Z przyjemnością obserwuję jak powstają nowe przedsięwzięcia biznesowe, które oparte są o współpracę z sektorem medycznym. Jest ich całkiem sporo i dotyczą zarówno profilaktyki, jak i pomagają w leczeniu osób o określonych schorzeniach. Są to najczęściej aplikacje i usługi chmurowe typu SaaS, ale także urządzenia zintegrowane z nimi. To co je łączy to współpraca programistów i przedsiębiorców z lekarzami/badaczami dzięki czemu projekty są wartościowe i z potencjałem globalnym.
Poniżej kilka przykładów takich rozwiązań (jeśli masz ochotę podaj swoje w komentarzu):
-
Urządzenie Vitasiq i dedykowana mu aplikacja mobilna pozwala samodzielnie w domu zmierzyć poziom witamin i minerałów w naszym organizmie. (więcej)
-
Za pomocą oprogramowania Nightingale lekarzom łatwiej jest dobrać metodę leczenia dla osób cierpiących ma autyzm. (więcej)
-
Kcalmar (polski startup) to platforma łącząca dietetyków z pacjentami, która pozwala na personalizację planów żywieniowych czy aktywności fizycznej etc. (więcej)
-
Epitrack identyfikuje ryzyko wystąpienia na danym obszarze epidemii lub choroby za pośrednictwem platformy crowdsourcingowej, na której użytkownicy opisują swoje dolegliwości.
-
Diagnochip w portfolio ma urządzenie, które wykorzystuje mikrotechnikę strumieniową i funkcjonuje jako test antybiotykowrażliwości – analizuje próbki moczu i krwi, aby ustalić, jakie antybiotyki są wymagane do leczenia infekcji dróg moczowych.
-
My spiroo, które pomoże chorym na astmę w celu wczesnego wychwycenia zaostrzenia choroby przed wystąpieniem objawów klinicznych. Pozwala na przesłanie wyników lekarzowi.
-
Talkspace jest platformą łączącą terapeutów z osobami borykającymi się z różnymi dolegliwościami natury psychicznej (więcej).
Krótkie „to do“, którego warto się trzymać jeśli tworzysz własny projekt:
1. Myśl globalnie
Powyżej przedstawiłam tylko krótkie zajawki pokazujące zaledwie namiastkę projektów jakie są tworzone w różnych częściach świata. To co je łączy to z pewnością potencjał globalny. Dlatego jeśli myślisz o startupie łączącym IT z medycyną to nie ograniczaj się tylko do jednego rynku. Jeśli wypuścisz produkt niech będzie gotowy na łatwą integrację w różnych językach i w różnych społecznościach.
Dobrze jest by na etapie tworzenia modelu współpracować z osobami z różnych krajów będących potencjalnymi partnerami. Nie musisz od razu tworzyć międzynarodowego zespołu, ale w dzisiejszych czasach możesz liczyć na feedback za pomocą social media od osób potencjalnie zainteresowanych rozwiązaniem, które tworzysz. Od nich dowiesz się jak patrzą na to co chcesz stworzyć, czego im brakuje, jakie są ich potrzeby i przyzwyczajenia czy też oczekiwania w kontekście uwarunkowań danego społeczeństwa.
Możesz do tego celu wykorzystać prezentację albo landing page. Jest to jednak niezbędne do tego, by zebrać feedback od osób potencjalnie zainteresowanych produktem zanim zaczniesz go tworzyć. Nie chodzi też o to, by dzielić się z każdym. Możesz selekcjonować pierwszych użytkowników i udostępnić teaser (zwiastun) tylko zaproszonym osobom. Nie musisz także odkrywać wszystkich kart i skrupulatnie opisywać zasady działania. Ważne, by przedstawić problem i rozwiązanie oraz poprosić o opinie.
2. Sprawdź konkurencję i zrób to lepiej
Projektów IThealth jest bardzo dużo, co nie powinno Cię zrazić, bo potencjał tego sektora jest ogromny. Jeśli widzisz podobne projekty do Twoich na innych rynkach, zawsze możesz postawić na specjalizację, bądź spersonalizowane rozwiązania. Może też się okazać, że nie masz jeszcze bezpośredniego konkurenta, jak np. szczoteczka pozwalająca za pomocą smartphone’a obejrzeć swoje zęby i sprawdzić stan kamienia nazębnego czy też konieczność wizyty u lekarza.
