- CleanTech, GreenTech (firmy oferujące energię odnawialną i przyjazne dla środowiska alternatywy dla istniejących technologii w celu ograniczenia negatywnego wpływu na środowisko) narodził się na początku XXI wieku, kiedy zaczęto proponować nowe technologie firmom w celu zmniejszenia szkód środowiskowych [czysta woda, jakość i zanieczyszczenie powietrza, recykling i odpady, czysta energia].
- ClimateTech – technologia, która zwalcza zmiany klimatyczne poprzez łagodzenie globalnych emisji gazów cieplarnianych. Obejmuje usuwanie gazów cieplarnianych ze środowiska i redukcję przyszłych emisji [Agri-tech, zalesienie, geoinżynieria klimatu, wychwytywanie CO2 ].
- Przewiduje się, że dwa zawody związane z czystymi technologiami – technicy turbin wiatrowych i instalatorzy fotowoltaiki – będą miały jedne z najwyższych wskaźników wzrostu zatrudnienia na poziomie odpowiednio 68% i 52% w latach 2020-2030 (zgodnie z US Bureau of Labor Statistics).
- Firmy działające w branży czystej energii mogą dać pół miliona nowych miejsc pracy rocznie do 2035 r., zgodnie z badaniem 2035 Electric Dekarbonization Modeling Study Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley.
- Miliarderzy tacy jak: Jeff Bezos, Michael Bloomberg, Richard Branson, Ray Dalio, Bill Gates, Reid Hoffman i Mark Zuckerberg – założyli Breakthrough Energy Ventures, by finansować projekty związane z czystymi technologiami.
Konrad Sitnik, Partner w EEC Ventures
EEC = energia, ekologia, czyste technologie
Nazwa „EEC” to skrót pochodzący od hasła „energia, ekologia, czyste technologie”. EEC Ventures poprzez inicjowane przez siebie fundusze venture capital jest od 10 lat inwestorem w tej niszy. Staramy się identyfikować skalowalne startupy, których produkty lub usługi zostały przynajmniej wstępnie zwalidowane przez wiarygodnych klientów.
Preferujemy projekty, w które założyciel zainwestował znaczącą część swojego prywatnego majątku, względem przedsięwzięć, które urosły przede wszystkim na publicznych grantach. Na 13 zrealizowanych inwestycji w portfelu, 8 firm to podmioty rozwijające tzw. enterprise software (software’y konsumenckie są poza naszą domeną). Pozostałe projekty inwestycyjne obejmują IoT, hardware, technologie materiałowe i usługi środowiskowe. Rozkład taki jest nieprzypadkowy. Dobieramy mianowicie do portfela takie projekty inwestycyjne, co do których istnieje duże prawdopodobieństwo, że w okresie życia funduszu podniesiemy wartość spółek portfelowych, by po kilku latach sprzedać udziały w tych projektach z zyskiem i zwrócić pieniądze inwestorom. Staramy się finansować ekspansję zagraniczną. Zwykle obejmujemy pakiety mniejszościowe lub udzielamy pożyczek zamiennych na udziały.
Polski CleanTech to głównie duże firmy
Termin „branża CleanTech” jest używany jest w dwojakim kontekście. W szerszym znaczeniu obejmuje firmy adresujące w jakikolwiek sposób kwestie redukcji zużycia energii, surowców i materiałów oraz uefektywnienia gospodarki odpadami emisji. W węższym znaczeniu to wyłącznie firmy technologiczne rozwijające głównie IP rights.
Szerzej rozumiana branża CleanTech w Polsce zdominowana jest przez większe firmy, które tworzyły swoją pozycję na szybkim budowaniu nowej infrastruktury związanej z OZE oraz specjalistycznych usługach związanych z alternatywnymi paliwami, gospodarką odpadową, ściekową i wodną, działające szybciej i bardziej elastycznie niż duże państwowe i komunalne przedsiębiorstwa użyteczności publicznej. Ale pojawiają się też, i to w coraz większej skali, mniejsze podmioty z ambicjami na kreację własnych przełomowych rozwiązań technologicznych oraz budowanie unikalnych modeli biznesowych.
Kwestie kulturowe blokują rozwój naszych startupów za granicą?
