Zapytaliśmy startupy działające w szeroko pojętej branży przemysł 4.0 o opinię na temat rozwoju rynku i szans na szeroką adaptację tego typu rozwiązań. Słowo „szeroka” jest tu kluczowe, ponieważ w tym artykule nie chcemy rozmawiać o wdrożeniach u światowych gigantów, którzy mogą sobie pozwolić na wypróbowywanie wielu obiecujących rozwiązań, ale o zastosowaniu produktów automatyzacji, robotyzacji i cyfryzacji w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw. Każdy ze startupów ma wśród swoich klientów firmy z tego sektora.
Startupy, które zgodziły się odpowiedzieć na nasze pytania, oferują rozwiązania wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości, monitorują i analizują procesy produkcyjne, umożliwiają integrację ekosystemów IoT.
Epic VR (aplikacje do wirtualnej rzeczywistości)
Tworzymy aplikacje do wirtualnej rzeczywistości. Co chwilę pojawiają się nowe problemy i wyzwania, które jeszcze wczoraj nie były znane, a które są dokuczliwie dzisiaj. Epic VR na jutro dostarczymy aplikację, która się z nimi upora. Nasze podstawowe branże to szeroko rozumiany Przemysł 4.0, automotive, marketing i wsparcie sprzedaży, gry VR (rozrywka), a także medycyna. Naszymi odbiorcami są firmy różnej wielkości, bo wdrażanie aplikacji VR nie jest uzasadnione ani powiązane w szczególny sposób z rozmiarem danej firmy.
Adrian Łapczyński, CEO Epic VR
Czy Waszym zdaniem przedsiębiorcy sektora MŚP są już gotowi na wdrażanie rozwiązań Przemysłu 4.0?
Sektor MŚP już jest gotowy na wdrożenia naszych aplikacji VR. Dowodzą tego zrealizowane przez nas kontakty biznesowe. Proponowany przez nas produkt w postaci aplikacji VR nie wymaga zmian w firmie czy wymiany wiedzy z korporacjami. Przeciwnie. Ułatwiamy podejmowanie decyzji o zmianach w firmie czy też umożliwiamy zdobycie wiedzy o możliwych, czy wręcz pożądanych ulepszeniach, służących rozwojowi firmy.
Czy w perspektywie 5 lat przedsiębiorcy sektora MŚP będą gotowi na wdrożenie Waszego produktu czy pozostanie on w zasięgu wyłącznie dużych firm produkcyjnych?
Zależy, o jakim stopniu zaawansowania rozwiązań Przemysłu 4.0 mówimy. To oczywiste, że ze względu na różnice dotyczące kosztu implementacji, a także wymogów kwalifikacji pracowników, nie da się jednoznacznie określić poziomu gotowości szerokiego, wewnętrznie zróżnicowanego sektora MŚP na przyjęcie rozwiązań Przemysłu 4.0. Obserwujemy jednak, że oferowane przez nas aplikacje VR są coraz częściej wykorzystywane także przez małe i średnie przedsiębiorstwa.
Jakie są 3 główne bariery sprzedaży Waszych rozwiązań?
- relatywnie słabo rozpowszechniona wiedza na temat zastosowań i funkcjonalności technologii VR,
- obawy dotyczące barier w korzystaniu i użytkowaniu aplikacji VR oraz ich wdrażania,
- obawy dotyczące wysokich kosztów wdrażania aplikacji VR.
nsFlow (interaktywne instruktaże AR)
nsFlow jest produktem wspomagającym zarządzanie wiedzą praktyczną w przemyśle poprzez wykorzystanie Rozszerzonej Rzeczywistości (AR, ang. Augmented Reality). Platforma pozwala na zgromadzenie cennej wiedzy w postaci interaktywnych instruktaży AR, które następnie udostępniane są pracownikom za pośrednictwem okularów Rozszerzonej Rzeczywistości. Naszym odbiorcą są głównie firmy posiadające własne parki maszynowe, linie produkcyjne lub pojedyncze maszyny, które wymagają sprawnej obsługi, serwisowania czy regularnych przeglądów. Nasze rozwiązanie od początku było projektowane jako rozwiązanie silnie skalowalne, stąd jesteśmy w stanie dostosować się do potrzeb zarówno małych, średnich, jak i dużych firm.
