Lingapp – Jak ułatwić naukę języków?

Dodane:

Marcin Małecki, MamStartup Marcin Małecki

Udostępnij:

Dziś przedstawiamy Wam Lingapp – startup, który znalazł swoją niszę pomiędzy internetowymi szkołami językowymi i translatorami online. O swoim projekcie opowiada nam CEO Lingapp Michał Dyrda.

Dziś przedstawiamy Wam Lingapp – startup, który znalazł swoją niszę pomiędzy internetowymi szkołami językowymi i translatorami online. O swoim projekcie opowiada nam CEO Lingapp Michał Dyrda.

Czym jest Lingapp i jak działa?

Lingapp to aplikacja wspomagająca naukę języków obcych. W tym momencie skupiamy się na opracowaniu języka angielskiego.

Aplikacja ułatwia czytanie informacji z różnych źródeł (szczególnie z serwisów internetowych), a także uczy słownictwa potrzebnego do lepszego rozumienia tych informacji. Jeśli zatem ktoś interesuje się biznesem czy technologią, może dzięki lingappowi rozwijać te zainteresowania i przy okazji uczyć się języka.

Aplikacja:

  • agreguje treści z internetu (w tym obszarze działa jak RSS reader) można znaleźć tam takie serwisy jak: Techcrunch, Guardian, Smashing Magazine, USA Today i wiele innych. Można oczywiście dodać swoje ulubione strony (lub inne źródła np. pliki tekstowe).
  • umożliwia bezpośrednie i szybkie tłumaczenie każdego słowa – nie musimy otwierać zakładki ze słownikiem i kopiować słów – wystarczy kliknąć na słowo i od razu pojawi się tłumaczenie. Oprócz tego lingapp daje użytkownikom kilka rodzajów testów, które pomagają się uczyć. W systemie powtórek oprócz specjalnego algorytmu wspomagającego pamięć, dajemy użytkownikom wybór metody, za pomocą jakiej chcą się uczyć – jedni wolą test wyboru, a inni (kinestetycy) wolą powtarzać, wpisując słowa na klawiaturze.

Kto stoi za projektem?

Projekt realizujemy w kilkuosobowym zespole – złożonym głównie z programistów RoR. Od strony biznesowej wspiera nas fundusz seed BrightBerries.

W jaki sposób udało się Wam nawiązać współpracę z BrightBerries i jak ona wygląda?

Z ludźmi z BrightBerries znaliśmy się już z czasów innych realizacji. Jednak sama współpraca zaczęła się klasycznie – od opowiedzenia pomysłu i przedstawienia działającej makiety projektu. BB to bardzo dynamiczny „seed”, po dwóch tygodniach od spotkania już pracowaliśmy przy lingapp.com.

Współpraca wygląda świetnie – podzielamy wspólną filozofie efektywności. Kiedy potrzebujemy wsparcia, otrzymujemy je. Kiedy potrzebujemy spokoju, również go otrzymujemy. Wypełniamy założony przez nas harmonogram. Najważniejsze w tej współpracy jednak jest to, że wszyscy mamy świadomość, że pracujemy na swój własny sukces i nikt niczego za nas nie zrobi. Biznesowo z BB ufamy sobie w 100%, a prywatnie autentycznie się lubimy.

Formalnie współpraca – jak w klasycznej seedowej inwestycji – mamy wszystko, czego nam potrzeba – zespół, biuro i kawę. Reszta to już tylko nasza praca.

Do kogo jest skierowany Wasz projekt?

Z lingappa mogą korzystać dwie grupy użytkowników – pierwsza to ludzie aktywnie uczący się języków obcych (np. w szkole językowej), którzy chcą zwiększyć swoją efektywność, poprzez wykorzystanie narzędzi internetowych w zakresie utrwalania i poszerzania słownictwa.

Drugą grupą – na której szczególnie chcemy się skupić – są ludzie, którzy nie uczą się aktywnie języka obcego, jednak wykorzystują go w życiu codziennym. Większość z tych osób chciałaby poszerzać swoją znajomość języka, jednak nie ma czasu na systematyczne uczenie się. Dlatego przygotowaliśmy narzędzie, które może im towarzyszyć każdego dnia podczas surfowania w internecie w poszukiwaniu ciekawych dla nich informacji.

