał Frejtak: W ramach GSC zapraszamy wybrane startup’y na 7 dni do Szczecina. Zadaniem finałowych zespołów będzie rozwinięcie przynajmniej jednej funkcjonalności swojego biznesu internetowego. Celem tych prac będzie przekonanie nas, że warto dalej inwestować w ich projekt. Chcemy, żeby uczestnicy udowodnili nam, że mają chęć i zapał, by zaistnieć na rynku globalnym.

Obecnie w Polsce jest dość duża liczba inicjatyw skierowanych do startup’ów. Dlaczego akurat udział w GSC, a nie w konkurencyjnej inicjatywie?

Grzegorz Gawlik: Przede wszystkim ze względu na konkretny cel, który przyświeca organizatorom GSC. Jest nim: Inwestycja. Czasu mamy niewiele, ale mamy za to kapitał, który chcemy ulokować w ciekawe startup’y. W każdy wybrany projekt inwestujemy do 200 tys. EUR w ramach Funduszu Kapitału Zalążkowego Pomeranus Seed oraz w postaci globalnej kampanii reklamowej prowadzonej przez Red Sky. Ponadto wybrane projekty mogą liczyć na inwestycję prywatnych inwestorów w ramach Sieci Aniołów Biznesu AMBER.

Dorota Lasecka-Pęk: Warto też dodać, że GSC organizują profesjonaliści, którzy na co dzień, z powodzeniem realizują projekty biznesowe na globalnym rynku. Finałowe zespoły będą mogły liczyć na wsparcie merytoryczne. Oprócz pracy, przewidujemy także spotkania mniej i bardziej formalne, podczas których zespoły będą mogły zarówno się zintegrować, jak i poznać ciekawych ludzi z branży oraz nawiązać wartościowe kontakty biznesowe. Już teraz możemy zdradzić, że Krystian Stypuła – założyciel Home.pl – będzie jedną z osób, które spotkają się z Uczestnikami.

Jakie są rezultaty poprzednich edycji?

Grzegorz Gawlik: Efekty GSC 2011 są najlepszym dowodem na to, że konkurs realizujemy po to, by inwestować i rozwijać projekty. W ramach dotychczasowych prac wspieramy zwycięzców m.in. przy tworzeniu ich marki, rozwijaniu sieci kontaktów oraz tworzeniu nowych funkcjonalności ich projektów.

Na zdjęciu: Arkadiusz Seńko – Prezes Red Sky, Maciej Zawisza de Sulima – Członek Zarządu RS

Dziękujemy za wywiad!