Książkę, na podstawie której ma powstać scenariusz filmu, została napisana przez dwóch szwedzkich dzinnikarzy Svena Carlssona i Jonasa Leijonhufvuda. Stworzyli ją na podstawie wywiadów z twórcami Spotify. Publikacja dostępna jest jedynie w języku szwedzkim, jednak niebawem ma się pojawić również w Czechach, Japonii i Korei.
Głownymi bohaterami ekranizacji będą Daniel Ek oraz Martin Lorentzon, którzy w 2006 roku założyli platformę Spotify. Według zapowiedzi będzie to inspirująca opowieść o szwedzkim startupie, który wyprzedzając znane wytwórnie podbił światowe giełdy i zmienił sposób słuchania muzyki na świecie.
Sceptycy uważają, że w historii Spotify nie ma potencjału na film. Firma założona przez Daniela Ek i Martina Lorentzona nie eksplodowała na rynku globalnym w tak spektakularny sposób, jak Facebook czy WeWork. Pierwsza aplikacja Spotify uruchomiona została w 2008 roku, oferując darmowe strumieniowe przesyłanie muzyki użytkownikom w Europie. Serwis przyjechał do Stanów Zjednoczonych dopiero w 2011 roku, kiedy to stał się już hitem. Następnie Spotify zostanie uruchomiony w dziesiątkach krajów na całym świecie przed pierwszą ofertą publiczną w 2018 roku. Według niektórych to są jedyne ekscytujące elementy tej historii.
Jednak twórcy przyszłego serialu są innego zdania i niezwykłość tej historii znajdują w zupełnie innych aspektach. – Opowieść o tym, jak mały zespół szwedzkich specjalistów z branży technicznej przekształcił muzykę, a raczej sposób w jaki jej słuchamy, tak naprawdę jest opowieścią o naszych czasach. To nie tylko opowieść o tym, jak zmieniło się całe nasze życie w ostatniej dekadzie, ale także o walce o wpływy kulturalne i finansowe w zglobalizowanym, zdigitalizowanym świecie – powiedziała Berna Levin, producentka wykonawcza Yellow Bird.
Jeszcze innym ciekawym aspektem powstającej produkcji jest fakt, że tak naprawdę jedna wielka firma zajmującą się streamingiem postanowiła stworzyć serial o innej globalnej marce streamingowej. Netflix i Spotify nie są konkurentami, ale w pewnym sensie współtwórcami tego rynku.
Biznes staje siÄ™ inspiracjÄ… dla filmu a film dla biznesu
Powstający film o Spotify nie jest jedynym przykładem, kiedy działalność biznesowa staje się materiałem dla filmowców. Przypomnijmy, że w 2015 roku pisaliśmy o tym, że były CEO Twittera, Dick Costolo zaangażował się w pomoc przy tworzeniu scenariuszy do serialu Silicon Valley. Seria HBO opisuje rzeczywistość panującą w Dolinie Krzemowej.
Innym ciekawym przykładem, kiedy strefa biznesu i serialu się przecina jest firma Deana Norrisa. Aktor w serialu Breaking Bad wcielił się w postać Hanka Schradera, który bardzo lubił popijać rzemieślnicze piwo Schraderbräu, które zresztą sam produkował w swoim garażu. Norris po jakimś czasie postanowił filmowy trunek przenieść do rzeczywistości i wyprodukował pod tą marką rzemieślniczego lagera.
Jak widać nie tylko biznesy potrafią inspirować filmowców, ale również artyści przedsiębiorców. Czas pokaże, czy historia powstawania Spotify to dobra opowieść telewizyjna. Poczekajmy na premierę i wtedy wydajmy opinie.