W czasach gdy brakuje czasu by biegać po sklepach, mierzyć, zestawiać ubrania coraz częściej wolimy wyboru dokonywać w domu, przed komputerem. – Dlatego też tak dynamicznie wzrasta sprzedaż odzieży online – przekonuje Tomasz Kaszczyński, szef Zizzap, aplikacji stworzonej dla e-sklepów i ich klientek.
Zizzap to wirtualna przymierzalnia kierowana do marek odzieżowych posiadających sklep online oraz sklepów multibranodowych. Pozwala użytkowniczkom przymierzyć i stworzyć kompletne stylizacje bez wychodzenia z domu. Prezentowane ubrania wyglądają realnie i można je obejrzeć z każdej strony, bo stylizacja tworzona jest w modelu przestrzennym. Projekt powstał, aby pozwolić klientkom sprawdzić, czy wybrany model ubrania dobrze komponuje się z zakupionymi chwile wcześniej (lub jeszcze dopiero upatrzonymi) innymi ubraniami, butami, akcesoriami.
Zdjęcie royalty free z Fotolia
Dwie płaszczyzny, cztery wymiary
Zanim powstała aplikacja Zizzap Tomasz Kaszczyński, Magdalena Brzozowska i Maciej Walczak tworzyli portal Zizzar.pl, czyli projekt wirtualnej przymierzalni, który zaczął powstawać ponad dwa lata temu. Jego idea oparta była na bardzo wielu kobiecych sylwetkach różnego typu. Podczas realizacji Zizzar zespół zauważył potencjalne, bardzo duże zainteresowanie nową, uproszczoną, ale i rozwiniętą wersją usługi, polegającą na przymierzaniu ubrań w formie przestrzennej, umieszczonej bezpośrednio na stronie sklepu online i funkcjonującą pod marką sklepu.
– W oparciu o doświadczenia z prowadzonego już projektu stworzyliśmy tego typu, dopracowaną i bardzo dobrze prezentującą się pod względem wizualnym usługę – dodaje Kaszczyński. Wymienia też korzyści jakie daje aplikacja, a należy ją rozpatrywać na dwóch płaszczyznach: użytkownika aplikacji oraz marki odzieżowej/sklepów multibrandowych. Użytkowniczki mają możliwość tworzenia dowolnych stylizacji, które mogą obejrzeć z każdej strony oraz skorzystać z gotowców zaproponowanych przez stylistów. Dla sklepów projekt jest narzędziem do cross sellingu.
Model przestrzenny dla każdego
Ile kosztuje korzystanie z Zizzap? Uruchomienie aplikacji u Klienta kosztować będzie od dwóch tysięcy złotych. Cena zależy od tego czy i na ile Klient chciałby wprowadzić dodatkowe zmiany wizualne w aplikacji. Kaszczyński dodaje, że to pojedynczy koszt. – Miesięcznym kosztem jest administrowanie i utrzymywanie bazy danych i tu koszt jest bardzo niski, ponieważ zaczyna się od 500 zł/miesięcznie. Głównym kosztem jest usługa wykonania przez nas modeli przestrzennych ubrań i tutaj koszt na ubranie jest zależny od wielu czynników, przede wszystkim ich ilości.
Sam proces wdrażania Zizzap z sylwetką damską do jednego sklepu trwa od 2-4 tygodni. Jego długość, jak i cena, zależy od wymagań klienta i ilości wprowadzanych zmian graficznych. Zespół zapewnia jednak, że proces dopasowywania ubrań jest dokładnie opracowany. Pokłada nadzieję w tym, że Zizzap tak naprawdę tworzy kompletne narzędzie do zwiększenia zadowolenia klienta z dokonanych zakupów i tym samym zwiększenia sprzedaży. Jak podobne projekty radzą sobie za granicą? Ebay czy Tesco już inwestują w podobne produkty.
Światowa przymierzalnia
Projekt Zizzap dopiero wystartował i przed sobą ma długą drogę do przekonania do siebie klientów. Nie zatrzymuje się jednak tylko na Polsce. – Od maja rozpoczynamy sprzedaż za granicą, ponieważ wiele dużych, globalnych marek nie jest dostępnych u nas w kraju – mówi Tomasz Kaszczyński, szef Zizzap, zajmujący się nadzorem wszystkich kluczowych procesów w firmie. – W niedalekiej przyszłości planujemy wprowadzenie modeli męskich oraz dziecięcych. Kolejnym krokiem będzie również wersja mobilna – dodaje.
