Ludzie na emeryturze chcą się samorealizować i jeszcze zaistnieć – Iwona Kozieja (Akademia 55+)

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

Ludzie na emeryturze chcą się samorealizować i jeszcze zaistnieć – Iwona Kozieja (Akademia 55+)

Udostępnij:

Iwona Kozieja dołączyła do Akademii 55+, startupu prowadzonego przez osoby z pokolenia Z, jako doświadczony marketingowiec z kilkunastoletnim stażem. Jest odpowiedzialna za promocję i rozwój platformy edukacyjnej dla osób dojrzałych. Jaki pomysł na komunikację ma znana #PaniOdDialogu?

Osoby, które założyły startup w wieku 45+ i chcą być bohaterami kolejnych odcinków cyklu o dojrzałych startupowcach, proszę o mail na adres: [email protected]

Czym zajmuje się Akademia 55+?

Iwona Kozieja: Akademia55+ to projekt, którego najważniejszą częścią jest bezpłatna, internetowa platforma edukacyjno-społecznościowa dedykowana osobom 55+. Umożliwia ona prowadzenie webinariów, spotkań, warsztatów, wykładów online za pośrednictwem naszego wewnętrznego systemu wideokonferencji w gronie naszej społeczności. Poprzez kameralny format naszych spotkań, umożliwiamy użytkownikom wartościowy kontakt z drugim człowiekiem każdego dnia oraz spełnienie potrzeby bycia zauważonym i docenionym. Chcemy, aby każdy „mógł słuchać i być słuchanym”. Spotkania moderowane są przez nasz zespół, wspierający technologicznie i zapewniający bezpieczną przestrzeń do rozmowy.

Misją Akademii55+ jest budowanie społeczności osób 55 + opartej na wzajemnych relacjach, wspólnej edukacji i trosce o zdrowie psychiczne i fizyczne. Budujemy społeczność włączającą seniorów do świata cyfrowego, zapobiegając pogłębiającemu się poczuciu osamotnienia w tej grupie.

Chcemy wyrównywać też szanse edukacyjne osób zamieszkujących różne obszary Polski, poprzez ofertę różnorodnych webinarów. A także stwarzać szansę na poznawanie ludzi o podobnych zainteresowaniach i tworzenie kameralnych grup, które mogą spotykać się cyklicznie online.

Na ten moment my organizujemy większość spotkań sami lub zapraszając prelegentów. W przyszłości chcielibyśmy, aby to seniorzy prowadzili zajęcia i spotkania – seniorzy dla seniorów. Jest  przecież cała masa choćby  emerytowanych nauczycieli, czy osób z pasją, którzy mogliby sobie dorabiać pracując dla nas.

Czyli działacie online?

Działamy przede wszystkim online, budując witrynę edukacyjno-społecznościową niemniej staramy się także poszerzać nasze aktywności np. na udostępnianie seniorom miejsca na realizację własnych pomysłów w otoczeniu międzypokoleniowym. Na razie w Warszawie, robimy to na próbę z firmą Multicowork.

Co ze współpracą z innymi firmami? 

Pracujemy nad tym. Wiele firm, instytucji jest zainteresowanych promowaniem wizerunku seniora i wspieraniem tej grupy wiekowej, między innymi poprzez działania CSRowe, działania edukacyjne w obszarze korzystania z nowych technologii związanych z ich biznesem, czy też dawanie możliwości zatrudnienia. Przykładowo, rozmawiamy z instytucjami finansowymi o Akademii Finansów; o zdrowiu rozmawiamy z uniwersytetami medycznymi. Wiele osób z naszej sieci kontaktów włączyło się, aby wesprzeć ten projekt. Chcemy, aby użytkownicy mogli korzystać z platformy bezpłatnie i dzięki współpracy z firmami, może to być możliwe.

Skąd wzięła się Akademia 55+? 

