Małe Instytucje Płatnicze – jak się rozwinęły w ciągu ostatnich 4 lat?

Dodane:

Informacja prasowa Informacja prasowa

Małe Instytucje Płatnicze – jak się rozwinęły w ciągu ostatnich 4 lat?

Udostępnij:

W 2018 roku w Polsce jako małe instytucje płatnicze zostało zarejestrowanych 10 podmiotów. Dziś jest ich ponad 130. Jak rosła popularność MIP-ów oraz jaką rolę pełnią na rynku usług płatniczych po 4 latach od wejścia w życie PSD2?

W 2018 roku w Polsce jako małe instytucje płatnicze zostało zarejestrowanych 10 podmiotów. Dziś jest ich ponad 130. Jak rosła popularność MIP-ów oraz jaką rolę pełnią na rynku usług płatniczych po 4 latach od wejścia w życie PSD2?

Małe instytucje płatnicze, obecne w Polsce od 2018 r., są dużo łatwiejszą w uruchomieniu alternatywą dla krajowych instytucji płatniczych. W związku ze znacznie mniej rygorystycznymi wymaganiami ze strony Komisji Nadzoru Finansowego, aby zostać MIP nie potrzeba tak dużych nakładów finansowych i pracy organizacyjno-prawnej. Dzięki temu instytucją płatniczą zostać można naprawdę szybko.

Jak pokazują dane z raportów KNF z lat 2018-2021, z roku na rok liczba transakcji, jak i ich kwoty sukcesywnie rosną. W 2019 r. 48 MIP-ów obsłużyło 2,9 mln transakcji. Dwa lata później zarówno transakcji, jak i obsługujących je instytucji było niemal trzykrotnie więcej – 128 MIP-ów i 8,32 mln transakcji.

– Dane KNF pokazują sukcesywny wzrost liczby MIP-ów i analogiczną zmianę w ilości obsłużonych transakcji. W latach 2019-2021 obie te liczby niemal się potroiły – zauważa Tomasz Klecor, prawnik, partner w kancelarii Legal Geek, specjalista od obsługi rynku finansowego. – Każda z instytucji obsługiwała średnio rocznie około 60-65 tysięcy transakcji, co daje ponad 200 operacji na dzień roboczy.

małe instytucje płatnicze małe instytucje płatnicze małe instytucje płatnicze

Szybko rośnie również wartość transakcji obsługiwanych przez małe instytucje płatnicze. Szczególnie duży wzrost miał miejsce między 2020 a 2021 r. – z 0,78 do 2,31 mld zł w ciągu roku. Jednak Komisja Nadzoru Finansowego wyjaśniła w swoim raporcie, że jest to spowodowane przekroczeniem limitów transakcyjnych przez jeden z MIP-ów w IV kwartale 2021 r.

– W latach 2019-2021 rejestrowanych było w Polsce około czterdziestu MIP-ów rocznie. W tym roku ostateczna liczba rejestracji będzie zapewne zbliżona, co pokazuje, że jest jeszcze miejsce dla tego typu instytucji, a ich twórcy nadal widzą dla siebie nisze na rynku – mówi Tomasz Klecor. – Co roku kilka małych instytucji płatniczych jest też wykreślanych z rejestru z różnych przyczyn – na przykład dlatego, że uzyskują licencję krajowej instytucji płatniczej. Z ponad 150 zarejestrowanych, na tę chwilę działają 134.

Jak zostać MIP-em?

Podstawowym warunkiem, który trzeba spełnić, aby móc ubiegać się o zostanie małą instytucją płatniczą, jest niekaralność osób zarządzających firmą. Nie ma natomiast wymogów co do ich wykształcenia i doświadczenia. Dowolna jest też forma prowadzonej działalności, MIP-em zostać może spółka, jak i jednoosobowa działalność gospodarcza. Wobec tego nie ma też dodatkowych obostrzeń dotyczących kapitału zakładowego – obowiązują te wynikające z Kodeksu spółek handlowych.

