Historia Oferteo zaczęła się od decyzji trzech przyjaciół, którzy postanowili założyć firmę w oparciu o wcześniej zdobyte doświadczenia zawodowe. Jakie pomysły na biznes mieli wówczas młodzi, ambitni ludzie i jakie zasoby wiedzy okazały się wtedy najbardziej użyteczne?
Karol Grygiel: Połączyły nas studia, a następnie – wspólna praca w banku. Tu początkowo jako projektanci-programiści poznawaliśmy wymagania poszczególnych działów banku, a następnie projektowaliśmy i wdrażaliśmy rozwiązania, które najlepiej je realizują. Były to różnego rodzaju systemy do obsługi produktów oraz hurtownie danych służące do raportowania dla praktycznie wszystkich działów – od ryzyka i analiz począwszy, aż po back office. Z czasem poziom naszej odpowiedzialności wzrósł i zaczęliśmy realizować duże projekty informatyczne, związane z rozwojem core’owych systemów.
W ten sposób codziennie uczyliśmy się nowych rzeczy, a nasz apetyt na stworzenie czegoś własnego rósł. Wreszcie, po 10 latach, wspólnie zaczęliśmy zastanawiać się, jak wykorzystać ten pakiet doświadczeń i przekuć go w osobisty sukces. Wówczas pomysłów w naszych głowach nie sposób było zliczyć. Oczywiście, większość skupiała się wokół innowacyjnych rozwiązań informatycznych, których na polskim rynku jeszcze nie było.
Praca w banku i dokładne poznanie produktów oraz procesów dały naszej trójce bardzo szeroką wiedzę z zakresu projektowania, programowania, automatyzacji procesów, analizy biznesowej, architektury systemów a także zarządzania dużymi projektami oraz zespołami IT. To nieocenione zasoby dla każdego, kto planuje prowadzić własny biznes w sieci. Wszystkie te doświadczenia po dziś dzień wykorzystujemy w Oferteo.
Które z pomysłów były bardziej realne, a które mniej? Jakie kryteria pomogły wam w dokonywaniu odpowiedniej selekcji?
Przemysław Dziemieszkiewicz: Był rok 2007. Jak dziś pamiętam nasze pierwsze spotkania we wrocławskiej wieży ciśnień, przy ulicy Sudeckiej. To tam, głównie w weekendy i po godzinach pracy, skupialiśmy się nad planowaniem i wyborem pomysłu, który zrealizujemy. Nauczeni doświadczeniami product ownerów, podeszliśmy do tego metodycznie. Najpierw, w sukurs zasadzie, że nie ma złych pomysłów, zebraliśmy je wszystkie w jedną, bardzo długą listę. Następnie, stopniowo sortując i eliminując mniej rokujące, zawężaliśmy zbiór koncepcji.
Na krótszej liście ocenialiśmy wszystkie ryzyka i rynkowe szanse. Każdy z nas zgłębiał przydzielony mu temat pod kątem wielkości rynku, działania ewentualnej konkurencji, potencjalnych zysków, ale i czasochłonności, pracochłonności, kosztów uruchomienia oraz prowadzenia tej konkretnej działalności. Taka analiza zajęła nam kilka tygodni, kiedy nastąpił przełom – ktoś zauważył, nieistniejący dzisiaj, czeski serwis który bazował na zapytaniach od użytkowników poszukujących konkretnych podwykonawców. Działał on na zasadzie odwróconego marketplace’u, gdzie kupujący określali swoje zapotrzebowanie np. poszukiwali hydraulika, a dostawcy – w tym wypadku wyspecjalizowani fachowcy, uzyskiwali dostęp do ich danych kontaktowych.
Temat od razu nam się spodobał. Dalsze analizy potwierdzały fakt, że w internecie brakuje skutecznego narzędzia do łatwego łączenia wykonawców usług ze zlecającymi. Poza tym, osobiście zawsze wierzyłem, że firmy są skłonne zapłacić za nowych klientów. Po latach dowiedzieliśmy się, że taki model biznesowy jest nazywany po angielsku reverse marketplace.
Jak pozyskaliście użytkowników, którzy teraz korzystają z waszej strony? Jakie strategie wykorzystywaliście do rozwoju biznesu?
Jarosław Pieczonka: Postrzegamy się jako innowacyjny startup, czyli firma skoncentrowana na szukaniu nowych sposobów na szybki wzrost. Kolejne rozwiązania ekspresowo testujemy na niewielkich grupach użytkowników i wdrażamy te, które się sprawdzają. Ważne jest, żeby nie tracić tego priorytetu z oczu, próbować wiele razy i robić to szybko.. Kierując się tymi wytycznymi, cały czas sprawdzamy kolejne metody zwiększania ruchu, konwersji, zadowolenia użytkowników, itd.
W skalowaniu Oferteo pomocny jest także fakt, że uczestniczymy w rewolucji internetowej i klienci coraz częściej tam sięgają szukając pomocy lub odpowiedzi. Dotyczy to również poszukiwania wykonawców i pozyskiwania użytkowników.