Jest to część unijnego projektu badawczego POSITIVE, działającego od maja 2019 r. W projekcie bierze udział 5 państw: Polska, Włochy, Rumunia, Hiszpania i Szwajcaria. W każdym z tych państw bada się potrzeby osób 55+. W wyniku tych badań ma powstać spersonalizowana platforma, która pomaga naszym użytkownikom  prowadzić zdrowe, spełnione i aktywne życie. Nasz team Akademii55+ skupia się na użytkownikach polskich i na rynku polskim.

Czego brakuje seniorom?

Uwagi, bycia zauważonym, wysłuchanym, dzielenia się wiedzą i doświadczeniem.  Spotkań z innymi ludźmi, choćby online – co trochę wymusiła pandemia. Poza spotkaniami międzypokoleniowymi seniorom brakuje właśnie kameralnych spotkań we własnym gronie. Często o tym mówią. Ale też po prostu brakuje im zajęcia czy  płatnej pracy – „dorabiania sobie”.

Czym zajmowała się Pani wcześniej?

Najpierw, przez dwa lata byłam stewardessą w Polskich Liniach Lotniczych LOT. Trochę przez przypadek. Potem – zgodnie z moim wykształceniem – pracowałam kilkanaście lat w marketingu – najdłużej w koncernie motoryzacyjnym produkującym części samochodowe. W ostatnich latach mam trzy zawodowe ścieżki: jedna to marketing, druga to komunikacja (dialog, rozmowy mimo różnic), a trzecia, to działanie na rzecz seniorów. Jestem znana jako „Pani od dialogu”. Od ponad 10 lat organizuję warsztaty, spotkania i piszę dużo na temat dialogu i co zrobić by w Polsce nie pogłębiała się polaryzacja społeczna. Prowadzimy wraz z mężem  Fundację Wspierania Dialogu „Rozmawiajmy”. Chcę  połączyć działanie fundacji z naszym startupem, Akademią 55+. Wykorzystać wszystkie nasze zasoby. W tym promować dialog międzypokoleniowy.

Czy Pani fundacja zajmuje się dialogiem międzypokoleniowym?

Fundacja zajmuje się promowaniem idei dialogu w Polsce, rozmów mimo różnic, w tym dialogiem międzypokoleniowym. W ramach naszych działań  organizujemy m.in. spotkania stacjonarne i online, na których spotykają się osoby z różnych generacji i rozmawiają na ciekawe, w tym bardzo trudne tematy.  Działania w Fundacji naturalnie się łączą z aktywnością Akademii 55+.

W Akademii 55+ cenimy i promujemy dialog, zdrową komunikację i aktywności międzypokoleniowe. Na naszej platformie jest możliwość organizowania spotkań online różnych generacji. Wszystko zależy od tego, czego najbardziej będą oczekiwać nasi użytkownicy 55+ w dłuższej perspektywie.

Jakie rady ma Pani dla osób bardzo młodych, które pracują z osobami dojrzałymi? 

Nieco uogólniając temat. Potrzebujemy dużo wrażliwości, empatii i otwartości dla siebie wzajemnie. I chęci współpracy i uczenia się od siebie wzajemnie. Przykład? Komunikacja. Młode osoby często mówią slangiem niezrozumiałym dla starszych. Używają wielu słów z języków obcych. Z kolei np. seniorzy znają wiele wyrazów, czy powiedzeń, które już wyszły z obiegu czy kojarzą się z przedmiotami, których już się nie używa. Tu potrzebna jest obopólna wrażliwość i tolerancja.

Relacje międzypokoleniowe są bezcenne, mają wartość samą w sobie – możliwość współpracy i wykorzystania potencjału różniących się generacji. Czasem trzeba wyjść poza uprzedzenia i stereotypy, otworzyć się wzajemnie i po prostu razem działać.

Jak to się stało, że Pani trafiła do Akademii 55+?

