INKsearch pozyskał 200 000 euro. Polski startup rozwinie się we Włoszech

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Mateusz Łagowski z INKsearch

Udostępnij:

INKsearch zamyka kolejną rundę finansowania. Tym razem startup z Polski pozyskał 200 000 euro od rodzimego funduszu EKIPA Investments i włoskiej spółki VC Startup Wise Guys. Zebrane pieniądze pomogą zespołowi INKsearch w rozwoju na włoskim rynku.

O inwestycji w INKsearch dowiadujemy się z profilu EKIPA Investments na LinkedInie. To tam przedstawiciele funduszu poinformowali o nowej rundzie inwestycyjnej:

Czym zajmuje się INKsearch?

Zespół odpowiedzialny za INKsearch tworzy platformę, która umożliwia entuzjastom tatuaży znalezienie odpowiedniego dla siebie tatuażu, a także artysty, który będzie umiał go wykonać. Do tego celu startup wykorzystuje system rekomendacji, oparty między innymi na inspiracjach innych użytkowników platformy i algorytmach AI.

Właśnie zamknięta runda finansowania nie jest pierwszą rundą jaką INKsearch ma na swoim koncie. W lipcu 2021 roku twórcy startupu pozyskali ponad 2 mln złotych od funduszy KnowledgeHub i Czysta3.VC. Przy tej okazji zapowiadali, że zebrane środki finansowe przeznaczą na rozwój funkcji platformy opartych na algorytmach maszynowego uczenia i – tak jak teraz – na dalszą ekspansję.

Początki INKsearch

Miesiąc później, bo w sierpniu 2021 roku, o początkach INKsearch opowiedział nam współzałożyciel platformy – Mateusz Łagowski. Zapytany o trudności, jakie spotkały go w początkowej fazie rozwoju projektu, odpowiedział:

„Największym wyzwaniem była nauka rynku VC oraz przygotowanie projektu pod rozmowy z inwestorami. Z jednej strony byłem odpowiedzialny za UX, z drugiej za kwestie księgowe, z trzeciej za rekrutację czy inne aspekty prowadzenia firmy. Odnajdywanie się w obowiązkach, za które zazwyczaj odpowiedzialni byliby specjaliści, było dla mnie największym wyzwaniem. Miałem świadomość, że tak naprawdę mam tylko jedną szansę, aby dotrzeć do danego funduszu. Przygotowanie potrzebnych dokumentów, rozmowy z inwestorami, wszystko robiłem sam. Nie obyło się bez błędów, które z perspektywy czasu okazały się dla mnie bezcennym doświadczeniem”.

Więcej informacji o początkach INKsearch znajdziesz w wywiadzie – tutaj link.