Wraz z nową aplikacją oraz udoskonalonym terminalem eyePOS 2.0, umożliwia realizację transakcji płatniczych z wykorzystaniem fuzji biometrii oka i twarzy. Za opracowanie tej technologii odpowiada wrocławski fintech, który posiada swoje biura m.in. w Amsterdamie i Dubaju.
Po blisko dwóch latach od startu pilotażu płatności tęczówką oka, pod koniec czerwca firma udostępniła nową, docelową usługę z wykorzystaniem dwóch niezależnych rodzajów biometrii.
– Stworzyliśmy pełny, niezależny i całkowicie bezpieczny ekosystem PayEye, i jako pierwsi na świecie wykorzystujemy fuzję biometrii twarzy i oka w płatnościach, która zapewnia podwójne bezpieczeństwo realizowanych transakcji. Do końca roku chcemy wprowadzić na rynek kilkaset urządzeń płatniczych, które będą obsługiwały płatności z wykorzystaniem biometrii twarzy i oka – komentuje Daniel Jarząb, prezes zarządu PayEye.
![](https://mamstartup.pl/assets/768/504/80945/80945.png)
PayEye 2.0. to technologia zapewniająca obecnie najbezpieczniejszą formę realizowania płatności na świecie. Terminal eyePOS jest zabezpieczony przed każdą formą wycieku danych. Dane przekazywane są jedynie w ramach zamkniętej infrastruktury poprzez szyfrowane połączenie. Do realizacji płatności wykorzystywane są tokeny, czyli zaszyfrowana postać karty płatniczej. Generowaniem tokenów oraz zapewnieniem bezpieczeństwa transakcji zajmuje się ITCARD – polski lider w przetwarzaniu transakcji bankomatowych oraz elektronicznych transakcji płatniczych dla banków i instytucji finansowych.
Realizacja płatności jest bardzo prosta. Wystarczy pobrać dedykowaną aplikację, założyć konto, podpiąć swoją kartę płatniczą i skonfigurować swój profil biometryczny. Dzięki temu idąc na zakupy lub do restauracji nie potrzebujemy już gotówki, karty płatniczej, smartwatcha czy smartfona. Płatność zrealizujemy biometrycznie.
– Na ten moment skupiamy się na promocji naszego rozwiązania we Wrocławiu. Jesteśmy z tego miasta i widzimy w nim ogromny potencjał. Nasze terminale można też znaleźć w wybranych lokalach gastronomicznych w stolicy dolnego śląska. Do końca roku chcemy wprowadzić na rynek 400 urządzeń, które pozwolą nam zwiększyć zasięg działania – podsumowuje Daniel Jarząb.