Nauka i biznes powinny ze sobą współpracować. Z naszym inkubatorem to łatwiejsze – Łukasz Kroplewski (PGNiG)

Dodane:

Adam Łopusiewicz Adam Łopusiewicz

Udostępnij:

– Naukowcy nie muszą być świetnymi przedsiębiorcami, a młodzi biznesmeni nie muszą mieć doktoratów – mówi Łukasz Kroplewski, wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. rozwoju, opowiadając o InnVento – nowym inkubatorze przedsiębiorczości dla startupów z branży energetycznej. Kto powinien z niego skorzystać?

Na zdjęciu: Łukasz Kroplewski, wiceprezes Zarządu PGNiG SA ds. rozwoju

Celem inkubatora InnVento ma być wsparcie rozwoju startupów z branży energetycznej oraz wspólne poszukiwanie nowych technologicznych rozwiązań. – Chcemy sprawić, by startupów pracujących nad projektami dla branży gazowej było coraz więcej. Poprzez InnVento chcemy rozwiać ich obawy i zlikwidować bariery, o których była mowa wcześniej – mówi Łukasz Kroplewski.  

W środę nastąpiło oficjalne otwarcie inkubatora InnVento. To pierwsza tego typu inicjatywa w sektorze naftowym w Polsce. Jak czytamy na stronie, autorski program PGNiG łączy doświadczenie korporacji funkcjonującej na międzynarodowym rynku z innowacyjnym podejściem młodych przedsiębiorców i naukowców. Dlaczego warto zainteresować się InnVento? O to zapytaliśmy Łukasza Kroplewskiego.

InnVento nie jest jedynym inkubatorem przedsiębiorczości w Polsce. Dlaczego warto zgłosić się właśnie do niego? 

Co prawda InnVento nie jest pierwszym inkubatorem dla startupów w Polsce, ale jest wyjątkowy, bo pierwszy w naszej branży. Nie było dotąd w Polsce inkubatora dla mikrofirm pracujących nad innowacyjnymi rozwiązaniami dla spółek z sektora naftowo-gazowego. To właśnie tu, mamy nadzieję, będą rozwijać skrzydła zespoły chcące pracować nad pomysłami, które mogą liczyć na nasze zainteresowanie pod kątem wdrożenia przede wszystkim w spółkach z grupy PGNiG. To nie tylko przestrzeń do pracy. Sąsiedztwo centrali PGNiG umożliwi startupom kontakty z ekspertami, korzystanie z naszego know-how, a także ułatwi dostęp do infrastruktury produkcyjnej.

Inkubator PGNiG jest otwarty na naukowców i przedsiębiorców. Te dwie grupy powinny ze sobą współpracować? 

Przemysł i nauka muszą iść w parze. Współpraca naukowców z przedsiębiorcami odbywa się zresztą nie od dziś. Mamy nawet w Polsce na to wiele przykładów. Startupy, które opracowują innowacyjne rozwiązania np. dla branży medycznej czy farmaceutycznej, mają w swoich szeregach naukowców albo współpracują z zespołami naukowymi ze środowiska akademickiego. Chcemy, by InnVento stało się miejscem do networkingu dla obu tych grup – młodych kreatywnych przedsiębiorców i naukowców, których nie brakuje również w naszej grupie kapitałowej.

Na zdjęciu: wnętrze inkubatora InnVento

Jakie korzyści może osiągnąć zespół naukowców ze współpracy z przedsiębiorcami i na odwrót? 

Naukowcy nie muszą być świetnymi przedsiębiorcami, a młodzi biznesmeni nie muszą mieć doktoratów. Startup może mieć świetny pomysł, ale może mu brakować zaplecza w postaci laboratorium do badań czy fachowej specjalistycznej wiedzy naukowej z danej dziedziny. Z drugiej strony zespół naukowy może mieć wyjątkowy pomysł, ale może mu brakować wiedzy marketingowej czy dotyczącej komercjalizacji projektu. Większą gwarancję sukcesu na rynku mają te startupy, które łączą pracę naukowców z pracą przedsiębiorców.

Dlaczego w tej chwili w Polsce działa mało startupów z branży naftowo-gazowniczej?

Z naszych analiz wynika, że faktycznie spośród startupów działających w Polsce tylko ok. 2 proc. pracuje nad projektami typowo dla naszej branży. Poszukiwanie, wydobycie, ciepłownictwo, dystrybucja, obrót i magazynowanie, czyli segmenty działalności charakterystyczne dla spółki takiej jak nasza, to nie są łatwe tematy dla startupów. I to może być jedną z przyczyn. Łatwiej być może startupowi opracować nowy produkt czy usługę dla mniejszej, dokładnie sprecyzowanej grupy odbiorców niż dla gazowego giganta, który przecież też dysponuje własnym zapleczem naukowo-badawczym. Istnieje być może przekonanie wśród startupów, że nie znajdą tu dla siebie miejsca. Inną przyczyną jest także brak własnej infrastruktury, na której startup może testować swój pomysł. 

