Jak wystartować z własnym startupem? Przykład sukcesu WebWave

Dodane:

MamStartup logo Mam Startup

Jak wystartować z własnym startupem? Przykład sukcesu WebWave

Udostępnij:

Masz wizję biznesu, ale nie masz funduszy. Wiesz, jak zaspokoić potrzebę, która do tej pory była bagatelizowana. Płynie w Tobie żyłka przedsiębiorcy i hazardzisty. Podpiszesz się pod tymi trzema stwierdzeniami? Najprawdopodobniej jesteś gotowy założyć własny startup. Sprawdź, jak to zrobić!

Czym właściwie jest startup?

Choć wokół startupów kręci się cały ten portal, zacznę od definicji tego pojęcia.

Startup to nowe przedsiębiorstwo lub organizacja tymczasowa, która poszukuje modelu biznesowego, mogącego mu przynieść rozwój i zyski. Startupy bazują zwykle na technologiach informacyjnych, komunikacyjnych i high-tech.

Mało zrozumiałe?

Sięgnijmy więc do cech charakterystycznych każdego startupu, które opracowała Grupa Polskiego Funduszu Rozwoju.
Są to:

  • innowacyjność,
  • krótka historia działalności (od 5 do 10 lat),
  • skalowalność,
  • duże ryzyko inwestycji (większe niż w przypadku tych tradycyjnych), a zarazem dużo większa szansa na sukces oraz zwrot.

Inne definicje startupu opracowali: Eric Riese i Steve Blank. Ten drugi uważa, że startup to organizacja założona po to, by poszukiwać skalowalnego i powtarzalnego modelu biznesowego. Powinna mieć ona określony cel: podbicie rynku oraz zyskowny rozwój. Jednak ta definicja wydaje się być nadal niewystarczająca. Podobnie bowiem można opisać wszystkie niewielkie firmy z małym kapitałem.

Sięgnijmy więc do definicji podanej przez Erica Riesa. Dla niego startup jest działalnością, która ma stworzyć usługę lub produkt w bardzo ryzykownych warunkach. Innymi słowy, startup ryzykuje, że jego produkt nie zostanie przyjęty przez klientów z entuzjazmem.

Mając już pewne pojęcie na temat istoty startupu, spróbujmy odpowiedzieć sobie na kolejne pytanie: jak wystartować z własnym?

5 kroków do własnego startupu

#1. Znalezienie pomysłu na startup

Wszystko zaczyna się od idei. Pomysłu na to, by zaspokoić potrzebę w innowacyjny sposób. Gdzie jej szukać?

Po pierwsze musisz mieć otwarty umysł. Dostrzegać rozwiązania tam, gdzie inni widzą już tylko mur. Ale to też nie wszystko.

Szukaj pomysłów wszędzie, gdzie tylko mogą one paść.

Mogą to być strony internetowe, fora dyskusyjne, rozmowy ze znajomymi w pracy i poza nią, a także własne doświadczenia życiowe.

Niezbędne jest też Twoje zaangażowanie w branżę, w którą chcesz wejść.
Jeśli nie masz jeszcze dostatecznej wiedzy na jakiś temat, postaraj się dokształcić.
Świeże podejście do tematu i żywa ciekawość daje Ci przewagę nad przedsiębiorcami, którzy pracują w branży wiele lat.

Pamiętaj też, że pewne rozwiązania już istnieją i na ten moment są wystarczające. Musisz więc znaleźć grupę docelową, czyli tych, do których chcesz dotrzeć ze swoim pomysłem.

Jednocześnie nie bądź wobec siebie zbyt wymagający. Prawdopodobnie ktoś już kiedyś wpadł na podobny pomysł, co Ty. Nie znaczy to jednak, że masz z niego rezygnować. Najważniejsza bowiem będzie teraz realizacja oraz Twoje podejście do budowania produktu.

#2. Badanie rynku

Zanim Ty oraz Twój zespół rozpoczniecie pracę nad prototypem, musisz przeprowadzić badanie rynku.

To, co będzie w nim konieczne, to m.in.:

  • wstępna analiza rozwiązań u konkurencji,
  • oszacowanie potencjalnej wielkości rynku dla naszego rozwiązania,
  • wybór modelu biznesowego (sposobu, w jaki będziesz chciał zarabiać),
  • identyfikacja potencjalnych barier wejścia i szans, które Twój startup może wykorzystać.

Możesz wykorzystać dostępne narzędzia, takie jak Business Model Canvas oraz analizę SWOT.

#3. Znalezienie co-foundera

Każdy startup potrzebuje wsparcia. Właściwie im więcej go otrzymasz, tym lepiej. Dlatego też kolejna moja rada dotyczy znalezienia co-foundera, czyli wspólnika / wspólników.

Wnoszą oni komplementarną wiedzę i podnoszą wartość biznesu w oczach inwestora. Według analiz lepiej postrzegają oni startupy z dwoma co-founderami.

Kogo wybrać na swojego wspólnika? Powinien to być przede wszystkim ktoś, komu ufasz. Pamiętaj, że posiadanie i zarządzanie startupem ma swoje lepsze i gorsze momenty.
Może obciążać emocjonalnie i prowadzić do konfliktów. Dlatego tak ważne jest partnerstwo.

Znajdź co-foundera, który będzie osobą otwartą na dyskusję i potrafiącą się konstruktywnie sprzeczać.

Odpowiedniego kandydata możesz znaleźć:

  • na konferencjach startupowych,
  • na meetupach technologicznych,
  • w kołach naukowych na uczelniach technicznych,
  • na grupach startupowych na Facebooku,
  • na Linkedin.
  • wśród znajomych ze szkoły lub z pracy.

