Strategia funduszu opiera się na koncepcji „geographic alpha” – inwestowaniu w lokalnych przedsiębiorców rozwiązujących istotne problemy przy pomocy sprawdzonych na świecie rozwiązań.
– Największe wyzwania świata najlepiej rozwiązują lokalni założyciele, którzy stosują globalnie zweryfikowane pomysły – mówi Alex Lazarow, założyciel i partner zarządzający Fluent Ventures.
Zamiast szukać tzw. „moonshotów” w Dolinie Krzemowej, fundusz koncentruje się na tzw. „camel startups” – odpornych i efektywnych kapitałowo firmach, często tworzonych w regionach z ograniczonymi zasobami, ale solidnymi fundamentami. Lazarow, wychowany w Kanadzie, wcześniej inwestował m.in. w Omidyar Network i Cathay Innovation, ma na koncie wsparcie siedmiu jednorożców oraz książkę Out-Innovate, w której krytykuje dominację Doliny Krzemowej.
Na czym skupia się nowy fundusz?
Fundusz Fluent Ventures koncentruje się na startupach z branż fintech, healthtech i e-commerce, inwestując na etapach od pre-seed do serii A. Typowy ticket wynosi od 250 tys. do 2 mln dolarów, często w ramach współinwestycji z lokalnymi funduszami. Dotychczas zainwestowano już około jednej trzeciej funduszu – 13 inwestycji obejmuje m.in. Amerykę Północną, Amerykę Łacińską, Afrykę, Bliski Wschód, Europę i Azję.
Choć fundusz ma siedzibę w USA, Kanada pozostaje „kluczową geograficznie” lokalizacją dla Fluent Ventures. Do 10% funduszu może trafić do kanadyjskich startupów lub globalnych firm prowadzonych przez Kanadyjczyków. Dla Lazarowa to zarówno kwestia osobistej pasji, jak i strategiczna decyzja, uwzględniająca silną pozycję Kanady w budowaniu zrównoważonych firm.
– Myślę, że to kapitałowo oszczędne, odporne podejście to domyślny model dla większości kanadyjskich założycieli – zauważa Lazarow.
Ponad 75 inwestorów
Wśród ponad 75 inwestorów wspierających fundusz znajdują się znane nazwiska z całego świata, m.in. David Vélez (Nubank), Sean Harper (Kin Insurance) i Akshay Garg (Kredivo). Kanadyjscy LP to m.in. Meghan Jewitt (Prax Health), Nigel Tunnacliffe (Coastline Academy) i Brendan Baker (Rackhouse Ventures).
Strategia Fluent Ventures przyciąga uwagę inwestorów szukających zdywersyfikowanych modeli biznesowych – skalowalnych globalnie, ale osadzonych lokalnie.
– Chciałbym móc cofnąć czas i zostać LP w jego wcześniejszych inwestycjach – mówi Nigel Tunnacliffe, Coastline Academy – Najlepsze, co mogę teraz zrobić, to wesprzeć Fluent.
Dotychczasowy portfel
W dotychczasowym portfelu Fluent Ventures znajdują się m.in.:
- Sabi – nigeryjski marketplace B2B dla przemysłu i rolnictwa,
- BRKZ – startup z obszaru technologii budowlanych w Arabii Saudyjskiej, założony przez byłego COO Careem,
- Prima – meksykańska platforma produkcyjna,
- Baton – nowojorski marketplace dla właścicieli małych firm planujących sukcesję,
- Iconic (Los Angeles) – doradztwo M&A oparte na technologii.
Każdy z tych projektów odzwierciedla podejście Fluent: adaptować to, co sprawdziło się w przypadku takich firm jak Neo, Ramp czy Rippling, do rynków z dużym zapotrzebowaniem i ograniczoną konkurencją.
Plany na przyszłość
Z pozostałymi dwoma trzecimi funduszu do wykorzystania i rosnącym zainteresowaniem jego globalną tezą inwestycyjną, Fluent Ventures planuje kolejne 25 inwestycji, kontynuując strategię współinwestowania. Fundusz szczególnie interesują ekosystemy poza USA, które łączą talent, pilność działania i infrastrukturę – zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się.
– Granice mogą się zamykać, ale wiedza krąży szybciej niż kiedykolwiek – podkreśla Lazarow – To sprzyja lokalnym przedsiębiorcom, którzy są gotowi budować globalnie istotne rozwiązania.