W jaki sposób inkubator InnVento ma to zmienić?

Celem inkubatora InnVento jest wsparcie rozwoju startupów z branży energetycznej oraz wspólne poszukiwanie nowych technologicznych rozwiązań. Chcemy sprawić, by startupów pracujących nad projektami dla branży gazowej było coraz więcej. Poprzez InnVento chcemy rozwiać ich obawy i zlikwidować bariery, o których była mowa wcześniej. Zbudować wzajemne zaufanie, niezbędne przy rodzącej się współpracy dużego przedsiębiorstwa z małym startupem. Pokazujemy, że nawet tak duża grupa jak PGNiG jest otwarta na nowe ciekawe rozwiązania, na współpracę z młodymi kreatywnymi przedsiębiorcami, z których produktów i usług mogą skorzystać nasze spółki. Chcemy ułatwić startupom dostęp do części infrastruktury produkcyjnej czy niektórych baz danych, co pozwoli na doskonalenie pomysłu i jego dostosowanie do konkretnych potrzeb.

Jak startupy powinny wykorzystać udział w takim programie inkubacyjnym?

Zachęcamy do czerpania z oferty InnVento pełnymi garściami. Tym bardziej, że z każdym kolejnym miesiącem jego oferta będzie coraz szersza. Poza regularnymi seminariami i prezentacjami ekspertów z branży planujemy spotkania z przedstawicielami środowiska startupowego z Polski i zza granicy, warsztaty tematyczne, sesje coachingowe i mentorskie. Chcemy zapraszać także gości, którzy opowiedzą o przykładach modelowej współpracy dużych firm ze startupami. 

InnVento ma też służyć wspólnej nauce. Ma pomóc nam stworzyć dobre narzędzia współpracy na linii spółka energetyczna – startup. Wierzymy, że dla młodych przedsiębiorców i naukowców szczególnie atrakcyjna przy przygotowaniu projektu będzie możliwość korzystania z naszych zasobów.

Z badań wynika, że połowa istniejących w Polsce startupów finansuje swoją działalność z własnych pieniędzy. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że dzięki inkubatorowi najzdolniejsze, najbardziej obiecujące startupy będą mogły za darmo skorzystać ze wszystkich obszarów wsparcia, jakie oferuje InnVento, to zaoszczędzone pieniądze będą mogły zainwestować w swój rozwój. Przy czym doradzanie w zakresie pozyskania zewnętrznego finansowania też jest jednym z elementów inkubacji.

Partnerami inkubatora są Izba Gospodarcza Gazownictwa, Instytut Nafty i Gazu oraz Agencja Rozwoju Przemysłu. Więc InnVento to nie tylko PGNiG, ale synergia wiedzy i możliwości wielu instytucji.

Jakie startupy są w kręgu zainteresowania InnVento? Jakie warunki muszą spełniać? A jakie projekty raczej nie mają szans na przejście procesu weryfikacji? 

Chcemy doprowadzić do tego, by w Polsce pojawiło się i rozwinęło więcej startupów oferujących innowacyjne pomysły dla branży naftowo-gazowniczej. A potem z tych projektów korzystać po ich wdrożeniu w spółkach. InnVento jest inkubatorem otwartym, ale rzeczywiście chcielibyśmy skupić się na projektach i startupach oferujących potrzebne nam rozwiązania. Służyć temu będzie proces rekrutacji startupów do inkubacji. Największą szansę będą miały te młode przedsiębiorstwa, które swoimi propozycjami odpowiadają na wyzwania w różnych obszarach działalności spółek z naszej grupy.   

Jak będzie przebiegał proces inkubacji zaproszonych startupów?

O niektórych formach inkubacji już wspomniałem. Startupy znajdą w InnVento przestrzeń i sprzęt niezbędny do pracy i rozwoju firmy w pierwszym okresie jej działalności. Do tego rozmaite formy spotkań, prezentacji i warsztatów służących budowaniu relacji i odnalezieniu się ze swoim projektem w specyfice branży gazowej. Podczas tego początkowego etapu działalności nieoceniony jest dostęp do specjalistów, którzy wiele podpowiedzą firmie dopiero raczkującej w branży, a przez to pomogą nakierować ją i jej projekt na właściwe tory.

Czasem bywa tak, że startup pracuje nad świetnym projektem, ale nie ma pomysłu na jego komercjalizację. Dostęp do eksperckiej wiedzy naszych specjalistów od prawa, księgowości czy sprzedaży pozwoli raczkującym firmom zorientować się w specyfice naszego rynku, rozwinąć skrzydła i ułożyć strategię wdrożenia innowacyjnego projektu.