Dla zamawiających usługi Oferteo to wręcz wymarzone narzędzie, które w wygodny sposób, pozwala na sprawdzenie ocen, referencji i opinii na temat wykonawców. A dla usługodawców to opłacalna i skuteczna metoda pozyskiwania nowych zleceń, czasami nawet jedyna, służąca rozwojowi ich biznesu.
Karol Grygiel: Nasza strategia to przede wszystkim budowa silnej rozpoznawalności w Polsce wśród potencjalnych zleceniodawców. Osiągamy to dzięki mocnej pozycji w SEO. Uzupełniamy to w coraz większym stopniu ruchem płatnym, który ze względu na precyzyjne adresowanie przekazu jest wysoko rentowny.
Skąd wzięła się nazwa Oferteo?
Przemysław Dziemieszkiewicz: Zapewne to nikogo nie zdziwi, ale nasza nazwa to proste połączenie core’u naszej działalności – czyli OFERT, z popularnym ówcześnie członem nazw “-eo”. Był to czas, kiedy na rynku pojawiali się duzi gracze, a ich nazwy powstawały z połączenia z tą końcówką, jak zrobiło to np. Oponeo czy Ceneo.
Od niemal początku mówiliśmy sobie, że zależy nam, aby wejść do “Wielkiej Trójki” i stanąć obok takich gigantów jak Allegro czy Ceneo. Chcemy uzyskać pozycję Top of mind jeśli chodzi o realizację usług z dojazdem do klienta. Musimy jednak pamiętać, że Oferteo jest innym biznesem, niż przywołane dwa wcześniejsze przykłady, a główna różnica polega na tym, że koncentrujemy się na usługach, a nie towarach.
Jak konkurowaliście z innymi startupami, którzy oferowali podobne usługi? Co wyróżnia waszą markę na tle innych?
Karol Grygiel: Jest kilka kluczowych czynników, które wyróżnia Oferteo na tle innych marek.
Po pierwsze, szybkość działania i specjalizacja. Jesteśmy platformą, która łączy szeroki zakres branż i specjalizacji. Niezależnie od tego, czy ktoś poszukuje fachowców do remontu, opieki nad dzieckiem, czy projektowania stron internetowych, Oferteo zapewnia dostęp do wielu różnorodnych usług i sprawia, że są one dostępne praktycznie “od ręki”. Nasza uniwersalność przyciąga zarówno klientów, jak i wykonawców, dając nam przewagę nad konkurencją, która jest bardziej skoncentrowana na jednej specjalizacji.
Szeroki zasięg i duża liczba ofert to druga kwestia. Od samego początku stawialiśmy na rozbudowanie naszej bazy wykonawców, co pozwala nam oferować klientom większą różnorodność ofert. Nasza marka wyróżnia się tym, że zapewniamy klientom dostęp do znacznie większej puli wykonawców niż inni gracze na rynku, co zwiększa szanse na znalezienie idealnego specjalisty dla wysycenia konkretnych potrzeb.
Sprawdzona reputacja i recenzje to trzeci, bardzo istotny aspekt. Oferteo ma bogatą historię obecności na rynku, zdobywając zaufanie klientów i wykonawców przez 15 lat. Nasza marka ma już swoją reputację, a pozytywne opinie przyciągają nowych użytkowników i umacniają naszą pozycję lidera. Liczne świadectwa, referencje i rekomendacje potwierdzają jakość usług i stanowią istotny czynnik różnicujący nas od konkurencji.
Innowacje technologiczne: nieustannie rozwijamy naszą platformę. To pozwala nam usprawniać proces doboru wykonawców i poprawia obsługę klientów. Wykorzystujemy najnowsze narzędzia, jak sztuczna inteligencja i analiza danych, aby dostarczać użytkownikom bardziej spersonalizowane i dopasowane do ich potrzeb wyniki.
Od początku dbamy o doświadczenie klienta. Dziś użytkownicy poszukują usług wykorzystując internet lub aplikacje mobilne, co jest motorem napędowym naszego biznesu. Świadomi tego trendu, decydują się na korzystanie z specjalistycznych platform takich jak Oferteo, zamiast innych rozwiązań, do których zaliczamy bezpośrednie wyniki z wyszukiwarki lub mniej specjalistyczne platformy. Dlatego nasza marka stawia nacisk na doskonałe doświadczenie klienta i pełną intuicyjność narzędzi, jakie oferujemy (strona www oraz aplikacja). Inwestujemy w obsługę klienta, aby zapewnić natychmiastową i profesjonalną pomoc w razie pytań czy problemów. Nasz zespół jest zawsze gotowy, by wesprzeć klientów na każdym etapie korzystania z naszej platformy.
Dzięki połączeniu tych czynników, wyróżniliśmy się na tle konkurencji i zdobyliśmy zaufanie klientów. Nasz sukces polega na dostarczaniu doskonałej jakości usług, szerokim zasięgu i innowacyjnym podejściu, które przyciąga zarówno klientów, jak i wykonawców, czyniąc naszą markę liderem na rynku.
Mając to wszystko na uwadze, dążymy do ciągłego doskonalenia naszej platformy, aby sprostać wymaganiom klientów i utrzymać naszą przewagę konkurencyjną.