Piotr Ziemba, Head of Development nsFlow
Czy Waszym zdaniem przedsiębiorcy sektora MŚP są już gotowi na wdrażanie rozwiązań Przemysłu 4.0?
Kierowani własnym przykładem wierzymy, że wiele rozwiązań Przemysłu 4.0 jest już gotowych, aby trafić do sektora MŚP. Dostawcy starają się zapewnić odpowiednią elastyczność i skalowalność swoich rozwiązań tak, aby były one dostępne zarówno dla mniejszych firm, jak i globalnych korporacji. Mam tutaj na myśli dbanie o obniżenie progu wejścia dla mniejszych podmiotów, które niejednokrotnie nie mogły pozwolić sobie na skorzystanie z najnowszych technologii choćby ze względu na koszty.
Czy w perspektywie 5 lat przedsiębiorcy sektora MŚP będą gotowi na wdrożenie Waszego produktu czy pozostanie on w zasięgu wyłącznie dużych firm produkcyjnych?
Pomimo iż dokładamy starań by nsFlow było produktem dostępnym nie tylko dla dużych firm to faktycznie dla części przedsiębiorstw z sektora MŚP wizja wdrożenia tego typu narzędzia jest nadal odległa. Pojawienie się nowych, doskonalszych urządzeń AR z pewnością obniży ceny obecnego sprzętu, który stanie się osiągalny dla mniejszych fabryk. Dodatkowo rozpoczynające się w naszym kraju inicjatywy stymulujące transformację cyfrową polskich przedsiębiorstw mają za zadanie wpłynąć pozytywnie na możliwości finansowe firm, ale, co ważne, budują także świadomość możliwości i potrzeby dokonania zmian w kierunku innowacji. Brak świadomości dostępnych rozwiązań, obserwowalny szczególnie wśród mniejszych firm, bez własnego działu innowacji, jest z naszej perspektywy równie istotną przeszkodą na drodze do cyfryzacji co ograniczony budżet. Na szczęście, świadomość ta cały czas rośnie, do czego sami również staramy się przykładać, więc jesteśmy dobrej myśli.
Jakie są 3 główne bariery sprzedaży Waszych rozwiązań?
- obawa przed nową technologią – AR i wykorzystywane przez nią urządzenia są nadal nowością, a przemysł do nowości podchodzi z dużą ostrożnością,
- obawa przed zmianą – wdrożenie nsFlow zakłada pewne przeorganizowanie obecnych procesów; wizji zmian w dobrze poznanych obszarach i niejako wyjścia z organizacyjnej strefy komfortu często towarzyszy poważna obawa i niechęć do ingerowania w coś, co działa od wielu lat,
- koszt sprzętu AR – niestety zakup nawet kilku sztuk interaktywnych okularów jest relatywnie wysoki, problem ten towarzyszy szczególnie małym firmom, które paradoksalnie mogłyby zyskać na wdrożeniu tego typu technologii najwięcej, np. znacząco redukując koszty niepotrzebnych wyjazdów serwisowych. Z myślą o takich firmach proponujemy korzystanie z nsFlow na ogólnodostępnych urządzeniach, jakimi są telefony i tablety.
