Jak pozyskać inwestorów i 100 klientów w 2 miesiące jako młody startup?

Dodane:

Marcin Zaborowski Marcin Zaborowski

Udostępnij:

Sellizer, o którym nie tak dawno pisaliśmy w kontekście pozyskania inwestora, zdobył 100 pierwszych klientów w niespełna dwa miesiące. Startup z Rzeszowa, który z początkiem 2018 roku był jeszcze w sferze planów, udowodnił, że można skutecznie pozyskać nie tylko inwestora, ale również klientów.

>>> Sellizer.pl pozyskał 800 tys. zł od funduszu YouNick Mint

Ostatnie 12 miesięcy pokazało mi, że nie ma rzeczy niemożliwych. Pomysł, który kiełkował w mojej głowie od dłuższego czasu, nie tylko pozyskał finansowanie, ale również zdobył klientów, którzy widząc wartość Sellizera, chętnie go polecają. W tej chwili mamy ponad 100 klientów, dla których Sellizer stał się kluczowym elementem procesu sprzedaży. Taka świadomość buduje. Zwłaszcza że wciąż się uczymy i jesteśmy na początku drogi.

Równolegle z wdrażaniem nowych funkcji w aplikacji rozwijamy możliwość współdziałania Sellizera z innymi narzędziami wsparcia sprzedaży. W tej chwili intensywnie pracujemy nad integracją z kolejnymi systemami CRM. Obecnie mamy przygotowaną integrację z Pipedrive i Livespace CRM, docelowo chcemy mieć integrację z każdym liczącym się systemem CRM.

Początki nigdy nie są proste

Tworząc projekt, chciałem go zrobić inaczej niż zawsze. Nie dobijać się samemu wszędzie, ale mieć komplementarny zespół, który pomoże mi w osiągnięciu konkretnych celów. Dobry zespół, pomysł i odłożone pieniądze pozwoliły na wykonanie MVP. Później przesłaliśmy informacje do kilku inwestorów, którym Sellizer przypadł do gustu. Mieliśmy 5 ofert, zarówno od VC, jak i od prywatnych inwestorów. Każdy miał swoje zalety i wady, ale wybraliśmy Younick Mint. I to była najlepsza decyzja.

Oczywiście nic nie jest tak proste, jak się wydaje. YouNick korzysta z programu Bridge Alfa, który jest dofinansowany z NCBiR. Zamieszanie, które wywołane było zmianą warunków finansowania, sprawiło, że zamiast w maju, umowę z funduszem podpisaliśmy dopiero 25 października. To sprawiło, że musieliśmy w połowie roku nieco zwolnić.

Poza dalszym rozwojem w Polsce, Sellizer planuje podbój rynków zagranicznych

Znamy swoje miejsce w szeregu i wiemy, że pojawienie się w świadomości zagranicznych klientów wymaga czasu. Polska wbrew pozorom jest dobrym punktem. Znajdują się tu instytucje działające międzynarodowo, których działy handlowe mają problemy analogiczne, jak w Polsce. Wszyscy borykają się z niską efektywnością domykania sprzedaży, a każdy chce sprzedawać więcej i oszczędzać czas eliminując niepotrzebne czynności. I tu doskonale sprawdza się rozwiązanie, które rozwijamy.

W tej chwili jesteśmy na etapie tłumaczenia aplikacji na język angielski i rozpoczęcia pierwszych wdrożeń zagranicznych. Dodatkowo pracujemy nad zbudowaniem siatki partnerów międzynarodowych, którzy pomagają nam w umówieniu pierwszych spotkań z zagranicznymi kontrahentami.

Rok 2019 pod znakiem ekspansji międzynarodowej i… kolejnego inwestora

Doświadczony zespół i dynamika wzrostu, którą udało nam się osiągnąć, zainteresowała kolejnych inwestorów, z którymi chcemy z końcem roku podpisać kolejną rundę inwestycyjną. Środki, które pozyskamy, pozwolą nam mocniej zaakcentować naszą obecność na rynku międzynarodowym, jak i zbudowanie pozycji w Polsce.

Kluczem do sukcesu jest produkt, który rozwiązuje odwieczny problem handlowców z domykaniem sprzedaży. Patrząc na ostatnie miesiące, które upłynęły nam pod znakiem ciężkiej pracy, jestem przekonany, że nie ma rzeczy niemożliwych.

Marcin Zaborowski
prezes i pomysłodawca Sellizera