Na zdjęciu: wnętrze inkubatora InnVento

Czy najlepsze startupy mają szansę na dalszą współpracę? Na czym będzie ona polegać?

Niewykluczone, że niektóre pomysły z inkubacji zakończą się wdrożeniem. Choć trzeba pamiętać, że inkubacja to tylko początkowy etap działalności startupu. Wszystko potem zależeć będzie od tego, jak rozwijać się będzie inkubowany projekt, w jakim stopniu będziemy go mogli wykorzystać do potrzeb spółek z grupy i jaki stopień gotowości do wdrożenia dany projekt osiągnie. Dla niektórych projektów inkubacja może przeistoczyć się w dalszą akcelerację, czyli intensywniejszy rozwój poprzedzający wdrożenie. Kiedy startup osiągnie poziom zaawansowania, który może skutkować m.in. nawiązaniem relacji biznesowej z PGNiG lub inną spółką z naszej grupy, będzie to oznaczało, że inkubator osiągnął swój cel.

Jakie problemy/wyzwania PGNiG chciałoby rozwiązać dzięki współpracy ze startupami zrzeszonymi w InnVento?

Mówimy tu raczej o wyzwaniach technologicznych. Tych obszarów jest dużo, tak jak dużo jest segmentów naszej działalności. Świadczy to też jednak o atrakcyjności naszej branży, która jest w tych wszystkich obszarach otwarta na nowoczesne rozwiązania. Szukamy takich propozycji, które mogą nam pomóc w rozwoju wydobycia gazu. Chodzi o wszelkie pomysły, które mogą przełożyć się na innowacyjne metody produkcji surowca. Czekamy też na projekty, które wymagają wiedzy typowo naukowej. Szukamy nowych materiałów wiertniczych, np. na bazie nanocząsteczek czy tworzyw sztucznych. Liczymy na pomysły na wykorzystanie cyfrowych technologii w całym łańcuchu wartości – od wydobycia do sprzedaży, w tym systemy monitoringu prac wiertniczych, dystrybucji, aplikacje dla klientów pozwalające im sprawdzać na bieżąco zużycie energii. Do tego rozwiązania z zakresu efektywności energetycznej i wykorzystanie nowych osiągnięć w dziedzinie technologii LNG i CNG.

Te wyzwania będą się oczywiście zmieniały, będą stopniowo uzupełniane, tak jak ewoluować będą nasze potrzeby i tak jak rozwijać się będą nowe technologie w branży. Startupy mogą je znaleźć na stronie internetowej www.innvento.pl.   

Jakie doświadczenia PGNiG wyciągnęło z prowadzenia ścieżki Energia w akceleratorze MITEF Poland, który pozyskał dofinansowanie z rządowego programu Scale UP?

Można powiedzieć, że MITEF Poland był dla nas takim inkubatorem, podczas którego to my uczyliśmy się, jak rozpoczyna się współpracę ze startupami. Przekonaliśmy się wówczas, że nie ma na rynku zbyt wielu startupów, które mają gotowe projekty dla naszej branży. Pod nasze skrzydła w programie akceleracyjnej przyjęliśmy trzy obiecujące spółki, z których dwie znalazły się w finale i jadą prezentować swoje projekty na Massachusetts Institute of Technology. Jednak to wciąż niewiele. Tym bardziej wierzymy, że InnVento może w niedługim czasie zmienić tę sytuację. Chciałbym, abyśmy w ciągu kilku najbliższych lat byli świadkami trendu w polskim środowisku startupowym polegającego na zwiększeniu udziału startupów naftowo-gazowniczych w ogólnej liczbie młodych innowacyjnych firm w Polsce. 

Jak mógłby Pan zachęcić startupy do zainteresowania się branżą naftowo-gazowniczą?

To bardzo fascynujący i ciągle rozwijający się sektor. Wspomniałem już o wielu obszarach, w których startupy chcące realizować projekty dla branży gazowniczej mogą odnaleźć swoje miejsce. Wyobraźcie sobie, że wasz projekt przyczyni się do zwiększenia krajowego wydobycia ze złóż ropy naftowej i gazu, a wdrożony w Polsce pomysł stanie się wkrótce nowym standardem na świecie. Albo że z waszej aplikacji pozwalającej zaplanować sobie zużycie energii korzysta 7 mln użytkowników w kraju i interesują się nią spółki z branży spoza Polski. Czy to nie jest wspaniała perspektywa dla młodego biznesu? Najpierw jednak trzeba wykonać pierwszy krok. Dlatego tym bardziej zapraszam do InnVento.