Olga Malinkiewicz vs. inwestorzy: czego dowiedzieliśmy się z wywiadu w Kanale Zero?

Dodane:

Przemysław Zieliński Przemysław Zieliński

Olga Malinkiewicz vs. inwestorzy: czego dowiedzieliśmy się z  wywiadu w Kanale Zero?

Udostępnij:

Historia Olgi Malinkiewicz i jej przełomowej technologii perowskitów — elastycznych, drukowanych ogniw fotowoltaicznych — to opowieść o polskim potencjale naukowym, który zamienił się w prawno-biznesowy thriller. W wywiadzie dla Kanału Zero, badaczka, która stworzyła firmę Saule Technologies, ujawniła mechanizmy sporu z kluczowymi inwestorami, w szczególności Dawidem Zielińskim (Columbus Energy) i Piotrem Kurczewskim (DC24). Poniżej przedstawiamy najbardziej kontrowersyjne i kluczowe elementy tej batalii, mającej posłużyć za przestrogę dla polskich founderów.

Przełom, środki publiczne i kluczowa luka finansowa

Olga Malinkiewicz, fizyczka, która opracowała metodę drukowania ogniw perowskitowych bez użycia wysokich temperatur, sprowadziła wynalazek do Polski w duchu patriotyzmu. Firma Saule Technologies pozyskała na rozwój ogromne środki, w tym granty unijne (22 mln PLN) oraz od NCBR (25 mln PLN). Kluczowym momentem w kontekście finansowania było pozyskanie wsparcia od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOSiGW) na kwotę 84 mln PLN kredytu na rozbudowę linii produkcyjnej. Aby uruchomić te publiczne pieniądze, spółka potrzebowała jednak 40 mln PLN wkładu własnego. Ta potrzeba zbiegła się w czasie z wycofaniem się inwestorów zagranicznych po wybuchu wojny na Ukrainie.

Wejście inwestora-drapieżnika i spirala pożyczek

W poszukiwaniu 40 mln PLN, Malinkiewicz zwróciła się do Piotra Kurczewskiego (DC24), akcjonariusza Columbus Energy. Zgodnie z relacją Malinkiewicz, Kurczewski preferował udzielanie pożyczek pod zastaw udziałów, a ostatecznie pod zastaw majątku prywatnego founderki. Jakie były w opinii rozmówczyni Krzysztoa Stanowskiego najbardziej kontrowersyjne punkty dotyczące pożyczek?

  • zabezpieczenie na majątku prywatnym: dzień przed podpisaniem umowy wprowadzono klauzulę zabezpieczającą pożyczkę na własnym majątku Malinkiewicz. Malinkiewicz przyznała, że była to „czerwona flaga” i błąd popełniony z braku doświadczenia i zaufania do wspólników oraz presji czasu (zaległe wynagrodzenia);;
  • zmiana warunków i ingerencja: W późniejszych pożyczkach (po pierwszej, która nie została w pełni wypłacona), wprowadzano zmiany statutowe i zmiany w Radzie Nadzorczej, dające pożyczkodawcy kontrolę nad spółką, mimo że „nic nie ryzykował, tylko pożyczał pieniądze”;
  • wysokie odsetki: Kolejne pożyczki miały „słone procenty” na poziomie nawet 20%;
  • duszenie Saule Technologies: Malinkiewicz twierdzi, że pożyczki nie były wypłacane zgodnie z harmonogramem i biznesplanem, co miało na celu finansowe zduszenie spółki (np. z wnioskowanych 13 mln PLN wypłacono 1,3 mln PLN). Przez to Saule nie mogło uruchomić środków z NFOSiGW.
Czytaj także: Olga Malinkiewicz apeluje do premiera Tuska o wspólny front przeciwko Chińczykom, Dawid Zieliński chce sprzedać Saule polskiemu rządowi

Malinkiewicz zarzuciła Kurczewskiemu stosowanie schematu działania drapieżnika: wybór spółki w trudnej sytuacji, udzielenie pożyczki, niewywiązanie się z warunków, doprowadzenie firmy do upadku, a następnie przejęcie majątku (patenty, sprzęt) przez zastawy rejestrowe.