Na publikowanej co roku prestiżowej liście Global Cleantech 100 ponad połowa startupów to podmioty z Ameryki Północnej, małe kilkadziesiąt z Dalekiego Wschodu oraz kilkanaście z Europy Zachodniej. Firm z Europy Wschodniej praktycznie na niej nie ma. Odnosząc się do startupów CleanTechowych z Europy Zachodniej i Izraela, bo te znam najlepiej, ich duża część wyrosła na politechnikach i przy instytutach naukowych, czyli tam, gdzie miały one duże zaplecze laboratoryjne. Następnie firmy te starały się maksymalnie szeroko komercjalizować swoje technologie wychodząc poza granice rynków rodzimych. Polskie startupy działają bardziej zachowawczo, kierując ofertę głównie na rynek krajowy, rzadko budując partnerstwa, alianse i konsorcja z podobnymi firmami z zagranicy. Przyczyn tego stanu jest wiele, ale kluczowe wydają się kwestie kulturowe.
”Czyste technologie” to bardzo trudny obszar inwestycyjny
Postęp technologiczny związany z energetyką rozproszoną, inżynierią materiałową, cyfryzacją przemysłu, wzrost świadomości klimatycznej konsumenta oraz trendy regulacyjne związane z dekarbonizacją to elementy ewidentnie sprzyjające tej branży. Aczkolwiek „czyste technologie” to bardzo trudny obszar inwestycyjny wymagający specjalistycznych oraz interdyscyplinarnych kompetencji po stronie przedsiębiorców, oraz inwestorów. To, że rewolucja w sektorach energii, paliw, surowców, odpadów będzie kontynuowana to pewnik. To natomiast, czy w nowo budowanych łańcuchach dostaw pojawią się polskie technologie to kwestia do rozstrzygnięcia i wymagająca olbrzymiej determinacji całego spektrum interesariuszy.
Żaneta Kurszewska, manager inwestycyjny Aligo Venture Capital
Ochrona klimatu na różne sposoby
W obszarze CleanTech Wspieramy realizację pomysłów, które zmniejszają negatywny wpływ gospodarki na środowisko naturalne. Inwestujemy w spółki na wczesnym etapie rozwoju. Jedną z naszych inwestycji była spółka Krajowy System Magazynów Energii (KSME), kupiona następnie przez Neo Energy Group (NEO) i dewelopera fotowoltaiki V-ridium Power Group (VPG). Uczestniczymy także w bezpośrednich inwestycjach w OZE i magazyny energii.
Oczywiście, ClenTech traktujemy szerzej niż produkcja zielonej energii – interesują nas innowacyjne rozwiązania przyczyniające się do ochrony klimatu na różne sposoby. Tu świetnym przykładem może być wsparta przez nas spółka Cavitel produkująca ekologiczne opakowania, która niedawno kupiona została przez norweską grupę OCEANIZE.
ClenTech w Polsce dopiero się rozpędza
W porównaniu z rynkami zachodnimi, mamy wiele do nadrobienia. Jednak odnotowujemy znaczące przyspieszenie. Sytuacja na rynku energii generuje popyt na rozwiązania technologiczne poprawiające efektywność produkcji, przesyłu i magazynowania energii. To z kolei przyciąga kapitał, w tym ten publiczny, jak np. w ramach inicjatywy PFR GreenHub.
Rynek jest na wczesnym etapie, co oznacza, że podaż dobrych projektów nie jest jeszcze imponująca. Ale pojawią się pierwsze perełki będące w stanie dostarczyć dużym koncernom gotowe rozwiązania, które są ekologicznym remedium na ich problemy. Polski ekosystem startupowy rozwija się dynamicznie i jest coraz lepiej postrzegany na arenie międzynarodowej jednak z pewnością ma jeszcze wiele do nadrobienia.
Fit for 55
W szczególności z uwagi na rosnącą świadomość społeczeństwa dot. problemów klimatycznych i na sytuację geopolityczną wokół rynku energii zapotrzebowanie na innowacje w tym obszarze będzie rosło. Kluczową rolę odegra tu unijna strategia rozwoju spisana w Pakiecie Fit for 55, która zakłada ukierunkowanie polityki Unii Europejskiej w zakresie przeciwdziałania zmianie klimatu m.in. poprzez intensywną transformację energetyczną i równoległe wdrażanie rozwiązań proekologicznych. Konieczność zmian pociąga za sobą nie tylko wzrost popytu na rozwiązania CleanTech, ale także na innowacje poprawiające europejską odporność na zmiany klimatu.
