Wyszła nam dzisiaj sałatka „wszystkocomiałamwlodówce”. I dobrze! W dzisiejszym #OHO! serwujemy – zarabianie na oszukiwaniu (zawodowym), Oscar dla filmów z AI, drogą uprzejmość wobec ChatGPT i kącik modowy.
Oszukiwał na studiach, teraz oszukuje lepiej!
Zawieszony za oszukiwanie, dostał 5,3 mln USD, żeby… oszukiwać jeszcze lepiej. Student Columbia stworzył Cluely – AI, które podpowiada na rozmowach o pracę.
Cluely opublikowało manifest, w którym porównuje siebie do przełomowych wynalazków, takich jak kalkulator czy autokorekta — narzędzi, które początkowo uznawano za formę „oszustwa”.
Przyszłość rekrutacji czy powoli przenosimy się na set „Black Mirror”?
Bycie miłym podobno nic nie kosztuje. A jednak! Podobno 70% użytkowników stuka w klawiaturę „dziękuję”, „proszę”, jak mama nauczyła. Rzecz w tym, że ta uprzejmość kosztuje i to całkiem sporo, jak zaznacza Sam Altman z OpenAI.
Dlaczego? bo każde takie słowo to realne zużycie energii i miliony dolarów w skali globalnej.
Z drugiej strony – może właśnie dzięki naszym „uprzejmościom” AI będzie w przyszłości bardziej empatyczne? Kulturalne pytania uczą kulturalnych odpowiedzi.
Czarny garnitur nie taki uniwersalny?
Michał Miernik podważa popularne mity dotyczące czarnego garnituru w biznesie, twierdząc, że nie jest to najlepszy wybór na spotkania zawodowe. Czarny garnitur, choć elegancki, jest zarezerwowany dla formalnych wydarzeń wieczorowych. Miernik obala pięć popularnych mitów o czarnym garniturze, wskazując, że inne kolory są bardziej uniwersalne i odpowiednie na co dzień.
AI coraz częściej wspiera ludzi w autoterapii, wykorzystując ChatGPT i inne modele do rozmów o swoich emocjach, organizowania wycieczek, przygotowania do rozmów rekrutacyjnych. ChatGPT stał się… przyjacielem wielu osób.
Harvard Business Review opublikował listę najpopularniejszych sposobów na korzystanie z GenAI w 2025 roku 👉 KLIK
And the Oscar goes to… AI
Akademia Filmowa mówi „tak” filmom wspieranym przez sztuczną inteligencję. Adrien Brody już dostał Oscara z akcentem wygenerowanym przez AI. Czy to jeszcze aktorstwo, czy już kooperacja z robotem?
Nieważne – liczy się serce. Ludzkie.
Podobno.
Social media jednak nie takie złe?
Instagram miał pogarszać wizerunek ciała u jednej na trzy nastolatki, Snapchat bywał pozywany za niewystarczające działania w celu złagodzenia cyberprzemocy. Pomimo tego wszystkiego media społecznościowe mogą mieć pozytywny wydźwięk, jak wynika z ostatniego badania.
Pew Research Center opublikował badania, według których 74% amerykańskich nastolatków twierdzi, że dzięki social mediom, czują się bardziej związani ze swoimi przyjaciółmi. Zaś 63% twierdzi, że platformy dają im miejsce do wyrażania swojej kreatywności.