Jak zwiększyć atrakcyjność miast? Podpowiadają startupowiec, duński planista i socjolożka miast

Dodane:

Hanna Baster Hanna Baster

Jak zwiększyć atrakcyjność miast? Podpowiadają startupowiec, duński planista i socjolożka miast

Udostępnij:

Osiedla w szczerym polu powstają w Polsce jak grzyby po deszczu. Trend ten rodzi ogromne problemy ekonomiczne, społeczne i środowiskowe. Bioróżnorodność w naszym kraju maleje w szybkim tempie, do czego przyczynia się również urban sprawl. Ludzi nie zatrzymamy jednak w miastach siłą. To, co możemy zrobić, to sprawić, aby odnaleźli w miastach to, czego szukają na przedmieściach. Czego szukają? I dlaczego startupy mają w tym kontekście ogromne pole do popisu? Słuchajcie MamStartup Podcast.

Moi znajomi masowo przeprowadzają się za miasto. I nie dziwię się, bo kto by chciał mieszkać w małej klitce w mieście, z widokiem na okno sąsiada, gdy w podobnej cenie można wybudować cały dom i to z ogrodem, a na dodatek w sąsiedztwie lasu?

Domek pod lasem. Uroczy i problematyczny

Ale patrząc na skalę zjawiska rozrastania się miast, można zacząć obawiać się konsekwecji tych decyzji. Pierwsza rzecz, to koszty. Te które muszą ponieść wszyscy mieszkańcy gminy, w której powstają podmiejskie osiedla. Tysiące dodatkowych mieszkanców gminy w nowych lokalizacjach, to konieczność budowy nowych chodników i dróg, zapewnienia transportu publicznego i dostępu do przepełnionych, niegotowych na napływ tak dużej liczby nowych dzieci przedszkoli i szkół. to również koszty dla miast, bo większość z tych, którzy przenoszą się poza jego granice i tak będzie chciała codziennie dojechać do pracy. To koszt bez dopływu podatku, które kierowcy zostawią w swoim nowym miejscu zamieszkania.

Drugi problem związany z rozpełzaniem się miast, to wyludnianie się ich centrów. Miejsc, w które włożyliśmy jako podatnicy pieniądze, aby przygotować infrastrukturę techniczną, zapewnić transport publiczny i odpowiednie zagęszczenie placówek edukacyjnych.

Trzeci problem to niszczenie środowiska naturalnego. Tak, Ci którzy budują domek pod lasem, bo kochają naturę, nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób jej szkodzą. Gdyby jedna osoba wpadła na taki pomysł, to oczywiście nie byłby problem. Ale gdy za oknem sarny śledzić chce co dziesiąty obecny mieszkaniec miasta, stajemy przed poważnym problemem zajmowania terenów życia dzikich zwierząt, fragmentacji ich siedlisk, przerywania korytarzy przemieszczania. Budując na nieużytkach przyczyniamy się do wzrostu problemów suszy i powodzi. I również utraty terenów, które mogłyby nas wyżywić, co przy gwałtownych zmianach klimatu, które obserwujemy, będzie stawało się coraz poważniejszym wyzwaniem.

Jak zatrzymać ludzi w mieście?

Będąc świadomym wszystkich wyżej wymienionych problemów, postanowiliśmy na falach MamStartup Podcast podjąć temat urban sprawlu i wspólnie z gośćmi zastanowić się, jak powstrzymać ten trend.

Szymon Ciupa, dyrektor ds. strategii w Smart Factor, startupie z branży smart city, na falach naszego podkastu zachęca startupy do rozwijania pomysłów dla bardziej przyjaznych mieszkańcom, bardziej wygodnych miast:

– Polskie miasta albo już w tym momencie mają do udostępnienia ogromne ilości danych albo mogą je w szybki sposób pozyskać. Te dane to wielkie pole do popisu dla startupów.

Kompaktowe znaczy wygodne

Nasz kolejny gość, Morten Skou Nicolaisen, dyrektor Departamentu Transportu w Aarhus, drugim po Kopenhadze mieście Danii, wyjaśni, dlaczego duńskie miasta nie zmagają się obecnie z dużym problem rozlewania się miast:

– Myślę, że w Danii mamy mniejszy problem z urban sprawlem niż w innych krajach, bo w latach dziewięćdziesiątych mocno przyłożyliśmy się do politymi mieszkaniowej. Miasta prowadziły renowacje budynków w centrach miasta i otaczały je zielenią, co w konsekwencji sprawiło, że stały się one atrakcyjnym miejscem do zamieszkania.

Morten opowiada również o tym, w jaki sposób włodarze Aarhus starają się unikać urban sprawl w tym momencie:

– Rozwijamy Aarhus jako miasto kompaktowe w ten sposób broniąc się przed urban sprawlem. Im ściślejsza zabudowa, tym łatwiej o zapewnienie komunikacji publicznej mieszkańcom, a więc i skrócenie czasu dojazdu do pracy czy szkoły. Jednak budując miasto kompaktowe ścieramy się ze sprzeciwem części mieszkańców. Z jednej strony chcą oni krótkiego dojazdu do pracy, ale z drugiej zieleni. Dlatego obecnie toczymy w Aarhus dyskusję, czy nie należy dopłacać deweloperom za pozostawienie części terenu inwestycji niezabudowanym, jako tereny zielone i przestrzeni publicznej.

Urban sprawl z konieczności?

Dr hab Katarzyna Kajdanek z wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego, gościni naszego podcastu, bada przyczyny i konsekwencje przenoszenia się na tereny podmiejskie dla samych „lokalnych migrantów”:

– Z moich badań wynika, że domek pod lasem to nie wynik spełniania marzenia, a raczej wynik kalkulacji ekonomicznej, do której co raz więcej mieszkańców naszego kraju jest po prostu zmuszonych. Tym, co mogłoby im dać wybór, byłaby zdecydowana większa dostepność bezpiecznych opcji wynajmu mieszkań w mieście. W krajach Europy Zachodniej większość ludzi mieszkań nie kupuje, a wynajmuje i ten model się sprawdza. Dlaczego? Czynsze są znane, obsługa administracyjna takich mieszkań jest regulowana przez spółdzielnie, do których nasze mieszkanie przynależy. Nie ma sensu być właścicielem, jeżeli można wynajmować długoterminowo, na bezpiecznych zasadach mieszkanie dostosowane do naszych bieżących potrzeb, którego cena np. w Niemczech, uwaga, nie przekracza 30% rozporządzalnego dochodu gospodarstwa domowego.

Dr hab. Katarzyna Kajdanek w MamStartup Podcast dzieli się z nami również wynikami swoich najnowszych badań – dotyczą one tych, którzy niezadowoleni z tego, co znaleźli na przedmieściach … coraz liczniejszą grupą wracają do miast.

Sprawdź najnowszy odcinek MamStartup Podcast i dowiedz się, jak startupy mogą powstrzymać urban sprawl i sprawić, że życie w miastach będzie wygodne i przyjemne.