Addepto (technologie AI i Big Data)
W Addepto zajmujemy się tworzeniem zaawansowanych i dedykowanych rozwiązań przy użyciu technologii uczenia maszynowego i inżynierii danych. Nasze rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję pomagają przedsiębiorstwom wykorzystywać gromadzone dane i szybciej wprowadzać innowacje dzięki technologiom AI i Big Data. Poprzez nasze produkty i usługi oferujemy utrzymanie predykcyjne, prognozowanie popytu, analizę jakości produktu, zintegrowanie danych z różnych źródeł (pozyskanie informacji o panujących trendach, występujących awariach) oraz optymalizację procesów logistycznych firmy. Nasze branże to transport i logistyka, przemysł wytwórczy, e-commerce, firmy wydobywcze i metalurgiczne, i sprzedaż detaliczna, ale jesteśmy otwarci na wszystkie branże, lubimy wyzwania. Największa ilość naszych partnerów należy do grupy „duże firmy”, czyli tzw. enterprise, ale również współpracujemy z małymi i średnimi przedsiębiorstwami.
Startup Addepto: CTO Edwin Lisowski i CEO Artur Haponik
Czy Waszym zdaniem przedsiębiorcy sektora MŚP są już gotowi na wdrażanie rozwiązań Przemysłu 4.0?
Naszym zdaniem firmy z sektora MŚP w dużej części są już gotowe na wdrażanie najnowszych rozwiązań technologicznych Przemysłu 4.0, MŚP są często elastyczniejsze i szybciej wprowadzają zmiany. Zastosowanie najnowszych technologii jest to dla nich również istotną przewagą konkurencyjną nad większymi firmami.
Czy w perspektywie 5 lat przedsiębiorcy sektora MŚP będą gotowi na wdrożenie Waszego produktu czy pozostanie on w zasięgu wyłącznie dużych firm produkcyjnych?
Ze względu na to, że rynek podąża za rozwojem produktów opartych o technologie AI, małe firmy będą w stanie skorzystać z danych rozwiązań w modelu subskrypcyjnym. Natomiast dla większych firm takie produkty mogą być niewystarczającymi, dlatego większe firmy będą dalej sięgały po rozwiązania dedykowane, tworzone indywidualnie dla ich potrzeb.
Jakie są 3 główne bariery sprzedaży Waszych rozwiązań?
- potencjalni klienci nie mają żadnej lub bardzo ograniczoną wiedzę o rozwiązaniach opartych na sztucznej inteligencji, przez co nie widzą potencjalnych korzyści płynących z nich dla swojego biznesu,
- nasze usługi są robione od podstaw dla konkretnych klientów co wiąże się z inwestycją finansową i czasową, nie wszystkie firmy mogą sobie na taki wydatek pozwolić.
- dotarcie do osób decyzyjnych firm z różnych branż często stanowi wyzwanie.
QxControl (monitorowanie i analiza procesów produkcyjnych)
QxControl to wsparcie procesów zarządzania międzyoperacyjną kontrolą jakości i wczesne ostrzeganie o zagrożeniach. Nasze rozwiązanie oferuje wykrywanie symptomów potencjalnych problemów ze stabilnością procesów produkcji na bardzo wczesnym etapie, tj. detekcję sygnałów ostrzegawczych wraz z obsługą procesu zarządzania incydentem. Nasze branże to przemysł meblarski i stolarki otworowej, automotive, dostawcy/producenci komponentów dla branży AGD oraz opakowania i tworzywa sztuczne. Naszymi klientami są zarówno duże firmy, jak i sektor MŚP.
Czy Waszym zdaniem przedsiębiorcy sektora MŚP są już gotowi na wdrażanie rozwiązań Przemysłu 4.0?
Będą gotowi jak im się będzie to opłacać. Właściciele twardo liczą pieniądze,ważny jest wyłącznie zwrot z inwestycji. Do niedawna barierą były zasoby ludzkie – ich brak przy jednoczesnych zapowiedziach dużego wzrostu płacy minimalnej. Obecnie w wyniku pandemii barierą staje się zaopatrzenie, tzn. ceny materiałów. To powinno się uspokoić w ciągu najbliższego roku: wróci temat wynagrodzeń, a wtedy ROI z robotyzacji wyglądać będzie znacznie lepiej.
Jakie są 3 główne bariery sprzedaży Waszych rozwiązań?