#4. Weryfikacja pomysłu

Weryfikacja pomysłu jest kolejnym kamieniem milowym w rozkręcaniu własnego startupu. Powinna się ona odbyć jak najszybciej oraz najtańszym z możliwych sposobów.

Wiele osób w tej początkowej fazie decyduje się na stworzenie własnej strony internetowej i kampanię reklamową na Facebooku. W takim wypadku zainteresowanie swoim produktem możesz szybko ocenić poprzez:

  • analizę lejków i konwersji z reklam na Facebooku,
  • analizę ruchu na stronie internetowej.

Masz do zaoferowania aplikacje mobilne lub webowe? Pójdź jeszcze dalej i stwórz makietę (tzw. mockup), czyli materiał graficzny odwzorowujący, jak w praktyce będzie wyglądała aplikacja. Najlepiej, żeby mockup był także klikalny i powodował przechodzenie na następny ekran (niewprawiony użytkownik nie zauważy różnicy między mockupem a prawdziwą aplikacją).

Inną opcją na weryfikację pomysłu jest MVP, czyli Minimum Viable Product. Chodzi o taki produkt, który będzie miał minimalny zestaw funkcjonalności niezbędnych do jego przetestowania. Nadal nie jest konieczne, by była to pełnowartościowa aplikacja. Nieraz wystarczy jedynie zestaw makiet pozwalających klientom przeklikać się przez produkt.

#5. Pozyskanie finansowania

Startupy mają to do siebie, że nie rozkręcają ich milionerzy. Dlatego też konieczne jest pozyskanie finansowania. Jak możesz to zrobić? Masz na to kilka możliwości:

  • dotacje na rozpoczęcie działalności,
  • programy PFR (Polski Fundusz Rozwoju),
  • programy akceleracyjne,
  • dofinansowania NCBR (Narodowe Centrum Badań i Rozwoju).

Oczywiście źródła mogą być jeszcze inne, ale niemalże zawsze będziesz potrzebować zewnętrznego wsparcia.

Z samego założenia startupy budują produkty, których stworzenie jest kosztowne i w początkowym okresie niezbyt rentowne. Dzięki dofinansowaniu możliwe będzie wypłacenie pensji zarówno założycielom, jak i pracownikom. Pieniądze przydadzą się również na zakup niezbędnego sprzętu, oprogramowania czy licencji.

Warto też pamiętać, że niektóre z metod finansowania wiążą się z oddaniem części udziałów w startupie.

Jak to było w przypadku WebWave?

Weźmy sobie na tapetę firmę WebWave, która wypuściła na rynek kreator stron www. Użytkownicy mogą stworzyć tam stronę, założyć bloga, własny sklep internetowy czy landing page bez konieczności kodowania i konfiguracji systemów.

Maciej Czajkowski, założyciel tego startupa o początkach mówi tak:

Firma powstała w grudniu 2011 roku, a pierwszym wyzwaniem było pozyskanie funduszy z programu 8.1 z Unii Europejskiej. Udało się to w niecały rok i we wrześniu 2012 zaczęliśmy kodowanie. Wersję beta WebWave uruchomiliśmy rok później , 19 listopada 2013 roku. Fundusze z dofinansowania z UE skończyły się w kwietniu 2014 roku, ale my pracowaliśmy dalej, finansując projekt z własnych oszczędności.

Pierwsze wpłaty od klientów otrzymaliśmy w czerwcu 2014, co dodało nam skrzydeł do dalszej pracy. W grudniu 2014 mieliśmy ofertę od inwestora branżowego, jednak w naszej ocenie była ona znacznie za słaba. Wyłożyliśmy więc kolejne zaskórniaki i pracowaliśmy dalej. Opłacało się.”

W przypadku tego startupu przydały się więc upór, środki własne oraz duża wiara w powodzenie swojego produktu. Potrzebne były niespełna 3 lata na pierwsze przychody od klientów, a po drodze pomocne było samofinansowanie.

Do rozwoju świadomości na rynku globalnym przyczyniły się różnego rodzaju kampanie m.in. na Produkt Hunt – ten międzynarodowy serwis uznał WebWave za najlepszy kreator stron www. Narzędzie było też swego czasu „produktem tygodnia” (ogólnie) oraz ,,produktem miesiąca” (w kategorii graficznej).
Obecnie WebWave zbiera mnóstwo pozytywnych opinii na całym świecie.

Bardzo ciekawe jest to, że firma, która sama była startupem, teraz pomaga rozkręcać własne biznesy innym. Oczywiście nie bezpośrednio, a przez swój produkt: intuicyjny kreator stron.

Jeśli chcesz go wypróbować, skorzystaj z kursu tworzenia stron internetowych z certyfikatem. Ten poradnik przeprowadzi Cię krok po kroku przez cały proces. Możesz też wykorzystać najnowszą opcję: generowanie strony z pomocą sztucznej inteligencji. W ciągu kilku minut stworzysz kompletną, profesjonalną stronę i wystartujesz ze swoim biznesem!

Podsumowanie

Owszem, startup to w pewnym stopniu ryzykowne przedsięwzięcie. Ale kto nie ryzykuje, nie pije szampana, co świetnie pokazuje przykład firmy WebWave.

Jeśli i Ty chcesz zasmakować sukcesu, pamiętaj o tych 5 krokach: znajdź odpowiedni pomysł, zbadaj rynek, znajdź wspólników, zweryfikujcie swój produkt lub usługę i pozyskajcie finansowanie.

Świat czeka na osoby, które nie boją się rozwiązywać problemy w sposób nieszablonowy!

Artykuł promocyjny.