Prawie sześć lat temu Justyna Bukiel i Szymon Engel stworzyli pierwszy w Polsce serwis z mapami turystycznymi do planowania tras w górach. Przez lata rozwijali go po godzinach, z pasji. Do zespołu dołączył później Roman Barzyczak, który po pracy w Brainly pomagał w budowaniu produktu mapa-turystyczna.pl. Niedawno Szymon i Roman postanowili, że odejdą z pracy, by w pełni skupić się na startupie.
Na zdjęciu: Roman Barzyczak, CEO mapa-turystyczna.pl
Nawigacja samochodowa, tyle że w górach
– Jesteśmy największym serwisem do planowania tras po górach i pogórzach. Rozwiązujemy problem planowania górskich wycieczek, który wcześniej realizowany był za pomocą papierowych map. Tam ręcznie trzeba wyliczać czas i odległość pomiędzy punktami, dlatego niejednokrotnie ciężko określić, ile jesteśmy w stanie przejść. Nasz produkt można porównać do nawigacji samochodowej, tylko że w górach – dodaje.
Aplikacja mapa-turystyczna.pl pomaga użytkownikom, gdy zgubią szlak. Wtedy mogą w łatwy sposób na niego wrócić. – Bardzo cenimy sobie bezpieczeństwo na szlaku, dlatego staramy się weryfikować jak najwięcej szlaków. Chcemy również być miejscem, w którym każdy użytkownik może sprawdzić historię i statystki swoich wypraw – opowiada Roman Barzyczak, CEO mapa-turystyczna.pl.
Podstawa to odpowiednia kultura
Roman Barzyczak przez większość czasu w Brainly był odpowiedzialny za dział mobilny, w którym razem z zespołem rozwijał aplikacje mobilne na Androida i iOS. – Napisałem pierwszą aplikację na iOS oraz koordynowałem pracę teamu Androidowego. Zespół się powiększał i moje obowiązki się zmieniały. Skupiłem się na rozwoju produktu oraz skalowaniu zespołu – mówi o pracy w krakowskim startupie.
Chwali świetną atmosferę w byłej firmie, a specyfikę działu, w którym pracował określa jako „bardzo ciekawą”. – Nazywaliśmy ją „startup w startupie”. Podczas procesu budowania produktu mocno trzymaliśmy się procesu Lean startup, analizowaliśmy każdą zmianę w produkcie i wyciągaliśmy z niej wnioski – mówi. Dodaje, że stworzenie odpowiedniej kultury organizacji to podstawa efektywnego działania.
Samoorganizujące się zespoły
Dzięki temu łatwiej zrozumieć wspólne cele, wartości i sposób zachowania zespołu. – Ciekawym elementem jest to, że w Brainly wszyscy chodzą bez butów, w samych skarpetkach lub kapciach, jak w domu – wspomina Roman Barzyczak, dziś CEO mapa-turystyczna.pl. Kolejną ważną lekcją była o tym, że najskuteczniej działają samoorganizujące się zespoły, które działają zwinnie.
Na zdjęciu (od lewej): Szymon, Justyna i Roman, założyciele mapa-turystyczna
Docenia to, że w Brainly każdy zespół może samodzielnie podejmować biznesowe decyzje, ponieważ „szybkość działania to jedno z najważniejszych rzeczy w startupie”. – Jeżeli chodzi o budowanie produktu, to podstawą jest zrozumienie celów oraz angażowanie developerów we wspólne rozwiązywanie problemów produktowych. Jeśli czegoś nie mierzymy, to nie możemy tego optymalizować – dodaje.
Zdobywacz
Na pomysł pierwszego serwisu ze szlakami turystycznymi Justyna i Szymon wpadli sześć lat temu. Roman Barzyczak, wtedy członek Brainly, poznał twórców popularnego serwisu i po rozmowie z nimi zauważył, że na rynku brakuje aplikacji mobilnej, która umożliwiałaby planowanie wycieczek. – Dlatego zrobiłem aplikację na Androida (Zdobywacz) – mówi.
Aplikacja zaczęła zdobywać popularność, dlatego stwierdził, że warto porozmawiać o współpracy z twórcami serwisu mapa-turystyczna.pl. – Po kilku spotkaniach doszliśmy do wniosku, że połączenie sił pod jedną marką to najlepszy dla nas kierunek. Wtedy też zaczęliśmy myśleć o Mapie, jak o produkcie, a nie tylko jak o hobby. Rozpoczął się też okres znacznie dynamiczniejszego rozwoju – dodaje Roman Barzyczak.
Odpowiedni moment
Pierwsza aplikacja webowa pozwalająca wygenerować mapę trasy turystycznej powstała w rok, a pierwsze wersje na Androida i iOSa – w 6 miesięcy jako projekty robione po godzinach. Po premierze nowej wersji, użytkownicy zaczęli sami promować produkt. Od tego czasu zespół stawia na kontakt z klientami, bo właśnie dla użytkowników tworzą produkt.
Do dzisiaj wygenerowali oni 10 mln tras. Co miesiąc z serwisu korzysta 0,5 mln użytkowników. Takie liczby dały zespołowi do myślenia, dlatego zaczął się zastanawiać, czy odejść z obecnych stanowisk dla startupu. – Zrobiłem analizę, z której jasno wynikało, że cel osiągniemy szybciej, jeśli będziemy w stanie skupić się wyłącznie na Mapie. Nie było na co czekać i stwierdziliśmy, że to odpowiedni moment – mówi.
Dwa argumenty
Argumenty na odejście z firmy były dwa: product/market fit (setki tysięcy użytkowników, wysoka retencja) i rosnące oczekiwania użytkowników. – Zdecydowaliśmy, że obecnie potrzebujemy dwóch osób, które rozbudują backend oraz aplikacje mobilne, dlatego ja z Szymonem zrezygnowaliśmy z poprzednich stanowisk – mówi Roman Barzyczak, CEO mapa-turystyczna.pl.
Z ich produktu skorzystało już blisko 3 miliony użytkowników. Jak zespół planuje zarobić na swoich mapach? – W tym momencie testujemy produkty premium takie jak mapy offline w aplikacji Android i płatną aplikację na iOS. Chcemy rozszerzyć naszą ofertę o dodatkowe funkcjonalności zarówno w aplikacjach, jak i na stronie www. Nie wykluczamy również strategicznych partnerstw z zainteresowanymi firmami – dodaje.
Ważny rynek
Pierwsze pieniądze zarobione na mapa-turystyczna.pl przyszły w tym roku, dzięki sprzedaży map offline w aplikacji na Androidzie. – Kolejne zyski pojawiły się dzięki aplikacji iOS oraz dzięki darowiznom na stronie www – mówi współtwórca startupu. Firma teraz skupia się na rozwoju produktu, czyli dodaniu do niego elementów grywalizacyjnych oraz personalizacyjnych.
Ma nadzieję, że dzięki temu powiększy grono użytkowników, których będzie motywować, aby kolejny wolny czas spędzili aktywnie i używali mapa-turystyczna.pl. – Rynek polski jest dla nas bardzo ważny i chcemy skupić się na nim w pierwszej kolejności. Kolejnym krokiem będzie prawdopodobnie skalowanie produktu na sąsiadujące kraje – o planach firmy mówi Roman Barzyczak.