Auxilius Pharma Oncology przeznaczy pozyskane środki na prace badawczo-rozwojowe w projekcie onkologicznym. Według założeń, docelowo doprowadzenie leku do komercjalizacji oznaczać będzie inwestycję rzędu 3 mln euro. Stąd spółka już szykuje się do następnej, większej rundy finansowania, a w dłuższym horyzoncie nie wyklucza debiutu na giełdzie.
Założyciele oraz inwestorzy spółki podkreślają, że inwestorów kusi rozmiar rynku, na który trafi lek. Dziś segment terapeutyczny, w którym mieści się lek to ponad 1,7 mld dolarów, a w 2026 r. ma osiągnąć poziom 2,5 mld USD (wg szacunków analityków Mordor Intelligence).
– Polskie startupy, posiadające mocne, naukowe fundamenty szybko zyskują w oczach inwestorów. Widzimy to na przykładzie naszych portfelowych projektów, m.in. QNA Technology, SatRevolution czy Medtransfer – mówi Ewelina Stelmach, menedżerka inwestycyjna w Kvarko.
Pomoc dla 50 000 chorych
Zespół Auxiliusa tworzy m.in. Jędrzej Litwiniuk, mający za sobą karierę menedżera M&A Lux Med, Enterprise Investors, PZU Zdrowie. To też współzałożyciel nowojorskiego startupu Picket Pharmaceuticals. Towarzyszą mu dr Dawid Chabowski, mający za sobą pracę w St. John’s University, Mayo Clinic czy Wake Forest University i Medical College of Wisconsin oraz Amerykanin – dr Paul Laskar, ekspert ds. formulacji i rozwoju leków z ponad 30-letnim doświadczeniem.
– Opracowujemy lek na rzadki nowotwór, na który cierpi ok. 50 tys. osób w USA i Europie. Zastosowany na wczesnym etapie w wielu przypadkach hamuje rozwój choroby i wyklucza potrzebą dalszego uciążliwego leczenia takiego jak np. chemioterapia. Wprowadzenie opracowywanego przez nas generyku skończy z fatalną sytuacją, w której z powodu monopolu rynkowego i idącej za nim bardzo wysokiej ceny leku, wielu pacjentów pozbawionych jest dostępu do ratującej życie terapii. W Kanadzie mamy już partnera, który podjął się tego skomplikowanego projektu i mającego docelowo produkować lek. W ciągu trzech lat chcemy złożyć wniosek o dopuszczenie go do obrotu w USA, a może także w UE. Jesteśmy na etapie szczegółowej analizy leku referencyjnego czyli tzw. reverse engineeringu. W I kw. 2022 r. zaczniemy przygotowywać autorską formułę – wyjaśnia Jędrzej Litwiniuk, prezes Auxilius Pharma Oncology.