Mark Zuckenberg całuje pierścień Donalda Trumpa. W hołdzie także milion dolarów na fundusz Trumpa i para inteligentnych okularów

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Mark Zuckenberg całuje pierścień Donalda Trumpa. W hołdzie także milion dolarów na fundusz Trumpa i para inteligentnych okularów

Udostępnij:

Mark Zuckerberg przekazuje od Meta darowiznę w wysokości 1 miliona dolarów na rzecz funduszu inauguracyjnego prezydenta-elekta Donalda Trumpa. Dorzuca do tego parę inteligentnych okularów.

1 vs. 270

O wszystkim donosi The Wall Street Journal. Otóż, dyrektor generalny firmy Meta, Mark Zuckerberg zdecydował się na metodę „2w1”, łącząc jednocześnie działania lobbingowe z działania PR. Przekazał funduszowi inauguracyjnemu prezydenta elekta Donalda Trumpa 1 milion dolarów. Pieniądze pochodzą od firmy Meta, ale Zuckerberg dodatkowo wzbogacił prezent – jednocześnie robiąc świetny marketing – wysyłając Trumpowi parę inteligentnych okularów Meta.

Sam milion dolarów wydaje się być relatywnie niewielką kwotą w porównaniu z prawie 270 milionami dolarów, które lekką dłonią Elon Musk przekazał na fundusz America PAC, który prowadził kampanię na rzecz Trumpa.

Wciąż, milion dolarów to milion dolarów.

Było, minęło…?

Przypomnijmy: Trump był w przeszłości krytyczny wobec Zuckerberga i Mety, nazywając ich „wrogiem ludu” czy oskarżając ich o niesprawiedliwe cenzurowanie konserwatywnych głosów podczas wyborów w 2020 roku. Trump posunął się także do gróźb wymierzenia Zuckenbergowi kary. Ten ostatni nie pozostawał dłuży i głośno kontestował politykę Trumpa. Otwarcie krytykował zarządzenia wykonawcze Trumpa dotyczące imigracji.

To wszystko działo się jednak w 2017 roku, a czasy się zmieniają, nieprawdaż?

Darowizna Mety pojawia się, gdy inni dyrektorzy technologiczni próbują dogadać się z nadchodzącą partią republikańską. Współzałożyciel Amazona, Jeff Bezos, który nie pozostawał neutralny w toczącej się niedawno kampanii prezydenckiej i zablokował swojej gazecie, The Washington Post, poparcie kandydatury wiceprezydent Kamali Harris na prezydenta. A następnie na X pogratulował Trumpowi „zdecydowanego zwycięstwa” w wyborach w USA.

Czytaj także: