Obecnie jest najlepszy moment na zakładanie startupu – Diana Koziarska (ReaktorWarsaw)

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Obecnie jest najlepszy moment na zakładanie startupu – Diana Koziarska (ReaktorWarsaw)

Udostępnij:

Siłą naszego ekosystemu startupowego jest spore zaplecze talentu technicznego, natomiast słabością niepełne wykorzystanie jego potencjału. – mówi Diana Koziarska o polskim ekosystemie startupowym.

Diana Koziarska, CEO i współzałożycielka programu pre-akceleracyjnego ReaktorX. CEO ReaktorWarsaw, organizacji, która jest skupiona na wspieraniu startupów poprzez prowadzenie coworkingu oraz organizację comiesięcznych wydarzeń OpenReaktor, integrujących warszawską scenę startupową. CESA Female Role Model roku 2018. Ambasadorka Startup Poland. Poprosiliśmy Dianę Koziarską, by oceniła polski ekosystem startupowy. Oto, co nam powiedziała.

Jak oceniasz kondycję polskiego ekosystemu startupowego?

Z punktu widzenia startupowca obecnie jest najlepszy moment na zakładanie startupu. Powstaje sporo nowych funduszy inwestycyjnych. Startupy mają dostęp do szerokiej gamy programów akceleracyjnych, wydarzeń, mentoringu, a większość z nich jest dla nich bezpłatna z racji dofinansowania przez programy rządowe. Zarówno rząd, jak i korporacje, prześcigają się w tworzeniu inicjatyw angażujących startupy, w lepszy czy gorszy sposób. Warto to doceniać. Można stwierdzić, że polski ekosystem startupowy jest obecnie w momencie akceleracji. Warto również tworzyć prywatne inicjatywy, które pozostaną na dłużej po tym okresie akceleracji i stworzą długofalowe działania wspierające ekosystem.

Jakie są najsłabsze i najsilniejsze punkty polskiego ekosystemu startupowego?

Silnym punktem jest społeczność otwarta na wzajemne wspieranie się, dzieleniu się wiedzą i doświadczeniami. Siłą jest też spore zaplecze talentu technicznego, natomiast słabością niepełne wykorzystanie jego potencjału. Można jednak zaobserwować działania na uczelniach technicznych, takie jak inkubatory, nakierowane na pobudzanie na nich przedsiębiorczości.

Czego możemy się nauczyć od zagranicznych społeczności startupowych?

Sprzedaży, akceptacji i dzielenia się porażkami oraz ryzyka! Jesteśmy bardzo dobrzy technicznie, lecz ciągle pracujemy nad umiejętnościami sprzedaży. Również ciągle trudno przychodzi nam dzielenie się porażkami w społeczności, szczególnie, jeżeli to jedyne, czym możemy się podzielić, a przecież to ważna wiedza dla wszystkich z nas, która może uchronić innych przed powtarzaniem błędów. W Stanach inwestorzy chętniej inwestują w founderów, którzy mają już jedną porażkę za sobą, bo na tych błędach nauczyli się za cudze pieniądze. Ryzyka, bo ciągle gramy ostrożniej, co między innymi wynika z tego, że jesteśmy biedniejszym społeczeństwem, niż na przykład Stany. Można to zauważyć w mniejszych rundach inwestycyjnych, inwestowanych na dalszych etapach. Mniejsze ryzyko skutkuje mniejszą skalą działań. Zmienia się to obecnie między innymi z pomocą PFR, który wspiera prywatnych inwestorów, obecnie ogłoszonych zostało już ponad dwadzieścia funduszy inwestujących na różnych etapach.

Jak Twoim zdaniem na przestrzeni 5-10 lat zmieni się polski ekosystem startupowy?

Sądzę, że polski ekosystem startupowy się ustabilizuje. Minie etap akceleracji, szukania i testowania rozwiązań wspierających ten ekosystem, a pozostaną w większości sprawdzone inicjatywy. Również po obecnej fali funduszy inwestycyjnych zakładanych przy wsparciu rządowym, w Polsce przybędzie więcej prywatnego kapitału oraz będzie więcej jednostek śmielej angażujących prywatny kapitał.

Jak ReaktorWarsaw wspiera polski ekosystem startupowy?

Reaktor został stworzony przez startupy dla startupów i obecnie jest jedną z najstarszych organizacji wspierających startupy w Polsce. Zaczął swoją działalność od stworzenia coworkingu, przestrzeni, która miała pobudzać kreatywność, współpracę, wymianę doświadczeń i wzajemną pomoc. Również organizujemy od ponad 7 lat comiesięczne wydarzenia OpenReaktory. Ich celem jest integrowanie społeczności startupowej oraz dzielenie się w niej doświadczeniami z prowadzenia startupów. Podczas niemal 8 lat swojej działalności Reaktor zebrał wokół siebie grono przedsiębiorców chętnych wspierać mniej doświadczonych i to grono mentorów integrujemy pod hasłem Reaktor mafii. Ta nasza siatka mentorów wcześniej udzielała się w ramach godzin mentoringowych, a obecnie wspiera działania ReaktorX.

ReaktorX to program preakceleracyjny, który stworzyłam razem z Borysem Musielakiem. Na rynku jest ogromna ilość możliwości dla dojrzałych startupów, a my postawiliśmy na wspieranie tych na najwcześniejszym etapie. Wierzymy, że cały czas jest za mało edukacji i wsparcia na tym najwcześniejszym etapie rozwoju startupu.

Co więcej angażujemy się w projekty, które wierzymy, że są dobre dla społeczności startupowej, takie jak na przykład ostatnio przez nas stworzony dla M.St. Warszawy przewodnik po warszawskim ekosystemie startupowym.

Obecnie rekrutujemy do piątej edycji programu ReaktorX i zachęcam startupy na etapie pomysłu bądź prototypu do aplikowania.

Przeczytaj poprzednie artykuły z cyklu:

Mamy bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturę wsparcia dla pomysłodawców – Damian Strzelczyk (Startup Academy)

Uzależniamy się od inwestycji z UE, dokonywanych przez mało kompetentne VC – Artur Kurasiński (Aula Polska)

W ciągu 5-10 lat każde większe miasto będzie miało swojego unikorna – Borys Musielak (Reaktor)