Na zdjęciu (od lewej): Wioletta Nowicka i Ewelina Chlebowska, założycielki Lesgo
Historia powstania Lesgo jest krótka. – Dostrzegłyśmy niszę w środowisku kobiet ukierunkowanych na kobiety. Po analizie dostępnych miejsc w sieci, które oferują możliwość wzajemnego poznania się kobiet, okazało się, że nie ma w Polsce takiego miejsca, które byłoby w pełni funkcjonalne i jednocześnie dedykowane tylko dla kobiet – opowiada Wioletta Nowicka.
Tylko dla kobiet
Narodził się pomysł, by właśnie takie miejsce stworzyć w sieci. Portal lesgo.pl wystartował w maju 2016 roku i szybko zajął trzecie miejsce w wynikach wyszukiwania Google na hasła „portal dla lesbijek” i podobnych. W pierwszym miesiącu po premierze w Lesgo zarejestrowało się dwa tysiące użytkowniczek. Dlaczego do komunikacji i poznawania ludzi nie korzystają np. z Facebooka?
– Kobiety rejestrujące się w portalu skierowanym po pierwsze do kobiet, po drugie do kobiet ze środowiska LGBTQ znajdują się w „swoim” miejscu. Czują się bezpiecznie i naturalnie, bo korzystają z portalu stworzonego i dedykowanego właśnie dla nich – mówi Ewelina Chlebowska, współzałożycielka portalu. Dodaje, że Lesgo daje możliwość spotkania osób, które mają podobne potrzeby i pragnienia w życiu.
W Polsce jest milion kobiet nieheteroseksualnych
Dostęp do treści znajdujących się w portalu mają tylko zarejestrowane użytkowniczki. Takie zabezpieczenie było konieczne, ponieważ na innych portalach randkowych można było spotkać się z sytuacjami podszywania się. – Pod żeńskimi profilami często ukrywali się mężczyźni szukający przygód. Aby tego uniknąć administratorzy portalu Lesgo stale czuwają i weryfikują rejestrację użytkowniczek – mówi Wioletta Nowicka.
– Nie chcemy by nasze użytkowniczki spotkały przykre sytuacje ze strony osób podszywających się za kogoś innego i zakładających fikcyjne konta – dodaje. Praca administratorek sprawia, że coraz więcej kobiet ufa Lesgo i chętniej dzieli się swoimi spostrzeżeniami z tematyki LBGT. Jaka jest grupa docelowa serwisu? W Polsce żyje około milion kobiet nieheteroseksualnych, a na świecie liczba ta może wynosić nawet około 300 milionów.
Nastolatki i studentki
– Nasza grupa docelowa jest spora już tylko w naszym kraju, a my bierzemy również pod uwagę kobiety mieszkające w Unii Europejskiej, gdyż wkrótce portal będzie anglojęzyczny i skierowany do jeszcze szerszej grupy kobiet – mówi Ewelina Chlebowska. Od początku istnienia portalu, który jest połączeniem serwisu randkowego i społecznościowego, był on skierowany do kobiet 30+.
Szybko okazało się, że najliczniejszą grupą są nastolatki i studentki. Użytkowniczki tego portalu komunikują się między sobą, ale też mogą znaleźć kobiety o bliskich zainteresowaniach ze swojej okolicy. Lesgo nie jest jednak tylko społecznością, ale i strefą porad, listów, a w najbliższej przyszłości zostanie rozbudowany o możliwość znajdowania się w realnych miejscach.
Plany na przyszłość
Zespół Lesgo ma wielkie ambicje, bo chce powalczyć o użytkowniczki z całej Europy, a później o te z reszty świata. Ma o co walczyć, bo rynek wydaje się spory, ale z drugiej strony wypełniony silnie wspieranymi portalami. Na międzynarodowym rynku dobrze radzi sobie PinkCupid, PinkSofa czy Weareher (pozyskał dwa miliony dolarów finansowania, m.in. od 500 Startups).