Opera wchodzi w branżę fintech. Właśnie przejęła Pocosys i szykuje kolejną inwestycję

Dodane:

Marta Wujek Marta Wujek

Opera wchodzi w branżę fintech. Właśnie przejęła Pocosys i szykuje kolejną inwestycję

Udostępnij:

Norweska spółka Opera Limited w poniedziałek poinformowała, że 17 stycznia przejęła estońską firmę Pocosys. Jednocześnie poinformowano, że Opera szykuje się do kupienia firmy Pocopay, która jest siostrzaną spółką Pocosys. Tym samym Opera wchodzi w nową branżę – fintech.

Pocosys posiada licencję instytucji płatniczej i zajmuje się dostarczaniem usług finansowych na terenie Unii Europejskiej. Poprzez zapowiedziane tranzakcje w Tallinnie ma powstać drugi europejski hub fintechowy Opery (pierwszy powstał w Göteborgu).

Firma dzięki najnowszej oraz planowanej inwestycji chce swoim uzytkownikom zaoferować dodatkowe usługi finansowe. – Widzimy ogromny potencjał dla rozwoju lepszych i łatwiejszych usług. Nie trzeba dodawać, że jesteśmy podekscytowani naszymi przyszłymi planami związanymi z Pocosys – powiedział w rozmowie z wirtualnemedia.pl Krystian Kolondra, Browsers i European Fintech w Operze.

Pocosys zostało już przejęte przez Operę. Natomiast jeśli chodzi o jej siostrzaną spółkę Pocopay, firmy czekają jeszcze na zgodę z Estońskiego Urzędu Nadzoru Finansowego.

– Jesteśmy podekscytowani dołączeniem do rodziny. Opera jest wiodącą europejską firmą zajmującą się technologiami konsumenckimi, a nasze rozwiązania pozwolą jej dalej rozwijać unikatową ofertę produktów, wchodząc w zupełnie nowe branże i usługi – mówi Oksana Tolmatshova, CEO firmy Pocosys.

Coraz więcej firm zainteresowanych fintechem

Dzięki otwartej bankowości firmy spoza sektora finansowego mogą zajmować się działaniem w tym obszarze. Nic więc dziwnego, że wiele firm, które do tej pory nie były kojarzone z fintechem zaczynają się tą branżą interesować. Przykładowo Google zaoferowało swoim użytkownikom usługę Google Pay, a Apple zaproponowało Apple Pay.

Według Opery z jej przeglądarki na całym świecie korzysta 350 mln aktywnych użytkowników, z czego 50 mln to użytkownicy z Europy. Natomiast według danych StatCounter w grudniu 2018 roku Opera powiększyła swój udział w rynku z 4,61 proc. do 4,92 proc. Liczby te pokazują jak duży potencjał ma ta firma wchodząc w branżę fintech.

Zmiany jakie dokonały się w bankowości, które odblokowały ten sektor dla fintechów, to duża szansa dla firm, które wcześniej nie zajmowały się tą branżą. Możemy być pewni, że jeszcze przez kilka kolejnych lat będziemy świadkami rewolucji w tej przestrzeni. Natomiast dopuszczenie do rynku młodych firm technologicznych napędzi innowacyjność w branży finansowej.

Potencjał fintechów dostrzegają inwestorzy

Jak się okazuje nie trzeba było długo czekać na to, żeby inwestorzy zainteresowali się potencjałem nowego rynku. Dobrym przykładem, który obrazuje skalę zjawiska jest firma Nicka Ogdena. Założony przez niego fintech – Worldpay – został wykupiony za 43 mld dolarów. Jak do tej pory była to największa w historii inwestycja w tej branży i jedna z największych w ogóle. Dla porównania: giełdowa wycena Forda to blisko 35 mld dolarów.

Ogden udzielając wywiadu dla magazynu Forbes tak wytłumaczył obecną sytuację: –  Przez ostatnie 25 lat zmienił się mocno model korzystania z Internetu – jesteśmy teraz bardziej nastawieni na popyt. To oznacza, że chętniej zmieniamy dostawców usług, więc w tym biznesie niezbędne są innowacje, które zamienią interakcję użytkownika w podróż. Aplikacja z wielkim guzikiem „zapłać” już nie wystarczy.

Z roku na rok inwestycje w obszarze fintechu rosną i są to znaczące zmiany. W 2008 roku łącznie w fintechy zainwestowano miliard dolarów, w 2018 roku wartość ta była już na poziomie ponad 120 miliardów dolarów. Natomiast według szacunków tylko w pierwszym półroczu 2019 roku w fintechy zainwestowano w sumie blisko 40 miliardów dolarów.

Widząc co dzieje się z branżą finansową nikogo nie powinno dziwić posunięcie Opery. Mając tak wielu aktywnych użytkowników, aż się prosi, by przedstawić im kolejną ofertę, tym razem finansową. Swoją drogą ciekawe, jaki produkt przygotuje właściciel przeglądarki. Z pewnością niebawem się dowiemy.