- świadomość użytkowników,
- priorytet potrzeb,
- budżet przeznaczany na doskonalenie procesów kontroli jakość.
Nanobots Software (integracja ekosystemów IOT)
Rozwiązanie naszej firmy, Nanobots Software, pozwala na podłączenie do jednej platformy wielu urządzeń pracujących w różnych protokołach, z zachowaniem ujednoliconej struktury danych. Standaryzacja danych pochodzących z urządzeń różnych dostawców jest bardzo istotnym aspektem dalszego przechowywania oraz przetwarzania danych. Tak naprawdę dane pomiarowe dla klienta są główny powodem, dla którego podejmuje wyzwanie monitorowania własnych środowisk produkcyjnych, chcą dowiedzieć się/przewidzieć możliwości modernizacji własnych procesów produkcyjnych oraz elementów związanych z ich wytwarzaniem, dostawą czy sprzedażą. Posiadamy doświadczenie z urządzeniami pracującymi w obszarach pomiaru miejsc parkingowych, zarządzaniem odpadami, pomiarem jakości powietrza a także produkcją oraz dystrybucją energii i oświetlenia. Jeżeli chodzi o klientów, to planujemy obsłużyć zarówno duże, jak i małe firmy. Chętnie również współpracujemy z działami B+R, dla nas są to najczęściej obszary, w których możemy się wykazać oraz razem wypracować produkt.
Piotr Faj, CEO Nanobots Software
Jakie są 3 główne bariery sprzedaży Waszych rozwiązań?
- najczęściej wymieniana jest obawa zniknięcia naszej firmy z rynku, ponieważ, jak to duży klienta mawia, jesteśmy „mali”; jesteśmy małą firmą, ale nie raz zostało udowodnione przez nas, że często dostarczamy produkt lepszy niż wiele dużych firm,
- w przypadku dużych firm, opór działów IT przed zmianami oraz przejściem bądź uruchomieniem nowych technologii, a co za tym idzie koszt związany z inwestycją oraz zatrudnieniem nowych pracowników,
- po przeprowadzeniu i zakończeniu POC (proof of concept) u klienta, uświadomienie sobie przez niego jak wiele pracy oraz kosztów dodatkowych klient musi ponieść, aby wdrożyć i utrzymać rozwiązanie przy życiu.
Trendy w Przemyśle 4.0 oczami startupów
Startupy zapytaliśmy nie tylko o zainteresowanie i gotowość małych i średnich przedsiębiorstw do transformacji firmy w kierunku przemysłu 4.0, ale również o próbę oceny trendów dla branży. W jakim kierunku pójdzie automatyzacja, robotyzacja i cyfryzacja? Jakie czynniki mogłyby zepchnąć polskie firmy ze ścieżki wdrażania innowacyjnych rozwiązań?
Jakich trendów rozwoju rynku Przemysłu 4.0 dla firm produkcyjnych oczekujecie? Na które produkty automatyzacji i cyfryzacji wzrośnie popyt, a na które spadnie?
QxControl: Popyt na robotyzację procesów produkcji będzie rósł w tempie proporcjonalnym do spadku ceny za tego typu usługi oraz dostępności konsultantów wdrażających rozwiązania.
Epic VR: Wydaje się, że spadnie zainteresowanie tematami z obszaru smart office ze względu na coraz powszechniejszą pracę zdalną. Natomiast spodziewamy się zwiększenia liczby rozwiązań dotyczących pracy zdalnej, zdalnego zarządzania pracownikami, a także cyfryzacji procesów obowiązujących w firmach. Dostrzegamy też rosnące zainteresowanie innowacjami z obszaru bezpieczeństwa. Przewidujemy, że zwiększać się będzie popyt na pracownicze szkolenia VR, gdyż odpowiadają na wyzwania z obszaru pracy zdalnej oraz cyfryzacji.
