fot. materiaÅ‚y prasoweÂ
Pijany nie odpali silnika
Japońskie koncerny Honda i Hitachi opracowały wspólnie prototyp mobilnego alkomatu. Jest on zintegrowany z inteligentnym kluczykiem samochodowym tak, że po wykryciu alkoholu w wydychanym przez kierowcę powietrzu uniemożliwi mu uruchomienie pojazdu. Przedstawiciele spółki przekonują, że urządzenie to ma działać skuteczniej niż tradycyjne blokady alkoholowe instalowane w autach.
Głównie dlatego, że opracowane przez nich rozwiązanie dokonuje pomiaru stężenia alkoholu jeszcze zanim kierowca wejdzie do samochodu, czyli w momencie, gdy pokusa jazdy na podwójnym gazie jest jeszcze stosunkowo niska. Gdy jednak właścicielowi pojazdu przyjdzie do głowy uruchomić silnik, zobaczy wówczas na ekranie komputera pokładowego wynik pomiaru. Jeśli okaże się, że jest niezgodny z przepisami ruchu drogowego, wtedy nie uda się kierowcy odpalić zapłonu.
Pozna czy to faktycznie jest oddech
Ponadto zespół Hondy i Hitachi wyjaśnia, że stworzony przez nich prototyp wyposażony jest w trzy rodzaje czujników, które weryfikują trzeźwość kierowcy. Dzięki temu urządzenie ma dokonywać dokładniejszych pomiarów niż alkomaty, które badają oddech jedynie na obecność etanolu. Co istotne, zawiera także zabezpieczenia, które uniemożliwiają pijanym osobom oszukanie systemu. I tak na przykład, gadżet rozpozna, czy użytkownika faktycznie dmuchnął, czy posłużył się sprężonym powietrzem.
Przedstawiciele obu firm zapowiedzieli, że będą starać się, aby mobilny alkomat trafił na rynek. Kiedy to nastąpi? Nie wiadomo, ponieważ spółki muszą przeprowadzić jeszcze kilka testów urządzenia i udoskonalić prototyp. Niemniej opracowaną technologią pochwalą się podczas tegorocznej konferencji SEA, które odbędzie się 12-14 kwietnia w Detroit.
Aplikacja mobilna zamiast kluczyka
Nad inteligentnym kluczykiem pracuje również Volvo z tym, że przedsięwzięcie realizowane przez szwedzki koncern motoryzacyjny kierowane jest innymi założeniami niż projekt japońskich konkurentów. Spółka ta zamierza ułatwić kierowcom dzielenie się pojazdami z np. współpracownikami albo członkami rodziny. Dlatego zespół kierowany przez Henrika Greena stworzył aplikację mobilną, dzięki której otworzymy auto i uruchomimy silnik bez konieczności posiadania fizycznego kluczyka. Rozwiązanie to ma pojawić się na rynku w 2017 roku.