Michał Gawęda, investment director w Montis Capital
Prawie cały nasz portfel będzie miał pozytywny wpływ na środowisko
Montis Capital inwestuje w projekty w obszarze hardware oraz software na etapie late seed oraz rundy A. Obecnie nie jesteśmy wyraźnie ukierunkowani na inwestycję w branży ClimateTech. Niemniej ze względu na rosnące wyzwania związane z klimatem i zrównoważonym rozwojem, zainwestowaliśmy obecnie aż 40% w spółki bezpośrednio przyczyniające się do walki ze zmianami klimatu, a kolejne 30% robi to w sposób pośredni, dzięki czemu prawie cały nasz portfel będzie miał pozytywny wpływ na środowisko. Ze względu na to, że nasza planeta ma coraz mniej czasu, w najbliższym czasie chcemy skupić jeszcze większą uwagę na szukaniu technologii o pozytywnym wpływie na klimat i uczynić to główną osią naszej strategii. Przeprowadziliśmy kolejne dwie transakcję w tym obszarze, które jeszcze nie zostały ogłoszone.
Energy Transition i Sustainable Consumption
W Montis Capital od dłuższego czasu obserwujemy rynek i w ostatnim czasie pojawia się wiele ciekawych projektów w obszarze ClimateTech. Najwięcej rozwiązań skupia się wokół Energy Transition i Sustainable Consumption. W ostatnich latach, fundusze Venture Capital skupiały się głównie w obszarze software, obecnie widać natomiast coraz większą chęć inwestycji w ClimateTech, który w wielu przypadkach wymaga rozwoju hardware, bez którego osiągnięcie Net Zero nie będzie możliwe.
Nasz ekosystem staje się coraz bardziej dojrzały
Polskie zespoły są w stanie konkurować z najlepszymi rozwiązaniami na świecie. Naszą mocną stroną zdecydowanie jest produkt oraz technologia w szczególności w obszarach Energy Transition, Sustainable Consumption oraz Carbon Capture. Zmiany klimatyczne to problem globalny i wierzę, że polskie zespoły, jak i fundusze odegrają istotną rolę w jego rozwiązaniu.
Technologia może pomóc zatrzymać zmiany klimatu
Zmiany klimatyczne to największe wyzwanie, przed jakimi stoi świat w XXI wieku. Mamy coraz mniej czasu, by zatrzymać zmiany klimatu, a głównym narzędziem, które może to umożliwić jest technologia. W ciągu najbliższych lat powstaną rozwiązania mające wpływ na nasze życie większy niż Facebook, Youtube i TikTok razem wzięte i z pewnością będą one pochodziły z branży ClimateTech. Reasumując, branża ma bardzo dobrą przyszłość, bo będzie fundamentem zmian na świecie na poziomie rewolucji przemysłowej czy wynalezieniu internetu.
Małgorzata Walczak, dyrektorka inwestycyjna w PFR Ventures
PFR Ventures wspomaga ClimateTech
200 mln zł trafi do funduszy VC, których strategia skupia się na inwestycjach w tzw. ClimateTech. Chodzi o wszystkie te projekty, które mogą pomóc w walce ze zmianami klimatycznymi. To oczywiście może mieć bardzo różny wymiar – od projektów naukowych skupiających się na nowych sposobach ograniczania emisji po firmy, które będą dotykały tylko jakiś wąskich zagadnień, jak np. kwestia utylizacji jakiegoś szkodliwego typu materiałów. Jest wiele do zrobienia w tym obszarze, więc środki muszą trafiać do spółek z różnych obszarów.
Mało pieniędzy dla zielonych projektów
Na świecie, udział wartości inwestycji VC, które trafiają do zielonych startupów sięga 14% (dane PWC) w Polsce jest to 9% (dane PFR Ventures). Powiedzmy, że jak na rozmiar naszego rynku, to nie jest najgorszy wynik. Gorzej sytuacja wygląda od strony samego kapitaty u – w Polsce popłynęło do zielonych projektów 0,1 mld dolarów. Globalnie były to 222 mld, także przepaść jest potężna. Co więcej, z tego 0,1 mld dolarów, 50% środków trafiło do 5 firm (Packhelp, Proteon Pharmaceuticals, The Batteries, SunRoof i Airly).
Od tego zależy przyszłość naszych dzieci
Mam nadzieję, że w przyszłości obszar ClimateTech w Polsce i na świecie będzie kluczowy. Od tego zależy przyszłość naszych dzieci. Cytując fragment książki Billa Gatesa: „Wiem, że w przypadku zmian klimatu innowacje nie są jedyną rzeczą, której potrzebujemy. Ale bez nich nie uda nam się sprawić, by Ziemia wciąż nadawała się do życia. Rozwiązania technologiczne nie są wystarczające, ale są niezbędne”.
PFR stworzył PFR Green Hub, program, którego celem jest wsparcie transformacji energetycznej Polski poprzez inwestycje w projekty mające pozytywny wpływ na planetę i bez wypierania kapitału prywatnego. Jego elementem jest fundusz funduszy, który zasila kapitałem fundusze VC o zielonej strategii.