– Wymagania wstępne, stawiane wobec firm starających się o status MIP-u, są rzeczywiście minimalne. Dzięki temu, jeśli firma odpowiednio przygotuje się przed złożeniem wniosku do KNF, może zostać instytucją płatniczą nawet w ciągu miesiąca – mówi Tomasz Klecor.

Istotne jest też to, że MIP-y mogą działać jako tak zwane instytucje hybrydowe, a więc świadczyć usługi płatnicze, a jednocześnie działać w innej branży. Pozwala to firmom już działającym w innych obszarach, poszerzyć zakres oferowanych przez siebie usług.

– W wielu wypadkach decyzja o zostaniu MIP-em podyktowana jest chęcią dostarczenia klientom bardziej komplementarnych usług bez potrzeby wchodzenia we współpracę z innymi podmiotami – zauważa Tomasz Klecor. – Dotyczy to chociażby serwisów typu marketpalce lub platform last mile delivery, które zostając MIP-em, mogą bezpośrednio obsługiwać płatności od klientów. Dobrym przykładem są też przedsiębiorcy pożyczkowi, którzy uzyskują w ten sposób między innymi możliwość wydawania kart płatniczych.

Ograniczenia MIP-ów

Zakres usług, które świadczyć mogą małe instytucje płatnicze jest szeroki, ale ma pewne ograniczenia względem KIP-ów. Przede wszystkim MIP-y mogą działać jedynie na terytorium Polski – wyłączone są z obsługi transakcji międzynarodowych. Na rachunkach płatniczych jednego klienta przechowywać mogą maksymalnie 2 tys. euro, a średnia miesięczna wartość wszystkich wykonanych transakcji płatniczych z 12 miesięcy nie może przekroczyć 1,5 mln euro.

– Miesięczny limit wartości transakcji to średnia z dwunastu miesięcy. Dzięki temu MIP, który przekroczy go w danym miesiącu, nie musi się obawiać konsekwencji. Natomiast należy mieć przygotowany plan na wypadek, gdyby przekroczenia te trwały dłużej lub były znaczne – zauważa Tomasz Klecor. – Tu w grę wchodzi przede wszystkim ubieganie się o licencję KIP. Warto jednak pamiętać o długości związanych z tym postępowań przed KNF i przygotowywać się do tego dużo wcześniej.

MIP

Obowiązki wobec KNF

Prowadząc małą instytucję płatniczą, należy też wywiązywać się z obowiązków wobec Komisji Nadzoru Finansowego. W pierwszej kolejności jest to sprawozdawczość. Każdy MIP musi składać uproszczone sprawozdania kwartalne oraz dokładniejsze roczne. Wśród tych ostatnich podaje się między innymi informacje o wykrytych oszustwach, ocenę systemu zarządzania ryzykiem czy sprawozdanie do Rzecznika Finansowego dot. reklamacji. Co ważne, obowiązek złożenia sprawozdania dotyczy także tych MIP-ów, które w danym okresie nie świadczyły usług płatniczych.

MIP-y w ramach swojej działalności mają również obowiązek opłacania kosztów nadzoru, jaki sprawuje nad nimi KNF. Kwota ta uzależniona jest od wartości wykonanych transakcji płatniczych w danym roku oraz od stawki ogłaszanej przez Przewodniczącego KNF. Maksymalnie może ona wynosić 0,025% całkowitej wartości kwoty wykonanych przez MIP transakcji, a więc nie więcej niż 25 gr za każdy 1000 zł.

– Każdemu, kto rozważa staranie się o licencję krajowej instytucji płatniczej, rekomendujemy najpierw zostanie MIP-em. Dzięki temu firma daje się poznać organom nadzoru, a jednocześnie ma szansę zweryfikować swój model biznesowy i potwierdzić, czy rzeczywiście musi zostać KIP-em – radzi Tomasz Klecor. – Jeśli tak, to dzięki zdobytemu doświadczeniu, uzyskanie licencji nie będzie już takie straszne, jak mogłoby się wydawać.