Przy wyborze spółek zwracamy szczególną uwagę na zespół. Zależy nam na zrozumieniu przed inwestycją jaki zestaw kompetencji jest już w spółce, jak wygląda motywacja liderów i kultura organizacyjna. Jest to dla nas z jednej strony baza do dobrej współpracy z zespołem w przyszłości, a z drugiej strony swego rodzaju obietnica dobrej egzekucji strategii. Poszukujemy zespołów posiadających tzw. growth mindset, czyli postawę zorientowaną na rozwój, ciągłą poprawę, osób dobrze reagujących na konstruktywny feedback. Patrząc na kryteria związane bezpośrednio z biznesem poszukujemy innowacyjnych spółek z przychodami 10-60 mln PLN z potwierdzonym profit market fit, mających potencjał wzrostu przychodów minimum 20% średniorocznie w ciągu 5-6 lat.
W jaki sposób angażujecie się w rozwój startupów, w które inwestujecie? Czy doradztwo strategiczne i mentoring stały się ważniejszym elementem niż wsparcie finansowe?
Kapitał i wsparcie finansowe jest tylko jednym z elementów potrzebnych do rozwoju biznesu. Szczególnie inwestując na etapie growth nie można naszym zdaniem ograniczać swojej oferty inwestycyjnej tylko do tego komponentu. W spółkach na etapie growth poza luką kapitałową mamy do czynienia również z luką kompetencyjną, którą również chcemy domknąć, aby dostarczony do spółki kapitał mógł być efektywnie wykorzystany. Wsparcie strategiczne, mentoring, jak również wsparcie operacyjne przy realizacji wybranych inicjatyw pozwala zespołowi lepiej przygotować się do realizacji planów i zwiększa pewność siebie na etapie egzekucji.
Czy w 2024 roku zauważyliście istotne zmiany w sposobie, w jaki aniołowie biznesu podejmują decyzje inwestycyjne? Jak postrzegacie konkurencję pomiędzy aniołami a funduszami VC?
W 2024 zarówno aniołowie jak i fundusze VC wykazywały się większą ostrożnością, koncentracją na efektywności kapitałowej i perspektywie osiągnięcia break even. Myślę, że zarówno inwestorzy jak i przedsiębiorcy poczuli koszt kapitału i podporządkowywali działania orientując je na zdrowy wzrost i ograniczenie venture risk. Przy wciąż relatywnej niedojrzałości naszego rynku venture capital naszym zdaniem nie ma konkurencji pomiędzy funduszami VC a aniołami biznesu. Co więcej, są to grupy komplementarne, które coraz częściej świadomie współpracują w ramach inwestycji, definiując swoje role w procesie budowania wartości.
Jak sprawdza się Wasza forma inwestycji – growth equity?
Kapitał growth equity jest naszym zdaniem bardzo potrzebny na polskim rynku. Brakuje funduszy, które są w stanie wesprzeć w skalowaniu spółek z poziomu 10-20 mln PLN w kierunku dojrzałych biznesów atrakcyjnych dla inwestorów strategicznych, funduszy private equity lub inwestorów aktywnych na giełdzie. Dzisiaj przedsiębiorcy, z którymi rozmawiamy na temat inwestycji jako priorytet wskazują potrzebę wsparcia kompetencyjnego, co potwierdza naszą diagnozę i tezę inwestycyjną, że na tym etapie rozwoju biznesu kapitał należy dostarczać razem z zabezpieczeniem kompetencji pod dalszy wzrost.
Czytaj także:
- O przesycie, niemocy, lukach i wyczekiwaniu na zapowiadaną rewolucję – subiektywne podsumowanie 2024
- Polski e-commerce na rozdrożu: rekordowe wyniki, nowe trendy i wyzwania przyszłości – Paweł Fornalski (IAI SA)