Na zdjęciu: Sanjeev Choudhary, prezes Medinice | fot. materiały prasowe
Wczesny etap rozwoju
– Tworzymy działalność funduszu zalążkowego, tzw. seed fund, który będzie inwestował 1-3 mln złotych w pojedyncze przedsięwzięcia, obejmując w nich do 49% udziałów – mówi prezes zarządu Medinice Sanjeev Choudhary. Łącznie firma zainwestuje w startupy z sektora med-tech 25 milionów złotych w ciagu trzech lat. 20 mln to kwota, którą Medinice otrzymało od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju; pozostała suma to wkład własny.
W ramach wsparcia finansowego Medinice uruchomi fundusz MediAlfa i za jego pośrednictwem będzie angażować się w projekty pracujące nad technologiami medycznymi. Wszystkie muszą być na wczesnym etapie, aby spółka uczestniczyła w procesie weryfikacji pomysłu i koncepcji, a następnie przeszła do fazy laboratoryjnej.
Wyjście z inwestycji
– Realizacja inwestycji ze wsparciem NCBiR powinna uzupełnić rozwijane przez Medinice projekty kardiologiczne i kardiochirurgiczne. Posiadamy 12 technologii, z czego dotychczas skupialiśmy się na trzech, a związana z nimi pierwsza transakcja wyjścia powinna nastąpić już w 2018 roku – dodaje Sanjeev Choudhary.
Przedstawiciele spółki wyjaśniają, że właściwie gotowym do sprzedaży produktem jest innowacyjna opaska uciskowa PacePress, która zwiększa komfort pacjentów na przykład po wszczepieniu rozrusznika serca oraz jest bezpieczniejszym rozwiązaniem od dostępnych na rynku, bo poprzez właściwy ucisk, zapobiega powikłaniom po takim zabiegu. Dodają, że dwa kolejne produkty są bardziej zaawansowane technologicznie i służą do leczenia arytmii. Zainteresowały się nimi duże globalne koncerny medyczne.
Projekty
Jedną z nich jest Elektroda Minimax. – Służy do ablacji przezskórnej i jako pierwsza na świecie jednocześnie pełni funkcję diagnostyczną i leczniczą. Nie ma więc potrzeby używania dwóch elektrod i dwukrotnego wprowadzania narzędzia do serca przez tętnicę udową. Ponieważ jednocześnie została wyeliminowana konieczność stosowania RTG, nie tylko ułatwia to przeprowadzanie zabiegów, ale również otwiera możliwość pomocy na przykład kobietom w ciąży – wyjaśniają przedstawiciele Medinice.
Dodają, że z kolei krioaplikator służy do małoinwazyjnej ablacji kardiochirurgicznej, która w pełni usuwa problem arytmii u pacjenta. Ich zdaniem, produkt ten jest tańszy w użytkowaniu oraz pozwala na szybsze przeprowadzenie zabiegu dzięki nawet o 100°C niższej temperaturze aplikatora niż obecnie stosowana technologia. Ponadto są bardziej efektywne, bezpieczniejsze i łatwiej je stosować.