Jak zewnętrzni specjaliści mogą pomóc w rozwoju startupu?

Dodane:

Grzegorz Struś Grzegorz Struś

Udostępnij:

Początkujący przedsiębiorcy i twórcy startupów zwykle samodzielnie zajmują się wszystkimi aspektami związanymi z budowaniem swojego projektu. Często nie wiedzą, że skorzystanie z zewnętrznego zespołu IT może znacząco przyśpieszyć rozwój biznesu i obniżyć koszty.

fot. unsplash.com

Zlecenie pracy podwykonawcom kojarzy się większości początkujących przedsiębiorców z kosztownym działaniem, na jakie mogą pozwolić sobie jedynie firmy z ugruntowaną pozycją i stałymi przychodami. Nie pomaga wrażenie, jakie kreują spółki zajmujące się tworzeniem zewnętrznych zespołów – chwalą się obsługiwaniem dużych globalnych klientów, przez co ich rozwiązania są postrzegane jako drogie lub zbyt ekskluzywne dla firm zatrudniających 4-5 osób. Utrwalanie takiego stereotypu jest niekorzystne dla startupów.    

Firma bez działu HR

Utrzymanie pracownika odpowiedzialnego jedynie za rekrutację może wiązać się z wysoki kosztami stałymi. Jednocześnie tempo wzrostu nie zawsze jest tak wysokie, by stworzenie stanowiska dla osoby zajmującej się jedynie sprawami personalnymi czy kadrowymi było opłacalne. Dlatego w młodych organizacjach, poszukiwanie kandydatów i procesy rekrutacyjne są zlecane osobom np. z administracji, które nie mają kompetencji w tym zakresie.     

Nieodpowiednio przeszkolony rekruter może obniżyć efektywność poszukiwań, a tym samym wydłużać ich czas, generując dodatkowe koszty. Firmy specjalizujące się w dostarczaniu zespołów IT, mają do dyspozycji swoje bazy specjalistów oraz wypracowane przez lata metody pozyskiwania i weryfikacji umiejętności kandydatów, co pozwala zminimalizować ryzyko zatrudnienia nieodpowiedniej osoby. Według danych Harvard Business Review, za 80 proc. rotacji w organizacji opowiadają złe decyzje na etapie zatrudniania pracownika. 

Skorzystanie z pomocy pośrednika przenosi odpowiedzialność za znalezienie pracownika poza organizację. Zewnętrzny rekruter jest zobowiązany zweryfikować, czy kandydat posiada wszystkie wpisane do CV umiejętności oraz ma poszukiwane przez startup kompetencje. 

Dodatkowo, co jest szczególnie ważne przy dynamicznie rozwijających się projektach, możliwe jest zapewnienie gwarancji zastępstwa w przypadku dłuższej nieobecności specjalisty. Dzięki temu prace nad projektem mogą trwać bez przestojów. 

Wsparcie doświadczonych programistów

Jednym z błędów jakie popełniają początkujący twórcy oprogramowania jest chęć budowania od razu pełnego rozwiązania, przewidzianego na maksymalną liczbę użytkowników. Niestety, po osiągnięciu szczytowych możliwości, kiedy pojawia się konieczność rozbudowy systemu – bardzo często okazuje się, że musi on zostać przepisany na nowo. 

Dzięki możliwości skonsultowania przebiegu prac z doświadczonym inżynierem lub programistą, ryzyko wystąpienia takich błędów jest niższe. Pomoc eksperta, który stworzył w swoim życiu wiele podobnych technicznie rozwiązań, może pomóc tak kreować produkt, aby można go było łatwo rozwijać w dowolnym momencie, bez konieczności przeprogramowywania. 

W dłuższej perspektywie pozwala to uniknąć strat, które wywołałoby wprowadzanie dużych zmian do już funkcjonującego rozwiązania. Możliwe jest wynajęcie czasu pracy testera, programisty, czy dewelopera na tydzień, miesiąc lub skorzystanie jedynie z krótkiej np. 2-3 godzinnej konsultacji.

Szybki wzrost bez zwiększania zatrudnienia

Z perspektywy rozwijającego się biznesu, współpraca z zewnętrznym zespołem może być najbardziej potrzebna w czasie tzw. „skoków”, czyli kiedy dochodowa już firma musi bardzo szybko przeskalować się na większą liczbą użytkowników.

Sprostanie pojawiającym się wyzwaniom czy konieczność zmodernizowania technologii sprawiają, że w krótkim czasie potrzebnych jest wielu specjalistów do możliwie jak najszybszego wprowadzenia zmian –każde opóźnienie czy prace techniczne wymagające chwilowego wyłączenia oprogramowania mogą drastycznie zmniejszyć liczbę obecnych i potencjalnych użytkowników. Po odpowiednim przeprowadzeniu takiej zmiany, można spokojnie ‘zejść’ z powrotem do mniejszego zespołu, który bez problemu poradzi sobie z bieżącą obsługą zaktualizowanego systemu.

Konkurencja na rynku nowych technologii jest tak duża, że wygrywa ten, kto szybciej przedstawi lepiej dopracowany pomysł. Przeniesienie części zadań na zewnętrznych specjalistów, pozwala odciążyć wewnętrzny zespół, który może wtedy działać w obszarach istotnych biznesowo np. zamiast zajmować się mechaniką aplikacji – opracowuje jej sferę wizualną i rozwiązania UXowe, które często determinują, czy produkt będzie przyjazny i atrakcyjny dla użytkownika.

Grzegorz Struś, dyrektor ds. innowacji w IT Kontrakt