Moony Lab pozyskało milion złotych. Pomoże wywołać zdjęcia bezpośrednio z telefonu

Dodane:

Adam Sawicki, Redaktor prowadzącyRedaktor prowadzący MamStartup Adam Sawicki

Udostępnij:

Moony Lab, aplikacja do wywoływania zdjęć z telefonu, pozyskała od Podlaskiego Funduszu Kapitałowego milion złotych. Rozwinie zespół, zwiększy sprzedaż i skalę działalności zagranicą.

fot. materiały prasowe

Autorzy aplikacji Moony Lab podjęli rozmowy z Podlaskim Funduszem Kapitałowym na początku roku i po kilku miesiącach negocjacji mogą pochwalić się rundą finansowania, w której pozyskali na dalszy rozwój projektu milion złotych. Przekonali PFK do wyłożenia kasy między innymi samym pomysłem aplikacji oraz dotychczas realizowaną strategią.

Działanie aplikacji 

Moony Lab to program, która pozwala użytkownikom smartfonów na szybkie wywoływanie zdjęć bezpośrednio z telefonu. – Z pomocą Moony Lab wszystko odbywa się w 3-4 prostych krokach, a zdjęcia można wywoływać wprost z pamięci telefonu, z Facebooka, Instagrama czy Dropboxa. Równie ważny, co intuicyjność rozwiązania jest dla nas bezpośredni kontakt z klientem, a także społeczność, którą tworzymy wokół naszej aplikacji – wyjaśnia Adrian Skiba, który z Patrykiem Muchą współtworzy Moony Lab.

Jego zdaniem, zwyczaj wywoływania zdjęć nie zaginął, a popyt na tego typu usługi nadal jest bardzo duży. Mucha wyjaśnia, że mało kto wie, ale rynek wywoływania zdjęć jest dziś większy niż kiedykolwiek. – Nigdy dotychczas nie wywoływaliśmy tylu zdjęć, ile obecnie. Sam rynek fotoksiążek w Polsce jest wart obecnie ponad 40 milionów złotych, stale rośnie oraz zmierza w kierunku mobile – dodaje. Dlatego podstawowym produktem firmy jest fotoksiążka „Moony Book” z 50 zdjęciami. 

Plany

Współtwórcy projektu zakładają, by produkty oferowane przez ich firmę były równie dopracowane, co zdjęcia zamieszczane na Instagramie i w podobnych serwisach społecznościowych. Dlatego wydają co miesiąc Moony Book z nowym projektem okładki, a do tego oferują klientom także inne produkty, w tym zdjęcia w stylu vintage, magnesy, plakaty oraz pakiety standardowych zdjęć w różnych formatach.

– Firma istnieje już od trzech lat, model działania został zweryfikowany rynkowo, a zespół wypracował najbardziej skuteczne kanały dotarcia do swoich klientów docelowych. Przy udziale naszych środków planowane jest zintensyfikowanie tych działań. Oczekujemy, że przełoży się to na dynamiczny wzrost przychodów ze sprzedaży oraz zysków – mówi Krystyna Kalinowska, dyrektor inwestycyjny w Podlaskim Funduszu Kapitałowym. 

Ekspansja 

Przedstawiciele Moony Lab tłumaczą, że środki pozyskane w tej rundzie przeznaczą na usprawnienie procesów wewnętrznych, rozwój zespołu sprzedażowego oraz dalszą ekspansję poza granicami Polski. Już w tej chwili około 30 proc. przychodów firmy generują klienci zagraniczni. 

– Liczba obsługiwanych przez nas zamówień rośnie na przestrzeni ostatnich miesięcy w bardzo szybkim tempie.  Od momentu powstania nasza aplikacja została pobrana około 90 tys. razy. Jak dotąd produkty Moony Lab pojawiły się w ponad 60 krajach świata m.in. takich jak Tajlandia, Singapur czy Stany Zjednoczone. Najbardziej koncentrujemy się jednak na naszym regionie, czyli Europie Środkowej i Wschodniej – mówi Adrian Skiba.