Inwestorzy chcieli zainwestować w Zoom Video. Tymczasem zainwestowali w Zoom Technologies, który odnotował 50% wzrost

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Inwestorzy chcieli zainwestować w Zoom Video. Tymczasem zainwestowali w Zoom Technologies, który odnotował 50% wzrost

Udostępnij:

Od czasu wybuchu epidemii koronawirusa platformy online zyskują na popularności. Efektem nagłego zainteresowania było zamieszanie na amerykańskiej giełdzie, kiedy inwestorzy zaczęli mylić spółkę Zoom Video z Zoom Technologies. Ten ostatni zanotował gwałtowny wzrost kursu akcji.

Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) zawiesiła notowania Zoom Technologies w ostatni czwartek. Spółka zostanie ponownie wprowadzony na giełdę 9 kwietnia.

Inwestorzy pomylili ZM z ZOOM

Zoom Video (ZM) dostarcza platformę do wideokonferencji, która jest powszechnie używana w pracy zdalnej. Popyt na tę usługę doprowadził do tego, że Zoom Wideo, który w 2019 r. wszedł na giełdę, odnotował w tym roku wzrost liczby użytkowników i ceny akcji o ponad 112%.

To z kolei spowodowało większe zainteresowanie spółką wśród inwestorów, którzy zaczęli wykupywać akcje. Ale zamiast kupić akcje Zoom Video, przez pomyłkę kupili akcje Zoom Technologies. Było to spowodowane tym, że Zoom Technologies posługuje się na giełdzie skrótem „ZOOM” – czyli dokładnie taką samą nazwą, jaką nosi platforma do wideokonferencji.

W efekcie pomyłki akcje Zoom Technologies wzrosły o ponad 50% w tym miesiącu i prawie 900% w tym roku. Podczas gdy firma nie ujawniła informacji finansowych od 2015 r., wycena udziałów spółki Zoom Technologies chwilami przekraczała ponad 700 dolarów. W lutym ich cena oscylowała w granicach 65 dolarów.

– Komisja tymczasowo zawiesiła obrót papierami wartościowymi ZOOM z powodu obaw dotyczących adekwatności i dokładności publicznie dostępnych informacji na temat ZOOM, w tym jego kondycji finansowej i działalności, o ile takie informacje istnieją, w świetle braku jakiegokolwiek publicznego ujawnienia informacji przez spółkę od 2015 r.; oraz obaw dotyczących inwestorów mylących tego emitenta z emitentem notowanym na giełdzie NASDAQ, świadczącym usługi w zakresie komunikacji, który odnotował wzrost kursu akcji w czasie trwającej pandemii COVID-19 – czytamy w dokumencie SEC.

Teladoc Health i LivePerson

Zoom Video nie jest jedyną firmą, która cieszy się wzrostami w okresie pandemii. W poniedziałek podskoczyły akcje również innych narzędzi online: Teladoc Health i LivePerson.

Zoom, jest wyraźnym beneficjentem wzmożonej pracy zdalnej. Firma radzi sobie z rosnącym popytem, instalując dodatkowe serwery w swoich centrach danych. Według dyrektora finansowego, Kelly Steckelberga, 2 nowe centra danych wkrótce rozpoczną działalność. Zoom szybko się rozwijał jeszcze przed wybuchem epidemii koronawirusa. Dochody spółki wzrosły w 2019 r. o 88%.

Teladoc i LivePerson też ze wzrostami

Teladoc, o którym wspomniałam wcześniej, to platforma, dzięki której pacjenci mogą wirtualnie komunikować się z pracownikami ochrony zdrowia. Firma odnotowała 50% wzrost liczby wizyt w tygodniu kończącym się 13 marca, co jest wyraźnym sygnałem, że telemedycyna szybko zyskuje na popularności w obliczu kryzysu związanego z COVID-19. Teladoc również rozwijał się szybko przed wybuchem epidemii, choć nie tak szybko jak Zoom. W 2019 r. sprzedaż – przychody z abonamentu i opłat za wizyty – wzrosły o 32%.

LivePerson może również skorzystać na pandemii. Firma oferuje platformę konwersacyjną, która pozwala firmom na odpowiadanie na pytania klientów za pomocą wspólnych kanałów komunikacji, takich jak SMS, Facebook Messenger i WhatsApp. LivePerson obsługuje czaty oparte na sztucznej inteligencji, dzięki czemu prawie 70% zapytań konsumenckich może być zautomatyzowanych.