Jest grupa na Facebooku – Sieć przedsiębiorczych kobiet i Nicole Półtorak dała ogłoszenie na tej grupie, że poszukuje osoby, która zajmuje się marketingiem, zna angielski i może pracować przy projekcie związanym z seniorami, bo posiada takie doświadczenie. Jak to ładnie ujęła szukała osoby „z pasją dla seniorów”. Odpowiedziałam na to ogłoszenie, a moja obecna szefowa uznała, że będę się nadawać, między innymi dlatego, że mam 55 lat i rozumiem problemy ludzi dojrzałych. Piękny przykład dialogu międzypokoleniowego 🙂

Sama też od 2015 r. prowadzę wiele aktywności dla osób 55+, choćby zajęcia dla kilku uniwersytetów trzeciego wieku. Dlatego temat oferty dla osób dojrzałych, docieranie do ich potrzeb  nie jest mi obcy.

W naszym projekcie pełnię rolę CMO – chief marketing officera. Niemniej wszyscy razem pracujemy nad strategią i rozwojem pomysłu w naszym zespole międzypokoleniowym.

Czy młodsi też mają szansę z Wami współpracować?

Teraz tak robimy. Współpracujemy zarówno z seniorami jak i młodszym pokoleniem, staramy się działać międzypokoleniowo. Np. dziewczyny ze „Srebrnego warkocza”, które robią webinar o zdrowiu intymnym  są młode. Moja koleżanka studentka, Marika, która ma 23 lata zrobiła dla Akademii webinar o cyberchondrii. Nie zamykamy się na innych, niemniej naszym głównym targetem są osoby dojrzałe, seniorzy. Zarówno jako użytkownicy, jak i prowadzący zajęcia.

Uważamy, że nadal młodym łatwiej jest znaleźć pracę i działać, a nam chodzi o to, by dać zajęcie  seniorom. W badaniach wyszło nam, że ludzie dojrzali chcą się samorealizować i zaistnieć. Seniorzy też chcą sami dla siebie coś robić – nie tylko mieć podane na tacy.

Bardzo dużo jest osób niespełnionych edukacyjnie, które nie mają co ze sobą zrobić popołudniami, a chciałyby nawiązać jakieś relacje i czegoś posłuchać lub o czymś opowiedzieć. Naprawdę dużo ludzi czuje się niepotrzebnymi.

Chcemy też wspierać ich w walce z osamotnieniem, a nawet częściowo depresją. Myślimy, żeby zrobić takie sesje jeden na jeden z psychologiem. Mamy dużo planów, będziemy je realizować zgodnie z zapotrzebowaniem naszej społeczności.

 Jaką tematykę znajdziemy na platformie?

Zgodnie z naszą nazwą Akademia 55+ Edukacja Zdrowie Relacje, obracamy się głównie w tych 3 wymienionych obszarach.

  • Relacje – organizujemy spotkania dyskusyjne wokół konkretnych tematów, lecz także takie „lżejsze”, jak rozmowy o naszych pupilach (np.psach) czy jak urządzić balkon jesienią. To nasz priorytet, budowanie społeczności i umożliwianie im spotkań na każdy temat, każdego dnia, w kameralnym gronie.
  • Edukacja – szeroka oferta webinarów na różne tematy, np. komunikacja, pasje, emocje, podróże, gotowanie.
  • Zdrowie – może na konkretnym przykładzie – przed wakacjami mieliśmy cykl webinarów prowadzonych we współpracy z Akademią Medyczną. Będziemy rozwijać ten wątek.

Tematy medyczno-rehabilitacyjne cieszą się też dużym zainteresowaniem

 Jakie macie plany? Co chcecie osiągnąć?

Chcemy dotrzeć z ofertą do jak największego grona potencjalnych użytkowników w całej Polsce oraz do Polonii. Wdrażamy Program Ambasadorów, którzy działają w społecznościach lokalnych i dzięki temu mają dostęp do osób, którym można zaprezentować naszą platformę i zachęcić do rejestracji. Planujemy też dopracować model współpracy z pierwszymi partnerami korporacyjnymi. Mamy kilka pomysłów.

Ciągle ulepszamy platformę – w konsultacji z seniorami – jesteśmy świadomi, ze nie wszystkie funkcjonalności jeszcze w pełni prosto działają. Dopasowujemy je do potrzeb naszych odbiorców.

Kolejnym krokiem będzie stała współpraca z osobami 55+ jako wykładowcami.

 

Przeczytaj inne artykuły z serii o dojrzałych startupowcach.