Skutki sporu i prawne absurdy

Brak dostępu do finansowania spowodował odejście partnerów biznesowych i prawnika, pozostawiając Malinkiewicz samą w zarządzie. Następnie nastąpiły działania odwetowe:

  • komornik i blokada kont: mimo że spółka posiada majątek (maszyny, IP), Columbus skierował egzekucję długu (5 mln PLN) na prywatne konta Malinkiewicz. Badaczka twierdzi, że zablokowano jej oszczędności, a jej miesięczna kwota na życie to 3000 PLN;
  • wyrok na 489 mln PLN: największą kontrowersją jest fakt, że w wyniku pomyłki sądowej, na Malinkiewicz (osobę prywatną) wydano prawomocny nakaz zapłaty opiewający na 489 milionów złotych (zamiast 5 milionów złotych). Choć wyrok skorygowano, jest to zdaniem Malinkiewicz przykład na „stemplowanie bez czytania”;
  • brak negocjacji i próba przejęcia: Malinkiewicz ujawniła, że w kwietniu 2023 r. złożyła inwestorom ofertę wykupu za 80 milionów złotych (spłata pożyczek i wyjście Columbusa), ale ta oferta została odrzucona. Inwestorzy z kolei, według Malinkiewicz, zaproponowali jej „przejęcie spółki za długi” w zamian za umorzenie roszczeń.
Czytaj także: „Sytuacja jest dramatyczna” – Olga Malinkiewicz o sytuacji w Saule Technologies

Publiczna konfrontacja i „spacer do Łazienek”

W trakcie wywiadu doszło do konfrontacji z prezesem Columbus Energy, Dawidem Zielińskim, który zadzwonił do studia. Zieliński stwierdził, że Malinkiewicz „dzisiaj jest osobą, która nie ma żadnego znaczenia w temacie tej technologii”. Zaprzeczył też, że celem było zduszenie firmy, twierdząc, że Columbus przekazał ponad 60 mln PLN. Jakie są najbardziej kontrowersyjne momenty rozmowy z Zielińskim?

  • oskarżenia o „Służby Wschodnie”: Zieliński zasugerował Malinkiewicz, że jest ona pod wpływem doradców związanych ze „służbami wschodnimi” (wymieniając Iwana Czuryłowicza). Malinkiewicz określiła to jako próbę odwrócenia uwagi i zaprzeczyła, że prowadzi jakiekolwiek rozmowy o sprzedaży technologii na wschód;
  • ultimatum „za złotówkę”: Zieliński złożył Malinkiewicz publiczną propozycję, aby oddała całe swoje osiągnięcie i udziały państwu polskiemu „za złotówkę” ze względu na interes narodowy. Malinkiewicz odparła, że to Zieliński i Kurczewski chcą „wykraść z Saule wszystko co cenne, robimy nową spółkę SPV i niech państwo to kupi”;
  • propozycja „Spaceru”: Zieliński zaprosił Malinkiewicz na prywatny „spacer” bez mediów i doradców, aby się dogadać, twierdząc, że on „nic nie potrzebuje” z tej historii, a celem jest odzyskanie pieniędzy przez akcjonariuszy Columbus;
  • żądanie Malinkiewicz: Malinkiewicz uzależniła spotkanie od natychmiastowego usunięcia komornika z jej kont.

Przypomnijmy, ze jakiś czas temu inwestorzy ogłosili publicznie, że dają państwu polskiemu czas do 16 grudnia na przejęcie majątku spółki (patentów i maszyn) wydzielonego do nowej struktury (SPV).

Czytaj także: OHO: Perwersja perowskitów, cegłą w Stanucha, zrób przerwę od LinkedIna, Kasia czuje bluesa

Olga Malinkiewicz zaapelowała do innych founderów i naukowców, aby robili gruntowny due diligence potencjalnych inwestorów (przestrzegała przed „gangsterskimi zasadami”) oraz domagała się zmian w prawie, które uniemożliwiłyby przejmowanie spółek zbudowanych za publiczne pieniądze poprzez zastawy rejestrowe. Malinkiewicz podsumowała, że jej walka nie dotyczy tylko jej własnego losu, ale ma służyć jako ostrzeżenie dla wszystkich, którzy próbują rozwijać innowacyjne projekty w Polsce, aby uniknęli „mentalności zachowań z lat 80. i 90.” w twardym biznesie.

– Nie da się ukryć, że po takich przejściach, po tylu minach na które się weszło to już można je wcześniej wykrywać – puentuje gorzko gościni Kanału Zero.

Olga Malinkiewicz zapowiedziała, że podejmie wszelkie kroki prawne, aby technologia perowskitów pozostała w Polsce, a zespół technologiczny Saule potwierdził, że technologia działa i ma ogromny potencjał w zastosowaniach militarnych (dual use) i elektronice