Dzięki lingappowi mogą oni wykorzystywać nawet najkrótsze chwile na utrwalenie języka (np. jadąc tramwajem mogą ćwiczyć słownictwo w aplikacji mobilnej). Przede wszystkim jednak lingapp umożliwia im łatwiejsze i szybsze przyswajanie informacji, a przez to rozwój osobisty i zawodowy.

Zadanie lingappa to dostosowanie się do współczesnego trybu funkcjonowania i pracy ludzi oraz wykorzystanie „wolnych” momentów do pogłębiania znajomości języków obcych.

Każdy zna proste wyliczenie że wystarczy 10 słów dziennie, aby po roku znać 80% słów wykorzystywanych do komunikacji w dowolnym języku. Mało jednak ludzi to robi, ponieważ największą barierą jest systematyczność.

Skoro braku systematyczności nie da się pokonać, trzeba się do tego dostosować – dajemy narzędzie, dzięki któremu nie musisz być systematyczny, żeby twoja znajomość języka obcego rosła.

Jaki jest model biznesowy lingappa?

Lingapp opiera się o model biznesowy typu freemium. Obecnie pełna funkcjonalność aplikacji jest bezpłatna, jednak wkrótce planujemy wprowadzić opłaty abonamentowe (klika złotych miesięcznie).

Oprócz modelu abonamentowego zakładamy dodatkowe formy dochodów jak reklama i partnerstwo w sprzedaży usług dodatkowych.

Lingapp to nie tylko aplikacja dostępna z poziomu strony www. Pracujecie również nad aplikacjami mobilnymi oraz pluginami do popularnych przeglądarek… W której formule pokładacie największe nadzieje?

W maju ruszamy z betą dla systemów Android – będziemy ją testować z użytkownikami i rozwijać. Następnie ruszamy z kolejnymi platformami. Oczywiście cała aplikacja już w tym momencie świetnie działa na telefonach w trybie webowym.

Pluginy też już mamy (Chrome i Firefox) – testujemy je wewnętrznie i lada chwila damy je użytkownikom. Natomiast dostępny już jest specjalny bookmark (tzw. skryptozakładka), który można wykorzystać do tłumaczenia słów na dowolnej stronie internetowej.

Aplikacja na każdej platformie spełnia specyficzne funkcje – np. w telefonie służy uczeniu się w chwilach wolnych (np. podczas jazdy tramwajem); serwis www – czyli centrum – łączy cały system w efektywną całość. Ludzie korzystają z wielu platform, a dane przechowują w chmurze – do tego sposobu korzystania z aplikacji dostosowany jest lingapp.

Kluczową funkcją lingappa jest ułatwienie czytania obcojęzycznych tekstów. Jaką przewagę ma tutaj Wasza aplikacja np. nad Google Translatorem lub różnymi pluginami dostępnymi dla Chrome’a i Firefoxa?

Google Translator umożliwia przekład całych tekstów i czytanie ich w języku użytkownika – na tym skupia się Google. Jest to automatyczne tłumaczenie (i jeszcze dość marnej jakości), które czytać może każdy. Naszą ideą nie jest tłumaczenie całych tekstów, a wsparcie użytkownika w drodze do samodzielnego czytania informacji w języku obcym. Zależy nam na tym, aby ludzie znali języki obce.

Nasza przewaga polega na dostarczeniu aplikacji, która towarzyszy użytkownikowi w każdym momencie, w którym styka się z językiem obcym. Jeśli użytkownik chce po prostu przeczytać coś w innym języku, może skorzystać z naszego plugina (zamiast otwierać nową zakładkę ze słownikiem). Jeśli chce efektywnie poznawać słownictwo, aby być coraz lepszy w swojej dziedzinie – może gromadzić potrzebne mu słowa, może też pracować nad pamięciowym opanowaniem tego słownictwa – nie tylko przy komputerze, ale również w swoim telefonie.

Nasza wizja to nie tylko narzędzie (jak dostępne pluginy dla Chrome), ale przede wszystkim umożliwienie prostego zdobywania wysokiej jakości informacji w języku obcym oraz nauka tego języka.