3. Sprawdź potencjał rynków i potencjalnych partnerów
Warto przeanalizować jak wygląda potencjał rynków. Jak to zrobić? Wybierz co najmniej 3, na których chciałbyś zaistnieć i zastanów się nad modelem biznesowym. Przykładowo w samych tylko Indiach, gdzie dostęp do opieki medycznej jest utrudniony, a większość ma komórkę i dostęp do Internetu, idealnym rozwiązaniem wydaje się oferowanie prostych usług medycznych przez aplikację webową. Pytanie tylko na czym będziesz zarabiać i czy znajdziesz lekarzy chcących np. udzielać zdalnie porad. Właśnie to powinieneś sprawdzić szukając potencjalnych partnerów (lekarzy) lub rozmawiając z potencjalnymi odbiorcami (konsumentami) czy też firmami, które zatrudniają pracowników (potencjalnie chcących płacić za taką usługę dla ich pracowników).
4. Zbadaj zgodność
Jak już będziesz miał pierwszy feedbak to jeszcze zanim ruszysz na dobre z tworzeniem oprogramowania, jak i prototypu urządzenia zbadaj zgodność prawną. Przeanalizuj założenia projektu, w tym jakie dane będą przetwarzane i oczywiście skonfrontuj je z pomysłami sprzedażowymi. Finalnie chodzi o to by ustalić w jakich warunkach prawnych startup może funkcjonować najlepiej i o co należy zadbać, by mógł się spokojnie rozwijać. Ocena zgodności na tak wczesnym etapie pozwala obrać bezpieczny kierunek do rozwoju przedsięwzięcia biznesowego i zapobiega wprowadzaniu kosztownych zmian później. Jest jeszcze jeden plus. Otóż dzięki ocenie zgodności możesz zobaczyć jaki potencjał ma określone rozwiązanie przy zachowaniu interesujących nas parametrów aplikacji czy urządzenia i jak je chronić.
5. Testuj
Tworząc rozwiązanie koniecznie testuj je na każdym etapie z potencjalną grupą odbiorców bądź partnerami z sektora medycznego. Praktycznie zawsze po pierwszych testach wprowadzane są modyfikacje w celu usprawnienia produktu. Jest to naturalne. Nie zrażaj się i działaj.
6. Szukaj wsparcia finansowego
Równolegle do prowadzonych prac i werbowania osób do zespołu szukaj zewnętrznego wsparcia. Nie bierz nic na chybił trafił. Zgłaszaj projekt do konkursów, pozwól by pisano o Tobie w prasie, kontaktuj się z funduszami. Jeśli kierujesz produkt na rynek B2C możesz pomyśleć też o Kickstarterze (ale dobrze przygotuj się do kampanii).
Pamiętaj jednak, że firmę tworzy zespół i to on powinien złapać dobry kontakt z akceleratorem, aniołem biznesu, funduszem czy osobą piszącą wniosek o dotację. Dopiero później zaangażuj prawnika do rozmów tak, by wynegocjował to co jest dla Ciebie ważne, ale najpierw pomógł Ci to ustalić. Raz mój klient miał taką negocjację gdzie prawnicy go reprezentujący i prawnicy funduszu zamykali się zamiast szukać kompromisu i wydawało się, że transakcja nie zostanie przeprowadzona. Po otrzymaniu relacji od prawników powiedział mi jaki ma problem. Poradziłam mu, by zebrał swoje warunki i sam przedstawił je prezesowi funduszu, który go zaprosił do rozmów. Jak się okazało problem się rozwiązał i prawnicy znaleźli rozwiązanie.
7. Bądź zdeterminowany
Każdy startup wymaga pracy. Pomysł i wykonanie to jedno. Ogrom pracy związany z dotarciem do klienta to drugie. Dlatego tak ważne jest by znaleźć potencjalną społeczność/grupę zainteresowaną Twoim produktem i rozmawiać z nimi by dowiedzieć się dlaczego zainteresowali się rozwiązaniem, które opisujesz.
–
Poznałes własnie siedem kroków do tworzenia startupu. Wiedz jednak, że proces tworzenia startupu jest bardzo złożony i nie składa się z siedmiu, ale pewnie z siedmiuset etapów. Dlatego powyższy tekst potraktuj jako krótki przewodnik.
–
Beata Marek
IT&IP Lawyer, cyberlaw.pl
Analizuję innowacje e-usług i możliwości ochrony. Łączę biznes z prawem i bezpieczeństwem teleinformatycznym. Pomagam zyskać przewagę na rynku projektom internetowym i firmom technologicznym. Masz pytania? Pisz śmiało: [email protected].