Spółka holdingowa Ingka ujawniła, że IKEA wygeneruje więcej energii odnawialnej do końca 2019 roku, niż energia zużywana przez jej sklepy. IKEA dodała, że w ciągu ostatniej dekady zainwestowała około 2,8 miliarda dolarów w energię słoneczną i wiatrową, i zamierza kontynuować finansowanie tej odnawialnej technologii. Poza tym detalista planuje oferować domowe panele słoneczne na wszystkich swoich rynkach do 2025 roku.
IKEA stawia na ekologiczne rozwiązania
IKEA od dłuższego czasu interesuje się rozwiązaniami ekologicznymi. Kilka lat temu IKEA wraz z duńską spółką otworzyła Space10. Czyli przestrzeń, w której projektanci, inżynierowie i artyści tworzą innowacyjne meble. W założeniu mają być one bardziej ergonomiczne i ekologiczne od tych, których na co dzień używamy, a także sprzyjać m.in. przetwarzaniu energii cieplnej na elektryczną.
Wśród projektów, które w tamtym okresie były rozwijane pod skrzydłami IKEI znalazło się kilka ciekawych perełek. Jak na przykład urządzenie Heat Harvest, które po zamontowaniu na blacie stołu przechwytuje energię termiczną wydzielaną przez gorące naczynia, czy urządzenia, takie jak np. laptop i radio, stawiane na tym samym stole. Następnie pozyskana energia cieplna jest przetwarzana na elektryczną i w efekcie wykorzystywana m.in. do ładowania smartfonów.
Innym ciekawym projektem był Cloud Burst, czyli system prysznicowy, na który składa się bateria prysznicowa i sensor monitorujący ilość wykorzystanej wody. W momencie gdy przekroczymy wcześniej ustalony limit lampka kontrolna zapali się na czerwono. Wcześniej jednak możemy wybrać jeden z trzech wariantów kąpieli: krótki, eko i długi, żeby powyższa lampka kontrolna nie zapaliła się zanim spłuczemy z siebie mydliny.
Najnowsze projekty IKEI
Obecnie w laboratorium Space10 prowadzone są prace nad prototypem zastosowania mikrosieci elektroenergetycznej z wykorzystaniem technologii blockchain. Odnawialne źródła energii, a dokładnie energia słoneczna, ma być połączona z platformą blockchain. W efekcie będzie można przewidywać skalę korzyści z pełnej infrastruktury energetycznej tworzonej dla lokalnych społeczności.
Ostatnio głośno zrobiło się również o innym projekcie powstałym w laboratorium. Mianowicie IKEA wpadła na pomysł, jak rozwiązać problem zatłoczonych miast. Rozwiązaniem miałyby być współdzielone korytarze i jadalnie w mieszkaniach oraz robotyzacja mebli, które będą mogły być zmniejszane wtedy, kiedy nie będą używane. Pomysł został zaprezentowany na tegorocznych Demokratycznych Dniach Projektowania.
Jak widać IKEA nie próżnuje i cały czas szuka nowych ekologicznych rozwiązań, które mogą odmienić przyszłość naszej planety. Zobaczymy, czy firmie uda się zrealizować założony cel produkcji energii na 2020 rok, tymczasem trzymamy kciuki i mamy nadzieję, że więcej firm będzie brało przykład z IKEI.
