Znana z modelu „kup teraz, zapłać później” Klarna po raz drugi w ciągu trzech lat próbuje zadebiutować na giełdzie. Wartość spółki znacznie spadła po osiągnięciu rekordowego poziomu 46,5 miliarda dolarów w 2021 roku, lecz ta wciąż pozostaje największą szwedzką firmą, która planuje IPO w USA od czasów debiutu Spotify w 2018 roku.
Sebastian Siemiątkowski, CEO Klarny, sygnalizował wcześniej, że pierwsza oferta publiczna może być możliwa w 2024 roku. Firma wybrała rynek amerykański i wprowadziła cięcia kosztów w postaci m.in. redukcji zatrudnienia i wykorzystania sztucznej inteligencji. Wszystko to przełożyło się na poprawę wyniku finansowego.
W sierpniu firma ogłosiła, że zysk operacyjny za pierwsze półrocze wyniósł 673 miliony koron (ok. 61,74 mln USD), co stanowi poprawę w stosunku do 456 milionów koron straty rok wcześniej. Klarna odnotowała wzrost przychodów o 38% na rynku amerykańskim.
Klarna współpacuje z ponad 575 tysiącami sklepów w 26 krajach, oferując usługi płatnicze dla ok 85 milionów aktywnych klientów.