Jakie były i aktualnie są wasze priorytety?
Jarosław Pieczonka: W miarę rozwoju naszej platformy, kluczową wartością, na którą stawialiśmy, było bezpieczeństwo. Zadbaliśmy o to, aby nasi Klienci mieli pewność, że transakcje, które zawierają na naszej platformie, są bezpieczne i wiarygodne. Stworzyliśmy mechanizmy weryfikacyjne, które potwierdzają autentyczność usługodawców oraz umożliwiają gromadzenie opinii i ocen użytkowników. Dzisiaj nasz priorytet to zapewnienie nie tylko szerokiego wyboru ofert, ale także bezpiecznej przestrzeni w sieci, która łączy ze sobą potrzebę z biznesem.
Niezmiennie od 15 lat sprawnie reagujemy na trendy, dostosowując naszą platformę do zmieniających się potrzeb rynku i stale ulepszając nasze usługi.
Z jakimi firmami, instytucjami czy stowarzyszeniami współpracowaliście i przy jakich projektach? Które z nich były najbardziej satysfakcjonujące pod kątem przychodów i marketingu?
Karol Grygiel: Od początku naszej działalności wspierają nas agencje kierunkowo związane z różnymi obszarami m.in. PR-u, social mediów czy link buildingu. Jednak najciekawszym doświadczeniem w naszej karierze było dołączenie do nas funduszu Point Nine Capital. W swoim czasie inwestowali w działania startupów leadowych i marketplace’owych. W ten sposób uzyskaliśmy dostęp do bogatego know-how na temat rozwiązań polskich i zachodnich biznesów leadowych z przeróżnych branż.
Ważne było dla nas także wsparcie w rozwiązywaniu naturalnie pojawiających się wyzwań. Z jednej strony – w ciągłym budowaniu nowych kompetencji, a z drugiej – w skalowaniu firmy z 3-osobowej do ponad 200-osobowej. Otrzymane finansowanie w zasadzie nie zostało przez nas wykorzystane na inwestycje, ale traktowaliśmy je jako poduszkę finansową. Takie zabezpieczenie, które w sytuacji reinwestowania wszystkich zysków, pozwalało nam złapać nieco więcej oddechu.
Jak wyglądają Wasze wyniki w tym roku? Ile dotychczas było zleceń dotyczących usług wykonawców?
Jarosław Pieczonka: Nasz rok obrotowy kończy się w marcu następnego roku, dlatego obecnie nie jesteśmy w stanie podać szczegółowych i pełnych wyliczeń. Aby jak najlepiej zobrazować wyniki finansowe, a co za tym idzie – efektywność transakcji – ograniczymy się do dwóch okresów: 3 lata wstecz oraz pierwsze 6 miesięcy 2023 roku.
Patrząc na przychody ze sprzedaży, to 3 lata temu wynosiły one 14.9 mln zł. Później rosły one ze średnioroczną stopą wzrostu około 41% do poziomu 42 mln zł w zakończonym roku obrotowym 2022.
Podobnie EBITDA, która w tym samym okresie 3 lata temu wynosiła 2.3 mln zł, rosła ze średnioroczną stopą wzrostu około 54% do poziomu 8.5 mln zł.
Spółka utrzymuje wysokie tempo wzrostu, co najlepiej widać w przychodach pierwszego półrocza 2023 roku (23.8 mln zł), które są wyższe o 42.5% w stosunku do przychodów pierwszego półrocza roku poprzedniego, 2022 (17.4 mln zł).
Jeśli chodzi o liczbę zleceń to w 2022 roku, za pomocą Oferteo.pl, zrealizowano 1,8 mln potwierdzonych zapytań o usługi. Jednocześnie, na platformie zarejestrowało się ponad 520 tys. wykonawców usług z różnych branż. Co więcej, liczba kontaktów między zleceniodawcami i wykonawcami przekroczyła 13 milionów. To brzmi i wygląda naprawdę bardzo imponująco, niecierpliwie czekamy na aktualizację danych za 2023 rok!
I pytanie na koniec. Jak powinno się walczyć o klienta, by często korzystał z portalu usługowego i jak zatrzymać go na dłużej?
Przemysław Dziemieszkiewicz: W mojej ocenie powinno się działać metodycznie i konsekwentnie. Ważne jest poznawanie potrzeb użytkowników, przygotowywanie odpowiednich rozwiązań i weryfikowanie, co się sprawdza. Jest to stały proces, który nigdy się nie zatrzymuje.
Musimy pamiętać także, że obecnie użytkownicy internetu to osoby z wysokimi oczekiwaniami wobec serwisów, z których korzystają. Nie lubią czekać, preferują szeroki wybór, cenią transparentność i są mocno nastawieni na jakość dostarczonych usług. Dopiero połączenie tych elementów w Oferteo wraz z solidnym przekazem brandowym pozwala nam zatrzymać użytkownika na dłużej, a w przyszłości – zlojalizować. To właśnie ta klientocentryczność stoi za naszym sukcesem.
Zobacz także