II edycja Inkubatora Digital Dragons za nami

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

II edycja Inkubatora Digital Dragons za nami

Udostępnij:

II edycja Inkubatora Digital Dragons to 4 miesiące ciężkiej pracy, 8 profesjonalnych zespołów projektujących gry na PC i konsole, najlepsi eksperci branży gier w Polsce i finalne projekty, które mogą zawojować rynek polskiego gamedevu.

Inkubator Digital Dragons to wyspecjalizowany program wsparcia rozwoju młodych firm, przeznaczony dla branży gier wideo. Program należy do szerokiego wachlarza instrumentów, za pomocą których Krakowski Park Technologiczny wspiera branżę gier, takich jak: konferencja Digital Dragons, Akademia Digital Dragons, badania polskiej branży gier, KrakJam oraz projekty Kreatywna Małopolska czy Baltic Game Industry.

– Mobilizujemy uczestników do wystąpienia przed zewnętrznymi recenzentami w ramach feedback day oraz demo day. To stresujące i wymagające (również kondycyjnie) wydarzenia, ale pomagają we wprowadzeniu ulepszeń w dotychczasowym trybie pracy studia. Tym jest właściwie cały nasz inkubator: motywacją do przyspieszenia pewnych rzeczy, albo do zrobienia tych, na które zawsze brakowało czasu lub nie był pomysłu, albo ochoty – mówi koordynator Inkubatora Digital Dragons, Łukasz Leszczyński.

– Spośród blisko 40 zgłoszonych firm, finalnie zaprosiliśmy 8 (w kolejności alfabetycznej): Another Angle Games, Billog Studio, Byte Barrel, Dark Lord, Dreamgrit, Mindjar Design, Vulpesoft, Yaza Games. To grupa świetnych specjalistów, z mnóstwem ciekawych doświadczeń, kompetencji, wybornego poczucia humoru, a przede wszystkim arcypotężnej determinacji do uczenia się i podnoszenia poziomu swojej wiedzy i doświadczenia. Mówiąc, że był to dla nas zaszczyt współpracować z nimi, ani trochę nie popadamy w patos czy tanie komplementy. To naprawdę świetni goście. No właśnie – większość uczestników naszego programu to chłopaki, punktowo pojawiały się dziewczyny. Za to prawie jedna trzecia naszych ekspertów i konsultantów to kobiety – dodaje Paulina Pyzioł z zespołu Inkubatora Digital Dragons.

Jakich jest 5 najciekawszych rzeczy minionej edycji?

  1. Zasłużone miejsce na szczycie podium – eksperci, trenerzy, mentorzy i konsultanci. Oni zawsze są najciekawsi.
  2. Osiem zespołów, które wzięły udział w programie – są arcyinspirujący jako firmy, projekty, ludzie, pomysły, doświadczenia.
  3. Paszport Polityki otrzymał w trakcie trwania Inkubatora Digital Dragons Dawid Ciślak (Polyslash), będący członkiem teamu trenerskiego. „Do końca świata będziemy żartować – niezgodnie z prawdą oczywiście – że to dzięki nam. A całkiem serio – to było znakomite docenienie polskiej branży gier i nadal się z niego cieszymy”, komentują organizatorzy.
  4. W tegorocznej edycji wzięły udział zespoły z całej Polski. Zanotowano także rekordową liczbę zgłoszeń.
  5. Organizatorzy znajdują partnerów do rozmowy o sprawach gier, inkubacji itp. w samorządzie: Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego, Urzędzie Miasta Krakowa czy Urzędzie Miasta Warszawy. Władze publiczne rozumieją wyjątkowość branży i chcą ją wspierać.

Czym dokładnie jest Inkubator Digital Dragons?

To czas i miejsce, w którym spotykają się młode studia growe oraz doświadczeni eksperci z branży gier współpracując w czasie warsztatów, indywidualnych konsultacji, uczestnicząc w feedback day oraz demo day. Cały proces jest moderowany przez zespół Inkubatora DD tak, aby firmy uczestniczące w programie wykonały maksymalny skok rozwojowy w czasie trwania programu. Dotychczas odbyły się dwie edycje IDD; w czasie pierwszej z nich wspierane były 4 zespoły projektujące gry mobilne, w ramach minionej edycji gościliśmy 8 zespołów projektujących gry na PC i konsole.

Na jakich zagadnieniach koncentruje się Inkubator DD?

Program i cele zbudowane są wokół biznesowej strony branży gier: proces produkcji, monetyzacja, aspekty prawne, data-driven development, pitchowanie, efektywne wykorzystanie eventów, rozmowy z inwestorami i wydawcami, sprzedaż, marketing etc. Nie porusza się kwestii stricte developerskich czy designerskich, chyba że wiążą się one bezpośrednio ze stroną biznesową gry. Zresztą – projektować gry uczestnicy Inkubatora DD potrafią znakomicie; natomiast identyfikują u siebie kilka luk kompetencyjnych w innych obszarach, w których mentorzy i organizatorzy starają się im pomóc.

W jaki dokładnie sposób?

Główną częścią 4-miesięcznego programu były dotychczas warsztaty: to 6 dwudniowych zjazdów, a każdy dzień to 8 godzin intensywnej pracy warsztatowej. Warsztaty prowadzą doświadczeni eksperci z branży gier, mocno profilując tematykę pod potrzeby firm biorących udział w zajęciach. Organizatorzy zdecydowanie stawiają na formy aktywizujące uczestników: ćwiczenia, symulacje, dyskusje, praca w grupach, występowanie publiczne itp.

Drugim istotnym komponentem są indywidualne konsultacje, to godzinne spotkania między ekspertem a konkretną firmą, podczas których skupiają się oni na bardzo precyzyjnych wyzwaniach i problemach, rozmowa i doradztwo w zakresie wybranym przez firmę, zgodnie z jej najpilniejszymi potrzebami.

Co teraz? Jakie są kolejne plany?

– Lista planów jest długa jak stąd do Gdańska albo nawet Gdyni. Lista planów wykonalnych – jak stąd do Warszawy. Dużo rzeczy testujemy i budujemy od zera i taki „poligonowy” charakter Inkubatora Digital Dragons chcemy zachować. Póki co na pewno możemy zapowiedzieć na jesień III edycję inkubatora. Tym razem zaprosimy do udziału firmy projektujące gry mobilne. Więcej szczegółów – wkrótce – zapowiada Łukasz Leszczyński.

II edycja Inkubatora Digital Dragons odbyła się w ramach projektu Baltic Game Industry finansowanego ze środków Programu Interreg Baltic Sea Region. W ramach tej współpracy odbyła się również w listopadzie 2019 r. pierwsza edycja konkursu Baltic Sea Games Award, który warto bacznie obserwować.