Amerykańska agencja celna idzie o krok dalej. Na granicy z Meksykiem powstanie inteligentny, wirtualny mur, który zapewni autonomiczną kontrolę terenu 24 godziny na dobę. Firma Anduril Industries podpisała pięcioletni kontrakt z amerykańską agencją celną na budowę wirtualnej ściany.
– Te wieże dają agentom terenowym znaczącą przewagę w walce przeciwko zorganizowanym grupom przestępczym, które ułatwiają nielegalną działalność transgraniczną – twierdzi Rodney Scott, szef Patrolu Granicznego Stanów Zjednoczonych (USBP).
Autonomiczne wieże nadzoru skanują teren za pomocą radaru. Jeśli wykryją ruch, kierują w to miejsce kamerę i analizują obrazy za pomocą algorytmów sztucznej inteligencji. Sprawdzą się zwłaszcza w miejscach słabiej zaludnionych, gdzie teoretycznie łatwiej nielegalnie przekroczyć granicę.
– Im więcej nasi agenci wiedzą o tym, co mogą napotkać w terenie, tym bezpieczniej i skuteczniej mogą odpowiedzieć na zagrożenie – przekonuje szef USBP.
– Bez względu na to, dokąd zmierzamy jako kraj, będziemy musieli mieć świadomość sytuacyjną (możliwość szybkiej reakcji na zagrożenie – przyp. red.) na granicy – podkreśla w rozmowie z „The Washington Post” Matthew Steckman, dyrektor ds. rozwoju w firmie Anduril. – Zarówno demokraci, jak i republikanie zgadzają się, że ten system jest potrzebny.
System inteligentnego muru nie wykorzystuje rozpoznawania twarzy ani innych technologii identyfikacji osobistej. Sprawdza jedynie źródło ruchu, rozpoznając przy tym, czy odpowiada za to człowiek, zwierzę, czy pojazd. Co istotne, system może być stosowany także w terenach górskich, nie traci przy tym na dokładności. Za ideą inteligentnej ściany optowali demokraci. Republikanie zapowiadali budowę fizycznego, betonowego muru.