Palenie lub zażywanie CBD nie jest bezkosztowe dla zdrowia – Anna Siwik (HearMe)

Dodane:

Kasia Krogulec Kasia Krogulec

uzależnienie od narkotyków

Udostępnij:

– Kiedyś większe deale podpisywało się przy szklance naprawdę dobrego i oczywiście drogiego alkoholu. Obecnie w dobrym tonie jest zabrać kontrahenta na porządną imprezę. W skład tej „porządności” wchodzi oczywiście wspólne zażycie różnych nielegalnych substancji – mówi Anna Siwik, specjalistka terapii uzależnień HearMe.

Czy mamy w Polsce duży problem z uzależnieniem/stosowaniem narkotyków wśród osób pracujących na wyższych stanowiskach?

Anna Siwik: Ciężko znaleźć obiektywne badania. Kto się przyzna do zażywania narkotyków, nawet anonimowo? Mogę podzielić się tym, co obserwuję w swoim gabinecie. A widzę, że im wyższe stanowisko, tym większy poziom stresu, tym łatwiej uzasadnić weekendowe zażywanie. „Przecież tak ciężko pracuję! Czy nie należny mi się trochę przyjemności?” – to jest często przedstawiany argument, na który zawsze odpowiadam, że oczywiście, że się należy! Ale jeśli Pan/Pani nie ma w głowie lub nie umie wymienić innych przyjemności niż marihuana lub kokaina to zdecydowanie jest tu temat to głębszej analizy.

Narkotyki nie omijają też szeregowych pracowników! Narkotyki nie są jednak za darmo. Żeby je zażywać regularnie trzeba mieć odpowiednie zaplecze finansowe, szczególnie jak mówimy o substancjach innych niż marihuana.

Kto jest podatny na fascynację narkotykami?

Osoba, która nie ma innego arsenału w walce ze stresem, przepracowaniem, trudnymi emocjami niż narkotyki. A także ktoś, kto bardzo chce przynależeć do grupy i wydaje mu się, że tylko wspólnym zażywaniem zdobędzie akceptację.

Czy możemy powiedzieć, w jakich typach organizacji ten problem jest najbardziej widoczny? Korporacje, freelancerzy, startupy?

Właściwie w każdej z tych grup. Co jest niepokojące: kiedyś większe deale podpisywało się przy szklance naprawdę dobrego i oczywiście drogiego alkoholu. Mam kilku pacjentów, którzy się przez to rozsmakowali w alkoholu, aż do stoczenia się na samo dno. Takie odwrócone od zera do milionera. Obecnie w dobrym tonie jest zabrać kontrahenta na porządną imprezę. W skład tej „porządności” wchodzi oczywiście wspólne zażycie różnych nielegalnych substancji.

Poza tym: jak mieć siłę na imprezę i późnowieczorne spotkania jak pracuje po 12-14 godzin dziennie? Kawa i energetyki nie zawsze działają. A wiadomo, że nic tak nie pobudza jak kokaina.

Jakie narkotyki są obecnie popularne?

Marihuana, kokaina i ekstazy to najczęściej stosowane obecnie narkotyki. Pragnę dodać, że od czasów pandemii prawdziwą plagą jest też nadmierne zażywanie leków: nasennych i uspokajających.

Jakie są powody brania narkotyków?

To zależy kogo zapytasz (śmiech). Według pacjentów – właśnie dla towarzystwa i relaksu i dla lepszego dobicia dealu. Według mnie – od tego się najczęściej zaczyna. Często pacjenci nie widzą, że moment, w którym zażywał dla zabawy, z kolegami jest już dawno z nimi! Żeby oddać im sprawiedliwość, warto wspomnieć, że faktycznie bardzo łatwo jest ten moment przeoczyć. Problemem nie jest ilość (chociaż to też bardzo ważna informacja!), a odliczane do kolejnej imprezy, namawianie towarzystwa na „ulepszenie” spotkania itp.

Oczywiście głębszym podłożem mogą być nieadaptacyjne schematy z dzieciństwa (stres-> używka -> brak stresu), zakłamany obraz własnej osoby („mnie to nie dotyczy” „inni są uzależnieni, nie ja”), brak siatki wsparcia lub toksyczna siatka wsparcia (np. wszyscy moi najbliżsi znajomi i przyjaciele też zażywają, co normalizuje branie narkotyków), problemy emocjonalne, zaburzenia depresyjne, problemy w życiu prywatnym (samotność, nieudane związki, tkwienie w związku bez przyszłości). Mogę mnożyć i mnożyć! Przyczyna zawsze leży głębiej, przez co bardzo trudno jest ją dostrzec.

