Głośna książka „Tajemnica Spotify” już po polsku

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Głośna książka „Tajemnica Spotify” już po polsku

Udostępnij:

„Tajemnica Spotify” już po polsku. Jak powstał ten słynny, szwedzki startup? Daniel Ek, chłopiec z betonowych przedmieść Sztokholmu, marzył, że będzie potężniejszy niż Bill Gates. Kilkanaście lat później jego startup zrewolucjonizował światowy przemysł muzyczny.

Sven Carlsson i Jonas Leijonhufvud to dziennikarze ekonomiczni Dagens Industri, którzy przeprowadzili 70 wywiadów, by powstał obraz tego, jak grupa wizjonerów postawiła wszystko na jedną kartę. I, że dzięki wierze w ideę stworzyli największy szwedzki startup, który stał się głównym konkurentem Apple’a. Książka ukazała się po szwedzku w marcu 2019 roku. Teraz ma premierę w Polsce pod tytułem „Tajemnica Spotify” nakładem Poradni K.

Historia zaczyna się, gdy poznajemy Daniela Eka, wtedy 22-latka, trzy lata po skończeniu liceum. Jego spotkanie z doświadczonym już, 36-letnim Martinem Lorentzonem to początek Spotify. Pierwszy ma pomysł, wizję, drugi może zainwestować. Bo Martin Lorentzon razem ze wspólnikiem prowadzi firmę Tradedoubler, pioniera koncepcji sieci marketingu afiliacyjnego. Tradedoubler ma także oddział w Polsce.

Branża muzyczna: pod ścianą czy wybawiona?

– Pierwsze demo serwisu Spotify jest gotowe w styczniu 2007 roku. Mniej więcej w tym samym czasie Fredrik Niemelä zostaje dyrektorem ds. rozwoju produktu. Wszyscy, którzy testują demo, są nim zachwyceni. Inżynierowie nie dowierzają, że w kilka miesięcy udało im się stworzyć najlepszy odtwarzacz strumieniowy na rynku. – To naprawdę rocket science – stwierdził jakiś entuzjasta – czytamy w książce.

Wymyślenie, jak spowodować, żeby muzyka, bez zacinania, buforowania się była dostępna na telefonach, to najważniejsze zadanie, jakie postawił przed sobą Daniel Ek.
„Tajemnica Spotify” to także historia o tym, jak trzeci gracz potrafi namieszać w odwiecznej wojnie między Apple iPhone i Androidem.

– Steve Jobs uważał pobraną muzykę, przechowywaną w swoim oprogramowaniu, za kluczową broń w swojej świętej wojnie przeciwko Google. Ale Spotify przerysował linie bitewne. Mając skromne początki jako szwedzki startup, platforma Eka katapultowała się na szczyt świata strumieniowego przesyłania muzyki, wykorzystując zagrożenie piractwem i nielegalnym pobieraniem, aby skłonić do podpisania z nim zatwardziałe wytwórnie muzyczne – czytamy w opisie książki na Amazon.com.

Steve Jobs pojawia się w książce, choć czy to naprawdę był on?

– Pod koniec 2010 roku wejście Spotify na amerykański rynek jest mocno opóźnione. Daniel Ek zastanawia się, dlaczego.

– Dzwoni i dyszy mi do słuchawki – opowiada kumplowi.

– Kto taki?

– Steve Jobs.

Kumpel drąży temat.

– Ale jak to? Nic nie mówi? Skąd wiesz, że to on?

– Po prostu wiem – czytamy we fragmencie.

Dlaczego autorzy książki nie porozmawiali z założycielami Spotify?

– Nie dane nam było przeprowadzić wywiadu z założycielami Spotify, lecz jako dziennikarze ekonomiczni spotkaliśmy się z nimi kilka razy na przestrzeni wielu lat. W sierpniu 2018 roku Spotify zorganizował drzwi otwarte dla prasy o tematyce gospodarczo-finansowej. Byliśmy tam wtedy i poprosiliśmy Daniela Eka, żeby podał jeden najważniejszy powód, dla którego to właśnie jego spółka odniosła taki sukces. – Podam dwa powody – odparł. – Jednym z nich jest to, że jako jedyni postawiliśmy na freemium. To było naprawdę kontrowersyjne. Drugim jest to, że wystartowaliśmy w Szwecji, udowodniliśmy, że nasz model dystrybucji muzyki działa, udostępniliśmy naszą usługę w wielu europejskich krajach, po czym się w nich rozrastaliśmy. W końcu przemysł muzyczny chyba zrozumiał, że freemium to przyszłość – wspominają autorzy we wstępie książki.

Słuchaj: jak i kiedy chcesz?

„Tajemnica Spotify” to opowieść o: marzeniach, wizji, chęci zbudowania czego wielkiego. A także o tym, jak walczyć o swoje i nie oddać swojego marzenia za pieniądze i wymagania inwestorów. To historia o tym, jak robić biznes na swoich zasadach. I osiągnąć sukces.

A czy Daniel Ek spełnił swoje marzenie i czy stał się większy niż Bill Gates? Skoro w 2016 roku Barack Obama, Pharrell Williams i założyciel Wikipedii Jimmy Wales udali się do Sztokholmu, aby posłuchać, jak Daniel Ek opowiada o największych sukcesach Szwecji: Minecrafcie, Tidalu, Soundcloudzie i oczywiście Spotify – to coś w tym musi być.

– W drugim kwartale 2020 roku serwis Spotify wykazał przychody w wysokości ponad 1,8 mld euro, ale kwartalna strata operacyjna spółki zwiększyła się do 167 mln euro. Platforma ma obecnie na świecie 299 mln użytkowników – z czego 138 milionów posiada subskrypcję premium – czytamy na wirtualnemedia.pl.

Netflix już ogłosił, że planuje sfilmować tę fascynującą historię szwedzkiego startupu

– Imponująca opowieść o kulisach Spotify, wciągająca również dla tych, którzy tak jak ja, już wcześniej znali tę firmę od środka – komentuje Pär-Jörgen Pärson, pierwszy inwestor Spotify

– Wartki, dowcipny i odsłaniający kulisy portret największego i najbardziej tajemniczego startupu w Szwecji – komentujeSara Herrlin, założycielka STHLM Music Tech Hub

– Carlsson i Leijonhuvud poświęcają w książce wiele miejsca nie tylko założycielom Spotify, ale także wszystkim innym kompetentnym ludziom pracującym blisko twórców; ludziom, którzy nie stali się sławni, choć ich praca miała często ogromne znaczenie dla tego, czym Spotify jest teraz (…) Polecam tę książkę wszystkim pracującym w branży muzycznej oraz tym, którzy chcieliby dogłębnie poznać historię firmy – komentuje Daniel Johansson, musikindustrin.se

Tytuł: Tajemnica Spotify

Tytuł oryginalny: Spotify inifrån. Så blir man störst i världen

Autorzy:  Jonas Leijonhufvud, Sven Carlsson

Wydawnictwo: Poradnia K

Tłumaczenie: Patrycja Włóczyk

Data premiery: 28.10.2020

Patron medialny: MamStartup.pl

Książka dostępna tutaj.