Ciekawa wydaje mi się również przewaga, jaką posiadamy nad systemami nauki języków online. Wszystkie one budują drogi z punktu widzenia biznesu – produkują przede wszystkim content. Są to przeważnie lekcje, filmy wideo, specjalnie formułowane teksty. Nasza pomysł polega na rozwoju zainteresowań użytkowników w języku, którego się uczą. Użytkownicy uczą się bardzo „współczesną” metodą – po prostu surfując po sieci w poszukiwaniu interesujących informacji. Upraszczamy w ten sposób sprawę, a to daje nam przewagę w warstwie technologii oraz w skali, jaką możemy osiągnąć. Możemy, opierając się o internet, uczyć dowolnej pary języków.

Czy w przyszłości lingapp będzie tłumaczył coś więcej niż pojedyncze słowa (np. frazy, zdania)?

Tak, w tym momencie pracujemy nad frazami. W perspektywie mamy różne języki. Również takie, o których nie mamy żadnego pojęcia, wiec do fraz podchodzimy analitycznie. Badamy statystyczne i matematyczne modele fraz, szukamy prawidłowości, które pozwolą nam rozpoznawać frazy w dowolnym języku. Wiec słowa to dopiero początek, będziemy rozwijać się w tych kierunkach, w których możemy osiągnąć większą efektywność nauki języków obcych.

W jaki jeszcze sposób chcielibyście zwiększyć efektywność uczenia się przy pomocy lingappa?

Efektywność nauki dzielimy na kilka obszarów.

  1. Dostęp do informacji. Każdy użytkownik uczy się na innym materiale – chcemy umożliwić każdemu swobodny dostęp do interesującej treści. Specjalistom proponować dobrej jakości serwisy tematyczne, młodszym użytkownikom, którzy poszukują dodatkowej motywacji np. w postaci rozrywki, chcemy zaproponować inny content np. teksty piosenek ich ulubionych wykonawców. Wierzymy, że efektywniej uczymy się języka, jeśli poznajemy w nim rzeczy nam bliskie.
  2. Sposoby uczenia się. I tu wspomniane frazy, zdania itd. Dostarczenie użytkownikom narzędzi do ćwiczenia wymowy czy umiejętności pisania itp.
  3. Techniki pamięciowe – opracowujemy serię testów usprawniających pamiętanie. Specjalne algorytmy dobierają nam słowa do powtórek, inne podpowiadają lub przeciwnie – utrudniają (w sytuacjach gdy np. mózg poszukuje nie-pamięciowych metod rozwiązania zadania). W tym obszarze poszukujemy ciekawych zastosowań technicznych, które zwiększą efektywność zapamiętywania.

Kiedy w lingappie pojawią się kolejne języki?

Na razie skupiamy się na języku angielskim i pracujemy nad wprowadzeniem kolejnego języka narodowego (będzie to ukraiński). To właśnie angielskiego uczy się współczesny świat i naszym celem jest upraszczanie tej nauki.

Kolejne języki, których polscy użytkownicy będą mogli się uczyć, będziemy wprowadzać po wakacjach (niemiecki, hiszpański, włoski). W przyszłości myślimy również o bardziej oryginalnych językach, jak węgierski czy łacina.

Wraz ze wzrostem zainteresowania projektem, praca nad dodawaniem kolejnych języków będzie szybsza. W tym momencie angielski jest dla nas polem eksperymentalnym – chcemy przy nim opanować wszystkie pojawiające się problemy.

Planujecie wyjść na rynki zagraniczne (wpierw Ukraina). W jaki sposób chcielibyście dotrzeć do tamtejszych użytkowników?

Do profesjonalnego wejścia na rynek zagraniczny potrzebujemy partnera, dlatego też szukamy inwestora, który ma możliwości i wiedzę potrzebną do ekspansji. Będziemy jednak sami już teraz testować nasz produkt na rynku ukraińskim – podobną strategią jak w Polsce – poprzez skuteczne i niedrogie formy promocji – PR, SEO i przede wszystkim przez bezpośredni kontakt z użytkownikami.

Skąd przekonanie, że lingapp odniesie sukces?

Nie można mieć przekonania w sprawach dotyczących przyszłości. Jednak w branży startapów trzeba mieć wiarę, determinację i świetny zespół – my to mamy, wiec myślimy, że nasze szanse są duże.

Co może stanąć na drodze do sukcesu?

Chiński rząd. Nikogo tam nie znamy, a podobno, aby odnieść sukces na tym rynku, należy kogoś znać 🙂