Marihuana – traktowana jako najzdrowsza z dostępnych używek. Przez niektórych palenie jej jest uważane za nieszkodliwe, a nawet za lek. Jak jest w rzeczywistości?

Tutaj trzeba dać pewne rozróżnienie między właśnie marihuaną leczniczą a rynkową. Lecznicza jest odpowiednio przebadana, musiała przejść konkretne testy, a i dawka jest kontrolowana (w idealnym świecie!). Co do tej nie mam zastrzeżeń, o ile ktoś nie załatwił sobie recepty, żeby palić na legalu, a faktycznie ma schorzenie, na które ten lek pomaga.

Marihuana rynkowa – tutaj hulaj dusza, piekła nie ma! Dodawana są różne chemikalia, żeby zwiększyć wagę. Często jak mówię to pacjentom, to słyszę: „No dobrze, ale ja mam dobry towar, ze sprawdzonego źródła” czasem dodając „od przyjaciela, znamy się od podstawówki”. Jeśli sprzedaż narkotyków (już obojętnie jakich) jest źródłem dochodu lub dużym źródłem dodatkowego dochodu to niestety tam, gdzie pieniądze przyjaźnie się często kończą. Widziałam już wielu pacjentów, którzy się bardzo zdziwili, jaką chemię zażywali „od przyjaciół”.

Nie zapomnij też, że wbrew powszechnej opinii, marihuana uzależnia! Jest to uzależnienie psychiczne. Warto wspomnieć o korelacji występowania zaburzeń psychicznych i zażywania marihuany: u przyjmujących CBD zdecydowanie wzrasta ryzyko zaburzenia lękowego, szczególnie z napadami paniki, depresyjnego oraz schizofrenii.

I na koniec porozmawiajmy o syndromie odstawiennym. W przypadku marihuany mówimy o bezsenności, apatii,  zaburzeniach nastroju, a w skrajnych przypadkach także o myślach samobójczych.

Chciałabym podkreślić, że palenie lub jakiekolwiek inne zażywanie CBD (z THC) nie jest takie niewinne i bezkosztowe dla zdrowia jak wydaje się większości społeczeństwa.

Kiedy odkryjemy, że my lub nasz pracownik/osoba bliska ma problem z którymś narkotyków, co powinniśmy zrobić najpierw, gdzie się zgłosić?

Po pierwsze – nie udawać, że problemu nie ma! Nie „kryć”, gdy ktoś z powodu objawów abstynencyjnych nie jest w stanie uczestniczyć w spotkaniu (przy kokainie objawy abstynencyjne to między innymi apatia, bezsenność lub nadmierna senność, duże zmęczenie).

Należy dać ulotkę z informacjami o najbliższej poradni lub do prywatnego gabinetu i zachęcić do jak najszybszego skorzystania z ich oferty. A jest ona niezwykle szeroka i dostosowana do różnych potrzeb.

Ze swojej strony zachęcam do zapoznania się ze stroną. Można tam zaleźć darmową pomoc w walce z uzależnieniem od marihuany.

Natomiast na stronie można wyszukać odpowiednią placówkę w naszym mieście lub województwie.

Znalezienie darmowej pomocy naprawdę nie jest trudne! Problemem jest motywacja osób uzależnionych. Doświadczony psychoterapeuta uzależnień jest w stanie tak poprowadzić tę sesję, aby wesprzeć pacjenta w walce z uzależnieniem.

 

Anna Siwik

Psycholog i psychoterapeuta, specjalista terapii uzależnień HearMe – Ukończyłam psychologię na Uniwersytecie Gdańskim, 60- godzinny kurs z Dialogu Motywującego i szkołę psychoterapii uzależnień. Znam język migowy na poziomie podstawowym oraz język angielski na poziomie średnio zaawansowanym. Pracuję zgodnie z zasadami etyki zawodu psychologa, ponadto swoją pracę poddaję regularnej superwizji. Zapewniam dyskrecję, empatię oraz pełne zrozumienie. Dla mnie najważniejszy jest Pacjent i jego poczucie bezpieczeństwa, w sensie relacyjnym. Zawsze staram się, żeby moi Pacjenci na sesji czuli się wysłuchani i nieoceniani. Chcę, żeby wiedzieli, że nie ma głupich pytań ani tematów, które są zbyt błahe na sesję. Jeśli temat jest ważny dla Pacjenta, to znaczy, że warto go omówić.

 

Przeczytaj o innych uzależnieniach:

Pracoholizm jest chorobą śmiertelną, ale możemy z nią wygrać – Anna Siwik (HearMe)

Osobom na wyższych stanowiskach łatwiej ukrywać alkoholizm – Anna Siwik (HearMe)

Uzależnienie od sportu i siłowni. Kiedy pasja staje się problemem? – Anna Siwik (HearMe)