Addepto: Z pewnością z roku na rok będzie rosło zainteresowanie produktami automatyzacji i cyfryzacji takimi jak computer vision (widzenie komputerowe) i voice recognition (rozpoznawanie głosu), które umożliwiają komputerom odbieranie i rozumienie otoczenia takim jakie my jako ludzie je widzimy. Te rozwiązania otwierają nas na wiele nowych możliwości wykorzystania technologii jako wsparcia dla ludzi w codziennych wyzwaniach.
Z pewnością czekamy na popularyzację na szerszą skalę technologii takich jak Internet Rzeczy, technik analizy dużych zbiorów danych, uczenia maszynowego oraz rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji. Są to technologie, w których się specjalizujemy i wierzymy w ich wielki potencjał, który pomoże najróżniejszym organizacjom w optymalizacji procesów i korzystania w pełni z rosnącej ilości zgromadzonych danych. Z naszego doświadczenia wykorzystanie możliwości technologii AI jest jedyną szansą na zachowanie bezpieczeństwa firm i użytkowników, optymalizację procesów i cięcie kosztów, jak również na sprostanie rosnącym wymaganiom konsumentów co do jakości produktów i jego dostępności.
Nanobots Software: Myślę, że najważniejszym trendem nadal będzie zwiększenie bezpieczeństwa na liniach produkcyjnych (nawet w środowiskach hermetycznych) jak i poprawnie wydajności oraz wizualizacji w celach szkoleniowych.
nsFlow: Wróżymy nieodległy spadek zainteresowania Wirtualną Rzeczywistością, jako elementem składowym koncepcji Przemysłu 4.0. Użytkownik wyposażony w wirtualne maszyny może swobodnie ćwiczyć ich obsługę bez konieczności wyłączania fizycznych maszyn z użytku i bez narażania się na konsekwencje ewentualnych błędów, jednak jest kilka problemów z tym podejściem. Przede wszystkim firmy oczekują rozwiązań konfigurowalnych i reużywalnych – zamiast kupować maszynę dedykowaną jednej, konkretnej czynności wolą zainwestować w robota, którego funkcjonalność można zaprogramować w zależności od bieżących potrzeb.
Z kolei wzrośnie naszym zdaniem rola rozwiązań, które charakteryzują się uniwersalnością i generycznością, przynoszą bowiem realne oszczędności: uniwersalność na poziomie sprzętu daje nieograniczone pole do wykorzystania wszelkiego rodzaju algorytmów sztucznej inteligencji, która jest w stanie dostosować się do zmieniających się warunków czy nawet przewidywać awarie sprzętu, pozwalając na odpowiednią reakcję przed szkodą, a nie po jej wystąpieniu.
Czy czas pandemii przyspieszył cyfryzację fabryk, tak jak stało się to z wieloma innymi sektorami gospodarki? Czy w związku z tym przyniósł zwiększone zainteresowanie rozwiązaniami z waszej branży (i Waszym produktem)?
Nanobots Software: Jak najbardziej zgadzam się, iż pandemia zwiększyła zainteresowania cyfryzacją różnych obszarów naszego życia. Natomiast jednocześnie zostało zauważone przez nas, że nawet duże firmy bardzo mocno usztywniły się, i bardzo ostrożnie podchodzą do tematu zakupu oraz wdrożenia nowych technologii, można powiedzieć, że przełożyli to na pewniejsze czasy.
Epic VR: Jak pokazują statystyki, industrialne sektory nie ucierpiały z powodu pandemii. Trudno więc spodziewać się, aby po pandemicznym okresie nastąpiło radykalne przyspieszenie cyfryzacji, to tempo jest zależne od innych, istotniejszych czynników. W trakcie pandemii zaobserwowaliśmy zwiększone zainteresowanie szkoleniowymi aplikacjami VR, pozwalającymi na skuteczne zdalne szkolenie pracowników, ograniczenie kosztów, sprawniejsze prototypowanie i testowanie pomysłów przed wdrożeniem.
