Marcin Rybiński to przedsiębiorca z 25-letnim doświadczeniem w marketingu bezpośrednim, rachunkowości, IT i deweloperce. Jest zwolennikiem inwestowania w nieruchomości na wynajem z dźwignią finansową, a system obsługi online wynajmu iNajem.pl pozwala mu realizować swoje ambicje i przenieść tę branżę do świata cyfrowego. Z Marcinem Rybińskim rozmawiamy o platformie, którą współtworzy, planach na rozwój, a także o emisji akcji, którą prowadzi iNajem.pl.
Tworzycie aplikację do zarządzania najmem nieruchomościami. Kierujecie ją do właścicieli dużych lokali, takich jak biurowce czy galerie handlowe, a może do właścicieli mieszkań, które udostępniają je prywatnym lokatorom?
Tworzymy aplikację mobilną, ale będzie ona jedynie częścią już istniejącego portalu iNajem.pl. To kompleksowy system obsługi online wynajmu długoterminowego pokoi, mieszkań i lokali komercyjnych. Praktycznie każdy wynajmujący jest naszym potencjalnym klientem. Osoby wynajmujące własne nieruchomości, profesjonalni zarządcy, pośrednicy nieruchomości i duże fundusze otrzymują narzędzie usprawniające i automatyzujące ich prace. Praktycznie każda nieruchomość można wynajmować i rozliczać w naszym systemie. Jeżeli chodzi o centrum handlowe, to wymagałoby indywidualnego wdrożenia, na co również jesteśmy przygotowani. Nie zapomnijmy również o drugiej stronie umów najmu czyli najemcach. Dla nich konto użytkownika zawsze będzie darmowe i usprawni relacje z wynajmującym przy zawieraniu umów, protokołów, a także przy rozliczaniu się i ewentualnych awariach.
Sam wynajmuję mieszkanie, tzn. jestem lokatorem. I prawdę mówiąc, z mojego punktu widzenia zarządzanie nieruchomością pod wynajem nie jest szczególnie skomplikowane – podpisanie umowy, pobranie opłaty, wizyty kontrolne od czasu do czasu. Jak jest z Pana perspektywy? Z jakimi problemami mierzą się właściciele lokali udostępniający je innym?
To samo można było powiedzieć np. o bankowości 30 czy 20 lat temu. Klient poszedł do banku, stał w kolejce, a potem wszystko co chciał załatwił w okienku z miłym pracownikiem podpisując stertę dokumentów. Dziś bankowość przeniosła się do internetu z automatyzacja procesów obsługi, i podobnie jest i będzie w zarządzaniu nieruchomościami na wynajem. Wynajmujący niekorzystający z dobrodziejstw nowych technologii wiele czynności muszą wykonywać „na piechotę”, nie mówiąc już o szybkiej weryfikacji najemców czy ich rozliczaniu z czynszów i zużytych mediów. Czas poświęcony na rozmowy przy usuwaniu awarii, ustalania salda rozliczeń czy zobowiązania podatkowego z osiągniętych przychodów jest znacznie wydłużony stosując standardowe modele zarządzania.
Skoro padło pytanie o problemy, musi paść pytanie również o rozwiązanie. Co konkretnie umożliwia platforma iNajem?
Nasz system pozwala digitalizować przedmioty najmu wraz z ich wyposażeniem, weryfikować najemców, zawierać zdalnie różne umowy, aneksy i protokoły zdawczo-odbiorcze, półautomatycznie wystawiać dokumenty sprzedaży i rozliczać media, automatycznie rozliczać rozrachunki z najemcami, a co ciekawe i dość innowacyjne dla wtajemniczonych wynajmujących, wprowadza możliwość stosowania czynszów bazowych i efektywnych w sposób zautomatyzowany. iNajem.pl również jest dostosowany do warunków prawno-podatkowych obowiązujących w Polsce, a moduł jest tak zaprojektowany, aby łatwo było go zaimplementować do warunków w innych krajach UE i nie tylko. Mamy ambicje i plan zaistnieć na innych rynkach.
Swoją drogą na rynku działa kilka podobnych platform – to dobrze, istnieje rynek. Ale czymś trzeba się na nim wyróżnić. Proszę powiedzieć w czym iNajem jest inne lub lepsze od konkurentów?
Nieskromnie mogę powiedzieć, że takiej typowej konkurencji w Polsce nie mamy. Jest jeden, a może dwa systemy online do obsługi wynajmu nieruchomości, ale znacząco różniące się funkcjonalnością i filozofia działania. My tworzymy marketplace dla wynajmu nieruchomości łącząc nie tylko wynajmujących z najemcami, ale również z dostawcami usług dla wynajmu i obsługi prawno-podatkowej wynajmu. Automatyzacja procesów w wynajmie długoterminowym to główny nasz cel jaki mieliśmy przy projektowaniu naszego portalu. Wszystko w oparciu o własne doświadczenia, gdyż wspólnicy od wielu lat zajmują się wynajmem własnych nieruchomości mieszkalnych i komercyjnych.
Wiem również, że niedawno wystartowaliście z emisją akcji, podczas której chcecie pozyskać od inwestorów ponad 500 000 złotych. Na co zamierzacie przeznaczyć te środki?
Jako startup wykonaliśmy dużo pracy, a także zainwestowaliśmy własne środki w ten projekt. Produkt w wersji webowej jest gotowy. Możemy zacząć już zarabiać, ale chcemy przyspieszyć tempo rozwoju i wprowadzić aplikację mobilną, wyszukiwarkę i zaimplementować jeszcze inne autorskie pomysły, o których dziś nie mogę powiedzieć. Z pewnością wpłyną korzystnie na umocnienie naszej pozycji na rynku. Spora część zebranych środków będzie przeznaczona na wypromowanie produktu i konwersje klientów. To niezbędne działania, aby zwiększać przychody dla spółki i tym samym budować jej wartość.
Co nastąpi po zakończonej z sukcesem zbiórce? Jak będziecie rozwijać się przez pozostałe miesiące 2022 roku?
Jeżeli uda nam się zebrać wszystkie środki (choć czas może się wydawać niekorzystny, gdyż za naszym ogrodzeniem niestety wybuchła wojna), to przyspieszy nasz rozwój i zwiększy się wartość spółki. Liczymy na całe środowisko inwestorów w nieruchomości na wynajem, którzy są również naszymi potencjalnymi użytkownikami systemu. Dla nich przewidzieliśmy specjalne bonusy przy zakupie akcji. Oczywiście mamy również plan B, który niezależnie będziemy realizować, aby osiągać jak najlepsze rezultaty.
Artykuł powstał we współpracy z iNajem.pl