Posiadanie wspólnika w startupie może być zarówno błogosławieństwem, jak i wyzwaniem. To taki rodzaj małżeństwa biznesowego – wspólnie zarobieni, wspólnie zafascynowani, wspólnie gotowi zakasać rękawy i odnieść sukces. Szczególnie, że w kluczowych momentach rozwijania biznesu ze wspólnikiem spędza się często więcej czasu niż z partnerką/partnerem. Jednym z takich momentów może być zbieranie finansowania i właśnie o tym, jak i wielu innych kwestiach, posłuchacie w najnowszym odcinku podcastu MamStartup.
“Nie będzie work life balance – będzie work life mixture.”
Z Piotrem Grabowskim, Partnerem Zarządzającym w AC/VC Foodtech Impact Fund oraz wspołzałożyciem foodtech.ac, rozmawialiśmy o pomieszaniu życia startupowego z prywatnym, posiadaniu wspólnika i szukaniu finansowania.
“Jak jest wspólnik to jest sukces, jak nie ma wspólnika to jest ciężko.”
Posiadanie wspólnika w startupie może przynieść wiele korzyści, takich jak uzupełnienie umiejętności, większa sieć kontaktów i podział obowiązków. Jednak, przed wejściem w takie partnerstwo, warto dokładnie przeanalizować zgodność wartości, oczekiwań i celów. Ważne jest, aby wspólnik miał podobne ambicje i wizję biznesu. Różnice mogą prowadzić do trudności w podejmowaniu strategicznych decyzji i wpływać na efektywność działania firmy. Właściwy wybór wspólnika i jasne zasady współpracy są kluczowe dla sukcesu takiego partnerstwa.