nsFlow: W obliczu konieczności przejścia na tryb pracy zdalnej czy tzw. travel banów, fabryki nie miały innego wyjścia niż szukać ratunku w technologiach. Firmy świadczące choćby usługi dla przemysłu straciły możliwość odbycia wizyty u klienta, a zadania pozostawały do wykonania, np. dostawcy maszyn nie mogli zaprosić swoich odbiorców na testy akceptacyjne zbudowanych urządzeń, co skutkowało zamrożeniem projektu. Tego typu niebagatelne problemy skierowały oczy decydentów na rozwiązania do zdalnej współpracy, takie jak nsFlow. Mamy za sobą między innymi udział w budowaniu linii produkcyjnej na odległość (Azja – Europa) czy zdalne przeprowadzanie testów FAT.
Addepto: Czas pandemii tylko podkreślił znaczenie technologii i dał znaczącą przewagę przedsiębiorcom, którzy już wcześniej zainwestowali w zaawansowane rozwiązania technologiczne. Coraz więcej firm zgłasza się do nas z zapytaniami na temat transformacji cyfrowej ich przedsięwzięć. Mamy odczucie, że takich zapytań będzie coraz więcej ze względu na warunki gospodarcze oraz epidemiologiczne. Dzisiaj, firmy, które przymierzały się do przeprowadzenia transformacji 10-letniej, zmieniają plany strategiczne i przymierzają się do realizacji danej strategii w terminie 5-letnim bądź krótszym.
Co Waszym zdaniem mogłoby zniechęcić firmy do transformacji w kierunku Przemysłu 4.0 jaki Waszym zdaniem czynnik mógłby zagrozić transformacji?
Epic VR: Jedynym poważnym czynnikiem mogącym zniechęcić do cyfrowej transformacji może być czynnik globalny, obowiązujący na globalnych rynkach i dotyczący globalnych graczy. Przemysł 4.0 jest zbyt atrakcyjną ideą czy kierunkiem rozwoju, z którego ktokolwiek chciałby tak łatwo zrezygnować.
QxControl: Niski koszt siły roboczej! Żeby pracownika można było zastąpić automatem musi być drogi. Taniego pracownika nie opłaca się zastępować automatami. Zainteresowanie naszym produktem jest pochodną braku ludzi oraz wymagań odbiorców odnośnie jakości dostaw.
Addepto: Jednym z czynników, który wydaje się częstą obawą i który opóźnia transformację jest obawa przed nowymi technologiami i brak dojrzałości organizacyjno-technologicznej w kontekście takich technologii jak AI. Z punktu widzenia kadry menadżerskiej, transformacja technologiczna to oczywiście szansa na wydajniejszą pracę i optymalizacja procesów w firmie, jednak tu pojawiają się też obawy. Pierwsza to wydatek związany z inwestycją w nowe technologie, a druga to konieczność zatrudnienia wysoko wykwalifikowanej kadry, która będzie nad nią czuwać.
nsFlow: Początki informatyzacji zakładów przemysłowych i wdrażanie pierwszych systemów zarządzania produkcją i zasobami utwierdziły przemysł w przekonaniu, że wprowadzenie do użycia nowego rozwiązania informatycznego jest przedsięwzięciem inwazyjnym dla obecnych procesów oraz silnie angażującym. Ta myśl niejednokrotnie stanowi główną przeszkodę przed sięgnięciem po nowe narzędzie czy nową technologię, której wdrożenie będzie prawdopodobnie wieloletnim projektem. Kierowany tą obawą przemysł oczekuje rozwiązań typu plug&play, które w bezbolesny sposób dają się zaaplikować do obecnego ekosystemu fabryki i bezproblemowo integrują się z zastaną infrastrukturą. Jeśli rozwiązania dostarczane przez promotorów koncepcji Przemysłu 4.0 nie uwzględnią tego oczekiwania, wówczas z całą pewnością przemysł pozostanie sceptyczny wobec nowości, a cały proces wdrażania innowacji mocno zwolni.